Obecnie mam ten sam problem, ale czytając to forum wywnioskowałem, że nie liczy się szkoła pogimnazjalna, a wyniki z matury. Jeśli się mylę to mnie poprawcie.
Witam. Mam na imię Adam ,mam 15 lat więc w tym roku muszę podjąć decyzje o mojej przyszłości. W przyszłości chciałbym zostać pilotem. W Poznaniu do niedawna było Liceum o profilu lotniczym ale profil zlikwidowano(brak dofinansowania od miasta). W tym roku powstał profil w Technikum Mechanik Lotniczy. I tu moje pytanie czy lepiej iść na mat/fiz czy na mechanika. Jeżeli później chce iść na PRz. Proszę o opinie
Obecnie mam ten sam problem, ale czytając to forum wywnioskowałem, że nie liczy się szkoła pogimnazjalna, a wyniki z matury. Jeśli się mylę to mnie poprawcie.
Pozdrawiam
Dawid =)
Dokładnie, przy rekrutacji liczy się matura. Zasadniczo to i tu możesz sobie poradzić, ale ogólnie panuje pogląd że w liceum lepiej przygotowują do matury. Za to po technikum z profilem lotniczym będziesz mieć trochę bardziej "lajtowo", bo już jakieśtam podstawy (przynajmniej od strony mechanicznej) będziesz wiedzieć .
Szkoła średnia tylko po to by zdać dobrze maturę, bo na samych studiach przyda Ci się tylko umiejętność policzenia delty...
Podstawy podstawami, na przecie wszystko i tak od nowa będziesz robił. Znacznie więcej, znaczenie szybciej, na znacznie wyższym poziomie.
Choćby takiej "dlaczego samolot lata" Przykład bardzo prosty (i trochę infantylny), ale sam przyznasz że zawsze lepiej będzie coś wytłumaczyć osobie która coś o tym wie niż całkowitemu "świeżakowi". Sam możesz się przekonać wdając się w dyskusję o technicznej stronie lotnictwa z osobami na lotnisku i znajomymi siedząc gdzieś w barze.
Jako że mam wrażenie że lubisz nadinterpretować napiszę wprost- nie twierdzę że po technikum lotniczym gościu stanie się prymusem na uczelni, po prostu opisałem różnicę między liceum a technikum...
Zagadnienia na uczelni nie są szczególnie "wydumane", ucząc się systematycznie (teraz, jak i potem) dobrze na tym wyjdziesz. Łatwo mi to stwierdzić z perspektywy czasu.. także mając tytuł technika nie tracisz wiele, zasadniczo "rok dłużej". Oceń swój zapał, nic lepszego nie mogę doradzić.
"Dlaczego samolot lata? .. bo ktoś za to płaci"
Ważne żeby zdobyć solidne podstawy w liceum, co będzie skutkowało zarazem dobrą maturą, przyjęciem na studia i dalszą nauką. W tym roku na PRz podostawało się dużo osób z różnymi wynikami z matury, jedni napisali lepiej a drudzy gorzej. W trakcie studiowania po pierwszym semestrze odpadli ci co sobie nie radzili z matmą na przykład.Druga sprawa ; skoro ktoś myśli o byciu pilotem to niech wybiera jakąś tam szkołę średnią z odpowiednim poziomem, ale co najważniejsze żeby dość dużo latał, gdyż obecnie na kierunki pilotażowe ; w Rzeszowie, Chełmie albo Dęblinie praktycznie nie ma jakichkolwiek szans na dostanie się na latanie bez nalotu na samolotach czy szybowcach. Pamiętajcie kres szkoły średniej to doskonały czas do tego aby go spędzić na lotnisku i nalatać co się da, aby później nikt się nie denerwował o to aby w miarę w czasie uzyskać licencję pilota przed rekrutacją na kierunki pilotazowe
A fizyka bardzo sie przydaje? Bo czasem jest do wyboru wynik z matury z matmy albo fizyki więc może ta fizyka nie jest taka super ważna jak matma
Zakładki