Studia, praca na lotnisku
Witam,
Mieszkam w pobliżu lotniska Katowice-Pyrzowice Airport. Z racji tego, że port się rozwija i rozbudowuje uważam, że warto byłoby to w pewnym stopniu wykorzystać. Jestem po maturze, po technikum o profilu eksploatacji portów lotniczych i terminali. Na lotnisku odbywałem już praktyki oraz staże związane przede wszystkim z obsługą pasażera, czyli kontrola bagażu, kontrola bezpieczeństwa, rejestracja bagażu, stanowiska check-in, obsługa na gate'ach. Nie ukrywam, że mam kilka koncepcji na swoją przyszłość, aczkolwiek chciałbym (jeśli nadarzy się okazja) wiązać ją z tą właśnie branżą. I tutaj pojawia się kilka myśli:
- praca typowo w terminalu, obsługa pasażera itp - wiadomo, że od razu nikt stanowiska nie da... I chcąc gdziekolwiek dojść trzeba przez pewien czas zapieprzać, a pieniądze też średniawe w tej kwestii
- dyspozytor ruchu lotniczego i kurs w PAŻP
- aplikacja na rekrutację dla personelu pokładowego tj. steward - przygoda może i ciekawa, ale pytanie czy jest sens tracić nerwy w WizzAir lub Ryanair (no chyba, że są u nas też inne możliwości o których nie wiem, jakieś czartery itp)
Stoję przed wyborem kierunku studiów zaocznych i tutaj prawdopodobnie zdecyduję się na Dąbrowę Górniczą z kierunkiem Logistyka o specjalności Zarządzanie Portami Lotniczymi. Nie chcę w żaden sposób zamykać swojej przyszłości jeżeli moje plany się nie powiodą. Tutaj pozwolę sobie zapytać:
- czy uważacie, że taki kierunek studiów ma sens i zabezpieczy mnie w razie niepowodzenia na lotnisku, a jednocześnie w pewnym stopniu ułatwi mi staranie się o pracę w tej branży?
- czy da się połączyć latanie jako steward ze studiami chociażby zaocznymi i czy jest to gra warta świeczki? Czy będzie to (jeżeli nie zostanę tam na dłużej) fajna przygoda dla młodej osoby za godziwe pieniądze?
- czy istnieją przeszkody, aby iść na szkolenie do PAŻP już po ukończonych studiach w wieku 24-25 lat i ubiegać się o licencję dyspozytorską? Czy ciężko jest przez to przebrnąć?
Z góry dziękuję za wypowiedzi!