W Polsce żadna linia nie kształci pilotów od zera.
Najbliżej:
Ab Initio Pilot Training - Lufthansa Flight Training
Pilot Training
British Airways Future Pilot Programme
Oczywiście w Swiss i LH nie masz co się pokazywać bez niemieckiego.
Witam wszystkich,
to mój pierwszy post, więc wypada się przedstawić mam na imię Bartek, mam 25 lat i mieszkam w Warszawie. Interesuję się zawodem pilota liniowego. Stąd mój problem, a zarazem pytanie do Was, ponieważ nigdzie nie mogłem znaleźć jednej spójnej informacji na temat szkółek prowadzonych przez linie lotnicze. Nie mam kasy na zrobienie licencji 0 to ATPL, a studia mam ukończone z ekonomii hehe. Zostaje mi chyba więc zakręcić się do szkoły prowadzonej przez jakąś linię lotniczą i poprzez lojalkę zostać pilotem. Moje pytanie: które linie lotnicze prowadzą swoje szkółki gdzie można zostać pilotem od zera do bohatera i po ukończeniu liczyć na pracę u nich?Jak to wtedy wygląda finansowo i czy to się odbywa w naszym kraju? Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedziPozdrawiam
W Polsce żadna linia nie kształci pilotów od zera.
Najbliżej:
Ab Initio Pilot Training - Lufthansa Flight Training
Pilot Training
British Airways Future Pilot Programme
Oczywiście w Swiss i LH nie masz co się pokazywać bez niemieckiego.
For every solution there is a problem.
BA załatwia to tak, że wywalasz najpierw kasę a oni Ci później zwracają w pensji za to..
A dokładnie Ł84,000
This is where the Future Pilot Programme really comes into its own. We have structured the programme so that APL will sponsor your flight training, jet orientation course and type rating. Obviously this represents a significant investment by APL and you will therefore be required to deposit a security bond of Ł84,000 with them. Because this is a sponsored scheme, this entire Ł84,000 security bond will be repaid to you, tax-free, if you successfully complete all training, and join British Airways as a first officer. The security bond is repaid in equal monthly instalments over your first seven years of employment, all in addition to your remuneration package.
ok dziękuję za odpowiedzi
A czy ktoś orientuje się jakie wykształcenie trzeba posiadać aby rozpocząć szkolenie w British Air ?
I wyższe tym lepsze, ale to bez znaczenia w sumie. Tam był minimalny wymóg GCSE ( czyli coś jakby matura chyba ) jak ja składałem podanie do Future Pilot Programme w 2011.
Tym się nie przejmuj, to tylko w Polsce jest taki zajob że sprzataczka musi mieć magisterkę
jak chcesz szkolenie całkowicie za darmo to pomyśl o Atlantic Airways
Bez wkładu własnego w AA? Czy to linia warta polecenia? I jak, dlaczego za darmo? Dość dziwny przypadek chyb skoro bez wkładu pieniędz ;-)
Pewnie teraz darmowy, później sobie to odbiją potrącając Ci to z pensji. Nie ma nic za darmo
Nie no to na pewno odbiorą :-) Myślę że nie posiadają aż takiego budżetu aby sponsorowac i nie odbierać ;-) Jednak chyba wolę BA choć to 85 tys. To strasznie dużo pieniędzy ;-)
Cholera. Czy może ktoś powiedzieć jak to w końcu jest z tym BA? Czytałem gdzieś tylko za cholerę nie mogę tego znaleźć więc nie wiem czy to aktualna informacja że BA funduje cały kurs a później odbierają to z pensji? Jak to w końcu jest? Będę wdzięczn za odpowiedź bo bardzo ważne to jest dla mnie...
Kilka postow wyzej masz odpowiedz. Wymagaja zlozenia "Security Bond" na sume 84000 a potem Ci ja zwroca "Taxfree" jesli ukonczysz trening i dolaczysz do ich poczetu pilotow. Miesieczne raty przez siedem lat
Come on Arsenal--))
Chodzi mi o to że gdzieś czytałem że lett inaczej :-) Szukałem jeszcze takich informacji ale nie znalazłem, więc pewnie przecztałem jakąś głupotę napisana przez kogoś kiedyś ;-)
Witam, mam pytanie odnośnie wymagań-jak przeczytałem-wymagana "matura", a co z jakimś certyfikatem świadczącym o zaawansowaniu języka angielskiego? Myślicie, że np. B1/B2 wystarczyłoby? Czy w ogóle takie szkolenie jest realne dla "szaraczka"?
Mogę się wypowiedzieć o Swiss Training Center, jeżeli nie masz certyfikatu z j. niemieckiego (B2), Twoją znajomość języka zweryfikują na rozmowie kwalifikacyjnej. Biorą wszystkich, którzy pozytywnie przejdą testy, bez względu na liczbę kandydatów. Dla szaraczka, hm... trzeba mieć pieniądze na życie za granicą (20 miesięcy, a to już trochę wyniesie), trzeba znać Niemiecki i Angielski, nie jest łatwo, powiedziałbym że jest bardzo ciężko.
Oho, z niemieckim to moooże wiedziałbym jak się przedstawić, koniec. Angielski o wiele lepiej ale nie mam żadnych certyfikatów-mam jeszcze trochę czasu. Patrząc na dzisiejsze wymogi na uczelniach (PRz, PWSZ Chełm czy WSOSP Dęblin) to wszędzie poziom jest bardzo wysoki. Plusem na pewno jest zagwarantowana praca w BA, ale za to jakim kosztem. Najbardziej martwi mnie ten angielski. Podczas tych szkoleń w BA uczą od razu teorii, zasady lotów, etc. potrzebnych by powoli wspinać się po schodach do A380? Czy np. jak u nas na uczelniach-pierwszy rok studiów to człowiek z zawiązanymi oczami nigdy by nie zgadł, że jest na roku lotnictwa?
Po kilku tygodniach teorii są pierwsze loty, więc nie ma żadnych zbędnych przedmiotów, uczysz się i latasz, uczysz się i latasz.
Angielski jak Angielski, wszystkie wykłady i szkolenia odbywają się w języku Niemieckim
Zakładki