Albo policzył wszystko łącznie z utrzymaniem dojazdami itp.
Obecnie robię PPL w Polscel i potem powoli coś dalej.
Jjakbym mial kasę poleciał bym do USA - znam paru ludzi co tak zrobili i było szybko tanio i przyjemnie,
no i całkiem inne latanie.
Albo policzył wszystko łącznie z utrzymaniem dojazdami itp.
Obecnie robię PPL w Polscel i potem powoli coś dalej.
Jjakbym mial kasę poleciał bym do USA - znam paru ludzi co tak zrobili i było szybko tanio i przyjemnie,
no i całkiem inne latanie.
Ostatnio edytowane przez Staford ; 28-11-2009 o 14:06 Powód: Ort.
[...] nie ma co
Witam wszystkich, tak sobie chodzę po stronkach dotyczących szkół związanych z lotnictwem i natknąłem się na Akademię Obrony Narodowej. Kierunek Zarządzanie Lotnictwem. Co o tym myślicie? Są może osoby na forum które tam studiują? Zaznaczam, że są to studia cywilne.
Pozdrawiam.
Ja skończyłem magisterkę na AONie rok temu, na Zarządzaniu Ruchem Lotniczym.
Szkoła ok, tyle że od momentu jak ja ją skończylem do wydział Lotnictwa i Obrony Powietrznej został zlikwidowany i Zarządzanie Lotnicwem nie wiem na jakim jest teraz wydziale. Myślę że wykładowcy pozostali ci sami.
Jak czytam na stronie internetowej AONu, obecnie Wydział Zarządzania i Dowodzenia prowadzi specjalność Zarządzanie Lotnictwem. Napisz jak możesz jakie są odczucia po skończeniu tej szkoły, czy lepiej związać się z wojskiem czy pchać sie do jakiejść organizacji w cywilu..
Pozdraiwam.
To jakie masz plany na życie to twoja sprawa, nikt ci tu przecież nie napisze że zostaniesz prezesem lini lotniczej po tym jak skończysz tu studia. Ja po 5 latach powiem ze nie żaluję ze wybralem te uczelnie, mimo że skonczylem Zarządzanie Ruchem Lotniczym, to i tak moja wiedza z dziedziny lotnictwa powiekszyla sie, nawet teraz przy robieniu PPL(A) jest mi latwiej niektore kwestie ogarnac niz osobom ktore przygode z lotnictwem zaczynaja.
Osobiscie uwazam ze kierunek Zarzadzanie Lotnictwem to kierunek dla osob jak sama nazwa wskazuje bedzie przydatny osobom pracujacych w mniejszych badz wiekszych przedsiebiorstwach lotniczych.
Słuchaj studia ważna rzecz i przydatna więc jak jest szansa uczyć się czegos co sie lubi i cie kręci to czemu nie skożystać?
Dokładnie, ale trzeba mieć jednak tą świadomość, że może być różnie z pracą w dziedzinie której się poświęcamy. Stąd moje pytanie dotyczące przyszłości po tej szkole.
Pewny zawod to masz po skonczeniu prawa albo medycyny, a i to nie zawsze. Ja nie pracuje w lotnictwie, po skonczeniu Zarządzania Ruchem Lotniczym nie jestem kontrolerem ruchu ani nic z tym związanego, ale dzieki temu co robię mam kase na latanie wiec co to za roznica gdzie pracujesz? Kazdy pracuje dla pieniędzy - niema sie co oszukiwac.
Jak masz do wyboru Ekonomie, politologie czy inne studia po których jestes magistrem od niczego to idz na te Zarządzanie Lotnictwem, przynajmiej ciekawie i coś czego nie jest za duzo.
pzdr
Ostatnio edytowane przez surf_star ; 19-08-2009 o 07:43
Wprawdzie to juz starszy watek, ale chcialam dodac, ze mieszkam w Finlandii i znam dwa przypadki, ktore zaczely piac sie po drabinie kariery pilota dopiero po 30-stce. Jeden z nich pracuje w Finnair od roku, drugi ma jeszcze rok do zrobienia w szkole lotniczej w Pori, a potem powinien prace raczej od reki znalezc, bo jest dobry w tym co robi. Obaj jeszcze nie tak dawno pracowali w branzy informatycznej i nie mieli nic wspolnego z lotnictwem procz pasji, ktora kiedys tam chcieli zrealizowac. Obaj ryzykowali wiele, bo juz mieli pozakladane rodziny w momencie wywracania karier do gory nogami.
Tak wiec mozna. To jest raczej kwestia kasy, pasji i samozaparcia, jak juz ktos wspomnial. Nie wieku.
PS: Witam na forum, czytam was od dawna, sama planuje PPL w przyszlym roku, ale nie mysle o powaznej karierze i pojsciu dalej, czysto rekreacyjnie raczej.
Z tego co przeglądałam kilka forum na ten temat, PPL nie jest zawsze konieczne żeby się dostać na pilotaż PRz; podobno ludzie dostawali się z licencjami szybowcowymi (to oczywiście zależy od tego ile osób starających się o miejsce w tej "elicie" 15 osób na pilotażu ma jakieś wyższe licencje), jeśli mieli dobre oceny. Ma ktoś może jakieś pewne informajce na ten temat? Licencja szybowcowa to kilka tysięcy; da się jeszcze zrobić. Ale PPL... tu już będzie ciężko ;d.
Odwrotnie, PPLke zrobisz szybciej niż PL(G)
Wydaje mi się, że tutaj chodzi bardziej o koszty. PPL swoje kosztuje - chociaż szybowcowa też nie jest za darmo...
Tak z ciekawości podliczyłem sobie koszty uzyskania licencji PL(G), z uprawnieniami do startu za wyciągarką i samolotem oraz łącznym nalotem 42 godzin. 136 startów. Wylaszowane Junior, Pirat, Puchacz i Bocian.
Podstawówka za samolotem - okazyjnie 2500 + 200 za teorię (łącznie z zakwaterowaniem i przejazdami wyszło ok. 4000)
Dalsze szkolenie - wyciągarka, celność, termika, przelot, akrobacja. 2259 zł
Egzamin teoretyczny - 50 (ze zniżką studencką)
Egzamin praktyczny - 50+ 383.50 za koszty egzaminu
Wydanie licencji - 60+30 za tryb przyspieszony.
Łącznie 6832.50 + badania IIkl. niecałe 300 zł. Do tego wypadało by doliczyć koszty przejazdów do ULC przy pomocy naszych kochanych PKP z 37% zniżką studencką. 5 sztuk - zawiezienie papierów, egzamin teoretyczny, potem zaświadczenie o ukończonej praktyce, potem protokół z egzaminu i odebranie licencji. 50 zł za sztukę
Daje to kwotę 7382,50.
Większość zadań udało się zrobić przy pomocy wyciągarki. Po szkoleniu podstawowym tylko 15 razy miałem przyjemność startować za samolotem. Znacznie obniżyło to koszty. Początek szkolenia - Czerwiec 08. Licencja odebrana we wrześniu 09.
Dokumentów nie mogłeś wysyłać kochaną pocztą, koszt 6,40 polecony za potwierdzeniem odbioru.
W którym klubie szkoliłeś się ?.
Co do szkolnictwa cywilnego w Dęblińskim WSOSPie z tego co wiem to owszem jest szkolenie w specjalności pilotaż ale śmigłowca!!
Kolega pisze o AONie, wg mnie to dobra inwestycja w przyszłość.
Od dziecka mieszkam w pobliżu lotniska wojskowego więc siłą rzeczy ciągnie mnie do tego. W tym roku zacząłem studia na tej uczelni na kierunku zarządzanie lotnictwem, atmosfera panująca na tej uczelni jest świetna, fakt że o wszystkim się dowiadujemy w ostatniej chwili ale do tego można przywyknąć.
Sam myślałem o lataniu lecz na chwilę obecną jestem uziemiony z powodu wady wzroku;/
Zakładki