Dzięki, już wyczytałem że biletów nie trzeba kupować przez neta tylko można na miejscu.
A jak jest z biletami na prom do Norwegii? Koniecznie trzeba przez neta czy na miejscu też można w tej samej cenie?
Zaczyna się tam bałagan robić. Do Rygi - wskazano nam jedne drzwi które były zamknięte. Drugie i trzecie tak samo. Potem kobitka w jaskrawej kamizelce zaprowadziła nas do jakiegoś bocznego wejścia gdzie kazała zostać bo drzwi też były zamknięte. Po 5 minutach przyszedł jakiś facet, wklepał swój kod i wpuszczono nas jak się później okazało na non-schengen. Na szczęście wyjście po paszportach również kieruje na airside.
Na powrocie nikt nam nawet nie wskazał do których drzwi mamy iść i generalnie odnosiłem wrażenie że pasażerowie mogą chodzić po całej płycie bez jakiejkolwiek asysty. Tak to wyglądało gdy tłumek się rozpierzchł na szerokość prawie całego terminala w poszukiwaniu działających drzwi.
Informacje dla potomnych, którzy lecą do Sandefjord po przygodę :-) Byliśmy w Norwegii w wersji autostop + namiot.
Na poniższej mapce w Google Maps zaznaczyłem 3 punkty:
A - wyjście z terminalu
B - miejsce prawie że przy terminalu, gdzie wygodnie można złapać stopa na poboczu wśród samochodów wyjeżdżających z lotniska
C - miejsce, gdzie rozbiliśmy 2 namioty wieczorem przed wylotem (wylot jakoś rano)
Polecam :-)
Aaa, coś mi się machnęło.
Tu link do mapki:
https://maps.google.pl/maps?f=d&sour...4,0.01929&z=16
Najbardziej czysta toaleta lotniskowa z jaką miałem doczynienia...aż przyjemnie tak sie wchodzi
Czysto fakt ale jak byłem w kabinie to były wlepki klubów piłkarskich z całej Polski.
.................Don't let me die, I want to fly
Witam, koniec szybkich przesiadek bez kontroli bezpieczeństwa, po rozbudowie terminala.
Pocieszenie jest takie, że lotnisko jest małe i w 8 minut można obrócić od samolotu przez taśmy bagażowe, sklepy wolnocłowe, security, kolejny sklep aż pod gate.
Problem tylko taki, że W6 odprawiany jest na górnym piętrze, gdzie wydzielono kilka części terminala. Pasażerowie wpuszczani są tam po okazaniu karty pokładowej i dalej czekają na możliwość wyjścia na płytę. Problem w tym, że ten "boarding" w LCC zazwyczaj rozpoczynany jest gdy samolot zostanie podstawiony pod terminal i ew. zaczną wychodzić pierwsi pasażerowie. Hipotetyczna sytuacja jest taka, że pasażerowie zostaną "odprawieni" w 3 minuty i bramka zostanie "zamknięta" - vide na karcie jest napisane aby przy gate być na min. 30 minut przed odlotem samolotu.
Teraz LCC stało się nieco bardziej ludzkie, ale w czasach totalnej jazdy nie zdziwiłbym się, gdyby takie sytuacje miały miejsce w Alicante, Gironie czy innych bastionach Ryanair
Jak to wygląda od strony praktycznej?
Przylatuję norwegianem z Warszawy i mam wg strony 1 g 55 minut międzylądowania w Oslo po czy norwegianem odlot do Tromsř.
Muszę wyjść przez przyloty i pędzić na odloty czy jest jakiś skrót?
Nigdy nie latałem z przesiadkami i dla mnie to czarna magia.
Nie to lotnisko - zacznijmy od tego. Ale nie przejmuj się, 2h to dużo czasu na przesiadkę.
Dzięki za czujność, faktycznie dotyczy to Oslo-Gardermoen.
Zakładki