Różnie z tym bywa, czasem kilka dni czasem 2 tygodnie (przepisowo maja chyba 30 dni). Z regoly sprawa zamyka się w tydzień chyba ze jest b dużo zgłoszeń albo np sezon urlopów.
Różnie z tym bywa, czasem kilka dni czasem 2 tygodnie (przepisowo maja chyba 30 dni). Z regoly sprawa zamyka się w tydzień chyba ze jest b dużo zgłoszeń albo np sezon urlopów.
Ja właśnie już czekam 9 dni i ni słychu ni widu. Trochę mnie to zaczyna martwić bo kwity są mi dość niezbędne... No ale trudno, czekam i liczę na łaskę urzędników...
Zawsze możesz zadzwonić i zapytać na jakim etapie rozpatrywania jest Twój wniosek o licencję.
Zakładki