Chełm masz bliżej.
Witam wszystkich!
Mam 14 lat i przyszłość wiążę z lotnictwem, a konkretnie lotnictwem cywilnym. Czytałem co trzeba po kolei zrobić, aby móc zostać pilotem cywilnym. Najpierw zrobić licencję PPL, w dowolnym aeroklubie (wystarczy mieć 16 lat i zgodę opiekuna), a następnie licencję ATPL (jednak tą licencję nie wiem gdzie się robi). Mieszkam w Świdniku, Ci którzy się znają na lotnictwie, na pewno znają to miasto. Jest tutaj aeroklub. Niestety, jest oczywiście problem, szkolenie na licencję PPL kosztuje około 20 tys. złotych, a ATPL od 200 tys. Nie mam takich pieniędzy i wątpię, że będę je miał nawet za 10 lat. Zatem moje pytanie brzmi: czy mogę jakoś ominąć te wysokie koszta i inną drogą uczyć się na pilota cywilnego?
Proszę, dajcie jakiś pomysł. Mogę na przykład pójść do liceum lotniczego o ile jest takie, a następnie na Politechnikę Rzeszowską na kierunek Pilotaż? Proszę, pomóżcie, bo jak widzę te zera to mi się odechciewa...
P.S. "Jak dorobić sobie skrzydeł" <<< Czytałem ten wątek, ale przez 6 punkt:
1. Idziemy do liceum o profilu mat-fiz/technikum lotniczego.
2. Nauka, żeby mieć jak najlepszy wynik z matury.
3. Składamy papiery do Politechniki Rzeszowskiej.
4. Jeżeli uda nam się dostać do Politechniki to uczymy się za trzech, aby dostać się na kierunek pilotaż.
5. Jak się dostaniemy to uczymy się za pięciu.
6. I tu nie wiem jak jest z licencjami, więc proszę o uzupełnienie.
7. Może uda się teraz dostać do LOT'u lub jakiejkolwiek innej linii lotniczej.
dalej nic nie wiem
Ostatnio edytowane przez Kuba Maślanka ; 22-02-2013 o 15:51 Powód: Nie dodałem pewnej rzeczy.
Chełm masz bliżej.
For every solution there is a problem.
Witam świdniczanina
Jeśli chodzi o liceum to masz też do wyboru klasę szybowcową Zespół Szkół Elektronicznych - strona szkoły. I odkładaj kasę na PPL, bo bez niej jak się pewnie zorientowałeś z tego forum ciężko startować do Chełma czy do Rzeszowa.
Jeżeli trafisz w liceum do klasy o profilu lotniczym jak np. tu: Aeroklub Lubelski - Klasa lotnicza Szybowcowa Sportowa to będziesz miał za darmo szkolenie szybowcowe (wiem, że to mało, ale zawsze "coś"). Słyszałem również, że jeśli masz już szkolenie szybowcowe to chyba do PPL masz mniej godzin do wylatania, więc i kurs będzie tańszy. Poza tym jak przyzwoicie napiszesz maturę z zakresu rozszerzonego to na pewno Cię przyjmą.
Chcę zostać w przyszłości pilotem cywilnym.
To przygotuj kupę hajsu...
Dobry pomysł, ale jak zdobędę resztę kasy (prawie 20 tys. złotych) na PPL? Nie ma jakiegoś innego sposobu? Przecież z ATPL tak jest, że może się obejść bez 200 tys. idąc na Politechnikę Rzeszowską (no wiadomo, uczyć, uczyć uczyć), ale jednak się da obejść wydanie tyle kasy. Nie da się tak w przypadku PPL, że nie będę musiał wydawać żadnej kasy na szkolenie? Słyszałem jeszcze o darmowym szkoleniu PPL dofinansowanym przez UE. Jest coś takiego?
Tak w ogóle, dzięki za odpowiedzi.
Przede wszystkim musisz się dowiedzieć o te dofinansowania (spytaj się w swoim aeroklubie w Świdniku), jeżeli miałbyś szkolenie szybowcowe i do tego jeszcze jakąś część zapłaci za Cb, np tak jak to było w Mielcu MON albo UE to już będzie mniej. Ale niestety jakąś kwotę będziesz musiał dać od siebie... Może jakiś zarobek podczas wakacji i do tego pomoc rodziców. Do wymaganego wieku do PPL masz jeszcze trochę czasu, poza tym i tak dużo osób robi właśnie tę licencję dopiero podczas studiów (na samym początku). Możesz jeszcze rozłożyć to sobie na kilka lat, robiąc na początek teorię do PPL.
Dobra, już mniej więcej wszystko rozumiem. Może mi ktoś teraz dać propozycję drogi do zostania pilotem? Po kolei jak będzie najlepiej robić, by wydać jak najmniej kasy i zostać pilotem cywilnym.
Ja Ci co prawda nie pomogę, ale gratuluję Ci i jednocześnie zazdroszczę że w tym wieku masz tak sprecyzowane plany...ja trochę za późno zacząłem zadzierać głowę do góry, ale też - jak podziwiam maszynki - to zazdroszczę tym którzy siedzą za sterami także życzę Ci powodzenia i wytrwałości w dążeniu do celu!!!jak bardzo chcesz to na pewno się uda!!!wiara podstawą sukcesu!!
1. Liceum/Technikum.
2. Uczelnia: PWSZ Chełm / WSOSP / PRz ...
3. Rekrutacja na specjalizację na wybranej przez Ciebie uczelni (w tym momencie musisz mieć w ręku PPL(A))
4. Nauka kolejnych lotniczych elementów, uprawnień, licencji. Nauka jest darmowa, ale za egzaminy płacisz.
Innymi słowy, najpierw wkuwaj matmę i fizykę w ilościach grubo ponadprzeciętnych. Matura nie jest najważniejsza, ale warto zdać przyzwoicie.
Pamiętaj, że PPL(A) musisz zrobić za własną kasę, aby mieć jakiekolwiek szanse w rekrutacji na pilotaż. UE ciężko, sam próbowałem... Trzeba zbierać, nikt nie mówił, że będzie łatwo.
Studia są techniczne, dlatego nastaw się na profil mat-fiz, a nie jakieś mat-geo czy inne podróby.
Czyli, reasumując:
1. Iść na normalne Liceum Ogólnokształcące - profil klasy mat-fiz.
2. (Zbieranie oczywiście kasy na szkolenie do licencji PPL(A))
3. Politechnika Rzeszowska
4. Rekrutacja na specjalizację Pilotaż (na PRz)
I teraz jak z tą licencją ATPL?
Z tego co się orientuję po PRz masz ATPL (frozen), tzn. CPL(A)+ teoria do ATPL(a). Aby ją "odmrozić" musisz wylatać odpowiednią ilość godzin, zrobisz to już u swojego pracodawcy w liniach. Dochodzi jeszcze sprawa Type Ratingu, ale to już inna bajka.
Masz 14 lat, do tego czasu wiele może się zmienić, ale jedno jest pewne, bez PL(G) czy PPL(a) nie masz szans na darmowe szkolenie.
Zakładki