Będąc dzisiaj na lotnisku wylatać kolejne godziny do CPL(H), spotkałem Księcia Williama. Robi type rating na swoją A109 w pokoju obok. Widziałem już tam jego Auguste na serwisie no ale jego osobiście pierwszy raz.
Na którychś pokazach latał apache i jak się później do strefy VIP przeszedł, to starsze kobietki piszczały jak ... nie powiem co. A następny rok skautki też rozmawiały czy będzie Harry czy nie. Prawdziwy idol ludności.
Na którychś pokazach latał apache i jak się później do strefy VIP przeszedł, to starsze kobietki piszczały jak ... nie powiem co. A następny rok skautki też rozmawiały czy będzie Harry czy nie. Prawdziwy idol ludności.
No jest ich dwóch Hary co latał na Apachach w Britisch Army no i Wiliam własnie którego miałem dzisiaj przyjemnosć spotkać, latał w RAF a potem w cywilnym HEMS.
Zakładki