a zaczęło się od pytania ile zarabia swieży FO bądz CPT w ryanie, enterze, wizz i LOT.
Odpowiedzi dalej nie ma ;-)
@kitenation: Wytykales Nazhirowi (zapewne slusznie, chociaz jak mowilem nie latalem nigdy w liniach wiec sie nie wypowiem) roznice miedzy typem lotu etc. a na koniec dodales cos takiego "a dobrze wytrymowany samolot w zasadzie leci sam, czy to c150 czy a380".
Oczywiscie nigdy nie pilotowalem A380 ale podejrzewam ze jednak termika, wiatr czy drobne turbulencje az tak mocno na niego nie wplywaja jak na Cessne. Sprobuj idealnie wytrymowac Cessne nawet 172 nie mowiac o Cessnie 152 w warunkach poludniowej termiki w cieply letni dzien i niech leci sama po starcie z 28 na EPBC wyjsciu z 1szego i osiagnieciu prawie 1500 feet do WAR. Wydaje mi sie ze dosc szybko powitaliby cie w TMA. Oczywiscie jesli polecisz w warunkach typu cisza przed zmierzchem lub o poranku to wiadomo dobrze wytrymowana Cessna bedzie pieknie utrzymywac wysokosc praktycznie sama bez ingerencji pilota.
Jak pisalem nigdy nie pilotowalem duzego samolotu a AN-2 czy Pilatus PC12-NG sa malutkie przy takim Dashu np. ale chociazby AN-2 w godzinach poludniowych dobrze wytrymowany lecial rzeczywiscie sam (chociaz dalo sie na sterach wyczuc delikatne "polaczenie z natura"). Pilatusem nie bylo mi dane leciec w warunkach termiki ale bylo troche wiatru.... i dobrze wytrymowany Pilatus w ogole kompletnie nie przekazywal zadnego "polaczenia z natura" uczucie bylo prawie takie jakby to byl lot na symulatorze, nawet w zakrecie nie bylo praktycznie czuc ze sie zakreca (moze fotele tak uformowane z bocznym podparciem wzmozyly to uczucie) jakos szczegolnie. Co do wysokosci to trzymala sie jak przyklejona.
Wiec bede zdania ze wytrymowana Cessna rozni sie od wytrymowanego AN-2 oraz Pilatus PC12-NG.... a wiec podejrzewam ze moze sie takze roznic od duzo wiekszego od nich Dasha nie mowiac o jeszcze wiekszych samolotach. Przynajmniej w kazdych warunkach innych niz ranna lub wieczorna cisza.
a zaczęło się od pytania ile zarabia swieży FO bądz CPT w ryanie, enterze, wizz i LOT.
Odpowiedzi dalej nie ma ;-)
Kurna no jak nie ma, zeby było jasne - z tego co jest na PJN i potwierdzają znajomi którzy tam latają:
Lot 160 zł bh (na dashu 200) do 750h ty potem 200 (na dashu pewnie więcej ale nie wiem)
FR 43€ bh do 500h tt potem 78,5€ bh (ponoć teraz dla newjoinersow warunki są slabsze)
Wizz - nie wiem
Enter - 35 USD bh, po roku w firmie 800 USD pensum + 36 USD bh (kwoty bo ściągnięciu przez firmę raty za TR)
happy now?
Podejrzewam że to jest tak, że gdy siedzisz na ziemi i marzysz sobie żę jednego pięknego dnia zasiądziesz za sterami jakiegoś A320 czy 737 to stwierdzisz - jest zajebiście ale moim kolejnym celem jest dotarcie na long haule w A380 albo 747. Wiele rzeczy się zmienia kiedy już faktycznie do tego 737 czy 320 usiądziesz. Stąd różnica w opiniach. Ja mam podobnie. Też słyszałem że wielu pilotów woli polatać jakąś Cessną VFR niż liniowcem, a już na pewno niż robić 12-15h long haula - ja jestem na etapie ogladania chmur od spodu i według mnie szczytem moich marzeń jest long haul jakimś 777 albo A350 albo A380.
Stawianie teorii zostaw naukowcom a nie pilotom. Czytałem wręcz odwrotne informacje. Fakt załogi statków powietrznych otrzymują wyższą dawkę promieniowania - to fakt. Faktem jest to że według niektórych wytycznych tacy powinni być zakwalifikowani do pierwszej grupy pracowników pracujących w środowisku podwyższonego promieniowania - podobnie jak radiolodzy i niektorzy naukowcy. Ale to nie jest szkodliwe srodowisko do tego stopnia zeby uwazac ze nagle zapadalnosc na nowotwory sie zwieksza. Nie moge teraz znalezc źródła na ten temat... jak znajdę to wrzucę.
Coś w tym jest. Jak napisałem wyżej. Mam dziwne uśmiechy na samą myśl o tym że kiedyś może będę miał okazję oblatać A380 czy 777. Ale dla przykładu ani troche mnie nie ciągnie na 747. Queen of the Sky niby wszystko fajnie i wielu pilotów/youtuberów typu Mentour, Cpt Joe, 74Gear mówi że latanie 747 to taka nirwana dla każdego pilota bo za dzieciaka każdy miał zabawkę 747... a jaką miał mieć? 787? A380?
Follow Pink Cross
Enter z tego co jest na pilot jobs daje 1200 podstawy + 35$ za bh... Pytanie tylko ilu bh się mozna w takim enterze spodziewać. Lot chociaż daje minimalną granicę bh i wypłaca nawet jak nie zrobisz tylu co raczej jest mało prawdopodobne. Ale z kolei czy taki ziomek w Wizz,RYR czy Enter zrobi 50 bh miesiecznie? Wydaje mi się że w takim locie idzie ukręcić więcej godzin.
A tak z perspektywy... bo domyślam się że idziesz na screening - oferuja Ci prace to raczej nie ma pytania 'w ktorej bazie bys chcial pracowac' tylko wypad gdzie akurat ludzi potrzeba. Ja tak na dobrą sprawę tylko nadaje się do EPPO. Jest jakaś generalna zasada dla linii że np (strzelam hipotetycznie) dostałbym posadę kadeta FO w takim Ryanie albo enterze i stwierdziliby że akurat potrzebują mnie w katowicach. To mogę liczyć na jakiś dodatek na zakwaterowanie w pobliżu lotniska? Czy jest to bardziej na zasadzie - oskubiemy Ci z wypłaty pieniądze za TR, potem jeszcze musisz wynająć sobie pokój przy lotnisku zeby te 5 dni być w stanie się gdzieś poza pracą przekimać (bo raczej nie wyobrazam sobie dojezdzać 5 razy w tygodniu do katowic z poznania - nawet jezeli to mialyby byc darmowe loty) + dojazdy do i z domu co na koncu miesiaca wyjdzie ze musisz od rodziców pożyczyć troche pieniędzy bo Ci na zupki chińskie nie starcza?
Dlatego z perspektywy gościa oglądającego chmury od dołu tak na początek lepszym rozwiązaniem byłoby wkręcić się do jakiejkolwiek linii która np wynajmuje samoloty na zasadzie spot carrier (czy jak to sie w lotnictwie nazywa) - tam gdzie aktualnie sa potrzebne - sposob w jaki lata Pan Dariusz z Turbulencji. Nawet wydaje mi się że on kiedyś tak mówił że nie ma w pobliżu domu lotniska i jemu było lepiej wbić się na pracę gdzie wyjeżdża np na 2 miesiace i tam kima się po hotelach zapewnionych przez przewoźnika a potem wraca na któryś tydzień do domu. Taka praca jest w ogole możliwa dla gościa bez TR z ATPL frozen i 250h nalotu ogólnego?
Pozdrawiam
STYRO
LOS SUAVES - już nie pójdę na taki koncert ...
mógłby? Rozwiń proszę jak to wygląda w Ryanie.
Czyli nawiązując do ostatniego akapitu mojego przydługiego posta nieco wyżej w sytuacji gdybym dostał angaż w takim ryanie i stwierdziliby że zamiast w EPPO potrzebuja mnie np w LEPA na jakis czas to tam zapewniliby mi jakiś nocleg na te 9 godzin odpoczynku miedzy jednym a drugim dniem pracy i podobnie wyglądałoby jakby stwierdzili że potrzebuja mnie w EPMO?
A gdziekolwiek indziej? Domyślam się, że jeżeli lata się na podobnym kontrakcie jak wspomiany Pan Darek z Turbulencji to naturalną koleją rzeczy jest że przewoźnik musi zorganizowac nocleg. Pytanie jak to faktycznie wyglada w przypadku takiego np ryana czy innych linii gdzie możesz być przebazowany na pewien okres czasu i czy typowym rozwiązaniem wtedy jest pomoc w organizacji noclegu dla pilotów (nawet kosztem części wynagrodzenia) czy jednak taki pilot musi sam szukać sobie hotelu, airbnb, mieszkania na ten okres (co zwykle w takich jednorazowych wyskokach wiąże się z bardzo duzymi stawkami. Trudno też np pójść na wynajem mieszkania w okolicach warszawy skoro w ciągu 2 miesiecy może się okazac że nagle musisz przenieść się gdzieś indziej.
Im więcej o tym myślę tym bardziej wydaje mi się short/medium haul jako trudne do zrealizowania mieszkajac w wielkopolsce kilkadziesiat km od najblizszego lotniska. Ale mimo wszystko są tacy ludzie.
Inna rzecz że na long haul jak bardzo niska by to nie byla stawka nie mam raczej szans dostac sie nie majac TR i sporej ilosci godzin wylatanych na ciezkich samolotach.
W wizie masz home base i ogarniasz sobie mieszkanie sam, tak żebyś mógł dojechać w godzinę. Jeżeli firma potrzebuje cię w innej bazie przez jakiś czas - dostajesz hotel, diete i jakiśtam dodatek za prace poza home base. Oczywiście możesz się nie zgodzić na latanie z innej bazy.
A masz informacje jak to wyglada w momencie rekrutacji? Ja na EPPO jestem w stanie w godzinę dojechać z własnego domu. Ale jeżeli założyć, że ide do nich na screening i ostatecznie dostaje prace to raczej to nie bedzie wygladac tak, że im powiem, słuchajcie jestem spod poznania i ustawcie mi baze w poznaniu.
W Poznaniu nie ma już bazy Pierwszą bazę firma proponuje tam gdzie potrzebuje, czasami jest kilka do wyboru. Potem możesz się przenosić. Powrót do PL zajmuje ok pół roku w zależności od ruchów w polskich bazach. Na Warszawę trzeba czekać dłużej
Wtrącając 3 gr. Ryanair i Wizz przydzielają ci sralą bazę, czasem jest jakis wybór czasem nie. Jesli jestes na etapie planowania kariery w lotnictwie to raczej nie nastawiaj sie, ze w tych liniach akurat trafisz do bazy ktora chcesz. Przynajmniej nie na poczatku. Zadnych zakwaterowan nie ma, twoja baza to miejsce gdzie masz byc nikt ci zadnego lokalu nie zalatwi ani tym bardziej nie oplaci. Co innego delegacje. Z tego co wiem to jedyna linia ktora ma baze w POZ k w ktorej przynajmniej obecnie sa szanse (choc nie ma gwarancji) ja dostac to Enter Air. Musisz tez sie liczyc z tym, ze np. Powiedza ci ze dana baze zamykaja alboi sory, ale proponuja moldawie. Jesli ci nie pasuje, oczywiscie nic na sile, nie musisz tu pracowac.
co do kontraktow tzw. Freelancerskich (nie wiem na jakiej zasadzie dziala pan Darek) tez czesto nikt ci lokalu nie zapewnia, ale przynajmniej w naszej firmie ci ludzie maja takie stawki ze dla nich lokal w waw czy nawet hotel to drobne. Tylko takie osoby musza sie liczyc z tym ze pol roku sa tu za rok beda mieli kontrakt w indonezji, za 2 nic przez pol roku a za 3 w indiach.
Wychodzi że on działa na takiej zasadzie. Na początku istnienia kanału latał z Santiago w Chile przez prawie pół roku. Potem jak tam przyszła zima przerzucili go do Europy - nie wiem gdzie teraz lata, ale w jednym z filmów wspominał o czymś w stylu że miał też przygody w azji i wszystko w firmie na zasadzie mają swoje białe samoloty nieoklejone i świadczą usługi dla innych linii na zasadzie wypożyczenia samolotu wraz z flight crew. Narazie jeszcze tego tak bardzo nie drążę ale spodziewam się, że taki będzie mój target zwlaszcza na początku. Chociaż myślałem też o Enterze właśnie. Gdzieś czytałem wywiad z CEO który twierdził że poznań to dla nich atrakcyjny port bo jest spore obłożenie na ich kierunki wakacyjne w sezonie - pytanie co po sezonie.
To raczej nie target dla kadetow tylko doswiadczonych cpt.
Na rekrutacji masz informację do jakich baz rekrutuje firma.
Zazwyczaj podajesz swoje 2-3 preferencje i starają się to dopasować. Po awansie, jak jesteś świeżym cpt to już różnie bywa i mogą Cię wywalić gdzieś dalej. Też kwestia firmy bo np. polskie załogi Ryana, Suna czy zaraz Buzza nie mogą latać na samolotach Ryana (irlandzkich) więc raczej ciężko jest je wyrzucić gdzieś dalej.
Firmy raczej nie zwracają uwagę gdzie mieszkasz/masz rodzinę.
Dostajesz bazę na danym lotnisku i to jest twoja sprawa czy będziesz tam codziennie dojeżdżał 500km, mieszkał w namiocie czy wynajmiesz mieszkanie.
Jedyny bonus jaki może Ci się trafić w takim wypadku to darmowe/w-cenie-miejskiego-busa bilet na trasie między twoim rodzinnym miastem a bazą.
Taka mała uwaga odnośnie baz i ich wybierania - są te bardziej oblegane (WAW) i mniej (POZ np.) więc czasem nie dostaniesz bazy bo jest zapchana a czasem dostaniesz na luzie. Druga sprawa to rostery w danej bazie. W jednej latania będzie pod korek, w innej te 15-20h mniej. Przeżywalność bazy to też osobny temat - czasami otwierana jest mała baza na sezon letni, czasami otwierana jest eksperymentalnie etc. Warto pomyśleć idąc do małej bazy co jeśli ją zamkną.
Odnośnie freelancerów - dobra kasa, raczej firma wynajmująca Cię wszystko opłaca. Dla doświadczonych ludzi, raczej druga połowa kariery niż pierwsza Natomiast jeżeli masz stałą bazę to polityka pobytowa jest mega różna. Niektóre linie unikają jak ognia, dla innych jest to norma i ogarniają temat, dla jeszcze innych jest to norma ale dostajesz tylko kasę na hotel i sam sobie ogarniasz wszystko. Różnie to bywa.
Odnośnie latania w ACMI (ad hocowe latanie dla kogoś) - jest to linia jak każda inna w sumie tyle, że robisz różne loty, dla różnych przewoźników. Bywa upierdliwe + może być bardzo różnie z rosterem. Możesz np. siedzieć ciągiem tydzień, dwa czy cztery w jakimś miasteczku po drugiej stronie Europy bo akurat tam twój pracodawca/kontrahent dostał zlecenie na operowanie.
Zakładki