Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 21 do 27 z 27
Like Tree28Likes

Wątek: Rola osób funkcyjnych służb organizacji lotów

  1. #21
    Awatar alien

    Dołączył
    Oct 2008
    Mieszka w
    3M

    Domyślnie


    Polecamy

    ... i przebłagalny voucher na ERAU.
    For every solution there is a problem.

  2. #22
    PiotrekR
    Goście

    Domyślnie

    Ja uważam, że skoro ktoś nie chce wczytywać się w jakieś durne materiały z uczelni pewnie z przed 20 lat i zadaje pytanie u nas to powinien móc liczyć chociaż na próbę odpowiedzi czy wyjaśnienia. Tutaj po samym sposobie zadania pytania widać, że to jakaś ściema i nie do końca ogarniający prowadzący najpewniej.

  3. #23

    Dołączył
    Feb 2008
    Mieszka w
    CTR warszawa
    Wpisów
    111

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Reyes Zobacz posta
    hypne, nie wiem czy jakieś studia kończyłeś (techniczne), ale jeżeli tak, to albo kilka kierunków, albo żyjesz w błędzie. Jeżeli myślisz, że zaliczyłeś matematykę I, II i III i dlatego jesteś z niej dobry, to zweryfikuj swoje poglądy jeszcze raz. Na studiach wykłada się okrojone do minimum przedmioty, robi się podstawy podstaw. Nie dowiedziałeś się wszystkiego z 50 przedmiotów.

    Nie znam Cię, może jest inaczej, ale habilitacji z mechaniki byś nie zrobił, czy matematyki, a raczej ją miałeś na uczelniach technicznych. Więc... Jesteś ignorantem i życiowym opierdalaczem? Nie, może Cię to nie interesuje tak bardzo, więc korzystałeś z książek dla opierdalaczy (zbiory zadań dla studentów).

    Nie można znać się na wszystkim.

    Cytat Profesora z PŁ: "Bo inżynier ma wiedzieć, że prędkość samochodu można podać w Kandelach, ale nie musi umieć tego wyznaczyć."
    Gdzbys ty brachu od 2011 czytal forum czesto to bys wiedzial, ze "kolega hypne" zna się na wielu więcej rzeczach niż te dupeleryczne wywody z matematyki czy z innych przedmiotów.
    Kazor and travellersmc like this.

  4. #24
    Behemot
    Goście

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez PiotrekR Zobacz posta
    Ja uważam, że skoro ktoś nie chce wczytywać się w jakieś durne materiały z uczelni pewnie z przed 20 lat i zadaje pytanie u nas to powinien móc liczyć chociaż na próbę odpowiedzi czy wyjaśnienia. Tutaj po samym sposobie zadania pytania widać, że to jakaś ściema i nie do końca ogarniający prowadzący najpewniej.
    Nie da się odpowiedzieć na pytanie zawarte w pierwszym poście. Można co najwyżej doradzic młodym ludziom, żeby nie wybierali pseudo uczelni, na których pseudo wykładowcy zadają takie prace z dupy.

  5. #25
    Awatar SAR37

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    KRK
    Wpisów
    4

    Domyślnie

    Jak widzę temat zrobił się "gorący"


    Cytat Zamieszczone przez PiotrekR Zobacz posta
    Ja uważam, że skoro ktoś nie chce wczytywać się w jakieś durne materiały z uczelni pewnie z przed 20 lat i zadaje pytanie u nas to powinien móc liczyć chociaż na próbę odpowiedzi czy wyjaśnienia
    Ok, problem jest jednak w "jakości" tego pytania:
    Czy mając materiały (niezależnie od tego czy są napisane teraz, czy 20 lat temu, czy są mądre, czy idiotyczne w każdym calu), tak trudno jest wydedukować, że "Rola osób funkcyjnych..." odnosi się do tego co: dana osoba wykonuje; jaki jest jej zakres obowiązków; jak działa w sytuacjach szczególnych, etc ??? Czy wybranie tych podstawowych informacji jest tak trudne dla obecnych "studentów"??? ("Scharakteryzuj przyjaciół Kubusia Puchatka" - taki temat z podstawówki idealnie tu pasuje)
    Pomijam fakt, że obecnie, niektóre uczelnie maja poziom dawnego liceum lub, jak mawia mój kolega - "przyzakładówki".
    Zamiast odrobinę wysilić szare komórki na PROSTE zadanie, najlepiej poklikać na FB, sprawdzić neta, wszelkie debilne WIKI i jak tego tam nie ma to podnosić lament na forum.
    Wiem, że są przedmioty które się olewa i nie zawraca głowy - OK, jednak nigdy nie odważyłbym się zadać pytania w takiej formie (mam materiały ale pomóżcie). To na dystans "śmierdzi" czekaniem na gotowca i umywaniem rączek - niech się wykażą inni a ja sobie skopiuję i będzie git. No taki jestem super zaradny!!!
    Wiem, że coraz więcej młodych ludzi ma w głębokim poważaniu wszystkich i wszystko: wiedzę, konwenanse, rzetelność, uczciwość i tzw. poziom. Liczy się luz, fun i łatwa kaska. Tylko niech się potem nie dziwią, że z tytułem mgr i 3 fakultetami pracuję na kasie w markecie. Bo, jak wspomniałem, studia to dzisiaj poziom - ledwie - liceum z dawnych lat. A jak się chce coś osiągnąć w życiu to - niestety - trzeba nieźle zap......ać.
    hypne and 12wit like this.
    heliHansa - Grzegorz Ziomek

    "Największe zagrożenia dla Polski to nacjonalizm i klerykalizm"
    Jerzy Giedroyc
    „…No i zwykła głupota”
    Grzegorz Ziomek


  6. #26
    Awatar alien

    Dołączył
    Oct 2008
    Mieszka w
    3M

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez SAR37 Zobacz posta
    ... tak trudno jest wydedukować, że ...
    wy... co??? Nie obrażasz studentów?

    Powyższe piszę trochę z przekąsem, ale trochę nie.
    Nie siedzę w temacie, ale powiadają, że od ludzi wypuszczanych przez dzisiejsze szkoły naprawdę nie można zbyt wiele wymagać. I nie jest to wina tych wypuszczanych, bo - podobno - zamiast robić bardziej sensowne rzeczy, w kółko i do wyrzygu klepią testy, od których wyników zależy pomyślność szkół i zatrudnionych w nich Ciał.
    A misją dzisiejszej polskiej szkoły nie jest uczenie młodych ludzi (o wychowywaniu nie wspominając), ale tylko realizowanie kultury audytu.
    Tak słyszałem.

    Co oczywiście w niczym nie zmienia faktu, że ten, co tylko ma kwit, bo się jakoś prześlizgnął, w przyszłości będzie raczej brał po dupie od tych, co też mają kwity, ale i coś potrafią.
    For every solution there is a problem.

  7. #27

    Dołączył
    Jan 2011

    Domyślnie


    Polecamy

    Któryś tam raz pojawia się pytanie od studenta. Niby normalna sytuacja, nie wiem, pytam. Rzecz w tym, w jaki sposób stawiane są te pytania: mam temat, wskażcie źródła i zróbcie mi konspekt do tematu.

    Dlaczego tak wielu z nas się wkurza? Bo efektem studiowania ma być osobnik odzwyczajony od dzwonka i szkółki, od zdawania jednego podręcznika od strony do strony.
    Przywykły do pracy, do rozwiązywania problemów i do samodzielnego poszukiwania wiedzy.
    Pytanie może być głupie, ale muszę zadać sobie pytanie, dlaczego tak uważam i zapisać odpowiedz. Postęp wynika z zaprzeczania temu, co teraz się robi i jak się robi.
    Po co studiuję? Bo potem mam kierować procesami: zarządzania ludźmi, czasem, pieniędzmi, dostawami, maszynami, usługami, bazami, projektami, nauczania innych. Sam. Bronię dyplomu i idę do pracy, po to, aby mi zapłacili za przysporzenie firmie korzyści. Przyjmą mnie, jeśli w czymś jestem naprawdę dobry, lepszy, niż inni.

    Cytat Zamieszczone przez Reyes Zobacz posta
    "Ja na studiach miałem podręcznik do walki z tłumem".
    To miał być żart? Jak ktoś wybrał zarządzanie bezpieczeństwem, a jest taki kierunek w Dęblinie i obejmuje ochronę osób i mienia, bezpieczeństwo imprez masowych - to czego się spodziewał? Że takich metod i specjalistów na świecie nie ma?
    Cytat Zamieszczone przez Reyes Zobacz posta

    hypne, nie wiem czy jakieś studia kończyłeś (techniczne), ale jeżeli tak, to albo kilka kierunków, albo żyjesz w błędzie
    Bez znaczenia w tej dyskusji, jakie. Dawno. Z oceną pięć z indeksu, pięć z pracy i pięć z obrony.

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •