Wątek: Bagaż podręczny, ten zwykły i ten dziwny, czyli co mogę zabrać na pokład samolotu?

Zamieszczone przez pwozny

Czy dziecko może mieć w bagażu podręcznym przenośne DVD i włączyć je na pokładzie podczas lotu?

Tak i tak, ale lepiej się zaopatrzyć w słuchawki, żeby nie przeszkadzać innym.

Zamieszczone przez pwozny

Czy może mi ktoś z kolegów wyjaśnić dylemat: Jakiej "siły fizycznej używają detektory bagażowe? ...na filmach/rolkach jest napisane: ....uwaga/chroń przed promieniowaniem X... ...na dektorach przez które przejeżdża bagaż - że nie szkodzą.... Ja jednak twierdzę iż część zdjęć (oczywiście większość miałem w formacie cyfrowym) z ostatniego wyjazdu posiadała "dziwną ziarnistość"... ? ? ?

Są to skanery x-ray.

Zamieszczone przez pwozny

Czy można w podręcznym mieć GPS samochodowy? (tak z ciekawości pytam) choć czytałem iż chyba niektórzy z kolegów przewozili na pokładzie.

Tak.

Bardzo dziękuję za odpowiedzi. A o zdjęcia chodzi mi nie o cyfrowe (może źle/zawile) napisałem tylko o "rolkowe" analogowe = zwykłe. Więc jak rozumiem oczywiście szkodzą /bo X-rey to również "fotony, cząstki energii" które beż wpływu na błonę fotograficzną nie są...

Zamieszczone przez pwozny

Bardzo dziękuję za odpowiedzi. A o zdjęcia chodzi mi nie o cyfrowe (może źle/zawile) napisałem tylko o "rolkowe" analogowe = zwykłe. Więc jak rozumiem oczywiście szkodzą /bo X-rey to również "fotony, cząstki energii" które beż wpływu na błonę fotograficzną nie są...

Na rolkowe szkodzą, ale muszą mieć albo wysoką czułość (~ISO 1600) albo być wielokrotnie temu x-rayowi poddawane. Woziłem slajdy do US i spowrotem więc przechodziły przez skanery ~4 razy i zupełnie nic im nie było...

[QUOTE=pwozny;382164]Ponawiam moje dwa pytania i dodaję trzecie:

Czy dziecko może mieć w bagażu podręcznym przenośne DVD i włączyć je na pokładzie podczas lotu?
chyba to zależy od linii i ich wewnętrznych procedur. Ja jestem przeciwna używaniu elektroniki na pokładzie. Na jednym z lotów w samolocie B737 wysiadła całkowicie elektronika. Dobrze, że był to dzień i dobra pogoda. Kazano nam sprawdzać wszystkich pasażerów czy mają wyłączone telefony,cd laptopy itp. Okazało się, że jedna baba nie wyłączyła telefonu i miała kilka połączeń przychodzących w czasie lotu. Wsadziłabym taką do więzienia, ale kapitan puścił ją wolno.

Czy może mi ktoś z kolegów wyjaśnić dylemat: Jakiej "siły fizycznej używają detektory bagażowe? ...na filmach/rolkach jest napisane: ....uwaga/chroń przed promieniowaniem X... ...na dektorach przez które przejeżdża bagaż - że nie szkodzą.... Ja jednak twierdzę iż część zdjęć (oczywiście większość miałem w formacie cyfrowym) z ostatniego wyjazdu posiadała "dziwną ziarnistość"... ? ? ?
tak zgadzam się z Tobą. Ale na to już nie ma rady. Możesz potem te zdjęcia poprawić w Photoshopie....
Jest też inna strona medalu. Baterie do kamer, kamery,aparaty itp. Przewożenie tego sprzętu w zamarźniętych bagażnikach samolotu - uszkadza ten sprzęt. Wierz mi - doświadczenie. Jeśli oddajesz do bagażnika sprzęt foto, video, pytaj się gdzie wyląduje, czy idzie do głównego bagaźnika, czy do podgrzewanego - np na 767 jest jeden podgrzewany. O ile to możliwe, zabieraj na pokład. Pozdrawiam.

Zamieszczone przez pilpania

chyba to zależy od linii i ich wewnętrznych procedur

Nie, nie ma żadnego zakazu używania urządzeń elektronicznych - nie emitujących żadnych fal - podczas lotu.

Zamieszczone przez pilpania

Ja jestem przeciwna używaniu elektroniki na pokładzie.

Z ciekawości jedynie spytam: dlaczego?

Zamieszczone przez pilpania

Baterie do kamer, kamery,aparaty itp. Przewożenie tego sprzętu w zamarźniętych bagażnikach samolotu - uszkadza ten sprzęt. Wierz mi - doświadczenie. Jeśli oddajesz do bagażnika sprzęt foto, video, pytaj się gdzie wyląduje, czy idzie do głównego bagaźnika, czy do podgrzewanego - np na 767 jest jeden podgrzewany. O ile to możliwe, zabieraj na pokład. Pozdrawiam.

Generalnie zawsze należy zabierać przedmioty wartościowe, dokumenty i delikatne rzeczy w bagażu podręcznym (z akcentem na dokumenty). Nie włożyłbym aparatu do bagażu, który będzie rzucany, będzie leżał w luku pod naciskiem 5 innych toreb i w dodatku może zginąć.

Zamieszczone przez Pluxe

Generalnie zawsze należy zabierać przedmioty wartościowe, dokumenty i delikatne rzeczy w bagażu podręcznym (z akcentem na dokumenty). Nie włożyłbym aparatu do bagażu, który będzie rzucany, będzie leżał w luku pod naciskiem 5 innych toreb i w dodatku może zginąć.

Chyba nie o wartościowe rzeczy w tym przypadku chodzi. Baterie - akumulatory do aparatów i kamer wyładowują się w niskiej temperaturze. Szkoda, że tego nie wiesz. I to nie chodzi o ich jednorazowe wyładowanie, tylko o ich całkowite zniszczenie.

Zamieszczone przez pilpania

Baterie - akumulatory do aparatów i kamer wyładowują się w niskiej temperaturze. Szkoda, że tego nie wiesz. I to nie chodzi o ich jednorazowe wyładowanie, tylko o ich całkowite zniszczenie.

Doskonale to wiem. Chodzi mi o sprzęt foto i video, gdyż w swoim poście napisałaś:

Zamieszczone przez pilpania

Baterie do kamer, kamery,aparaty itp.

Więc mi w tym momencie chodziło o kamery i aparaty (które jak dla mnie są rzeczą wartościową).

Mam inne pytanie dotyczące bagażu.

Zastanawiałem się nad przewiezieniem palnika turystycznego na - tu uwaga - benzynę.

Pytanie1: czy ktoś przewoził suchego Primusa ?

Pytanie2: czy ktoś przewoził kiedyś butelki aluminiowe (puste) w podręcznym? Na przykład takie kolarskie/turystyczne na wodę. Bo właśnie taka jest w tym ustrojstwie, i z nią myślę nie byłoby problema, bo sucha by była i możnaby zajrzeć okiem do środka, mam rację ?

Pytanie3: czy przewiezienie takiego czegoś:

Primus Multi-Fuel EX Stove (MFS - EX)

w miarę rozmontowanego by było widać że suche i nie gryzie wchodzi w rachubę czy zbytnie ryzyko co do "widzimisię" SG ?

W załączonym tutaj parę stron wstecz wykazie wg ULC jest taka opcja pod warunkiem że się wykaże że substancji palnej się z grata pozbyliśmy, ale fajnie by było gdyby już ktoś tego próbował.

pozdrawiam
Łukasz

Zamieszczone przez pilpania

Chyba nie o wartościowe rzeczy w tym przypadku chodzi. Baterie - akumulatory do aparatów i kamer wyładowują się w niskiej temperaturze. Szkoda, że tego nie wiesz. I to nie chodzi o ich jednorazowe wyładowanie, tylko o ich całkowite zniszczenie.

No to przecież można wziąć na pokład, a na pokładzie nie jest zimno Ja takei rzeczy jak lustrzanka czy laptop biorę ze sobą, to moje świętości i wymagam żeby obchodzono się z tym delikatnie.

Co do USA:
Ostatni raz na trasie NYC-Warszawa leciałam we wrześniu (w drugą stronę jakoś w maju) i nikt nie zwrócił mi uwagi na korzystanie ze sprzętu elektronicznego podczas ostatniej godziny Jakie to ma znaczenie??? Dopiero w momencie lądowania każą to powyłączać... :-)

Mam pytanie bo z tego co wiem to np perfumy trzeba zapakować w torebce foliowej i można przewieść. Ale to troche głupie co za różnica czy w torebce foliowej czy bez ?

Zamieszczone przez Maciejo195

Mam pytanie bo z tego co wiem to np perfumy trzeba zapakować w torebce foliowej i można przewieść. Ale to troche głupie co za różnica czy w torebce foliowej czy bez ?

ograniczenie na drodze to 90km/h - troche glupie co nie ?
co za roznica czy jedziesz 85 czy 95??

proste - przepis to przepis

Zamieszczone przez mleko

ograniczenie na drodze to 90km/h - troche glupie co nie ?
co za roznica czy jedziesz 85 czy 95??

proste - przepis to przepis

Nie porównuj drogi do takiego czegoś Przepis przepisem ale i tak na pokładzie ktoś może wyjąć to z torebki foliowej wiec coś tu nie tak

Zamieszczone przez mleko

ograniczenie na drodze to 90km/h - troche glupie co nie ?
co za roznica czy jedziesz 85 czy 95??

proste - przepis to przepis

Co to w ogóle jest za porównanie? Gdyby w parzyste piątki prawo wymagałoby od Ciebie założenia zielonej (koniecznie zielonej!) prezerwatywy na środkowy palec lewej dłoni wychodząc z psem to też radośnie byś się podporządkował nie pytając gdzie tu sens i logika - bo przepis to przepis? Dołączam się do pytania - jaki jest sens tych foliowych torebek? Jedyne co mi przychodzi na myśl to to, że dzięki torebkom łatwiej sprawdzić ilość płynów, no i łatwiej wyciągnąć je wszystkie z torby, dzięki czemu kolejka idzie nieco szybciej - ale może jest w tym jakaś głębsza myśl?

chodzilo mi oto ze tak to przbiega sprawniej, wyobraz sobie co by bylo gdyby nie bylo obowiazku trzymania tego w jednym woreczku, ale dalem obowiazywalby limit max 100ml/plyn ???
ile % czasu dluzej by trwalo security ??? a tak jest w miare porzadek


oczywiscie w rozwazaniach pomijam sens ograniczenia plynow do 100ml, ale nie o tym tutaj rozmawiamy

Właśnie, nie znam się ale jaką moc rażenia ma np. 80 g tego wybuchowego syfu w płynie od którego zaczęła się historia z płynami na security ?

Myślę że to i tak wystarczy by rozwalić okno w B737, a to już często może się skończyć niezbyt wesoło...

80g wybuchowego syfu? Nawet, jeżeli było słabe, to raczej albo wywali potężną dziurę w kadłubie, albo wysadzi całość w powietrze.

koledzy tylko poważnie proszę.. lecę tylko z podręcznym i chce wziąć ze sobą 3-4 kg słodyczy (cukierki, czekoladki,wafelki itp...) , nie powinno być problemów jak sądzicie?

Nie będzie żadnych problemów, o ile nic nie będzie płynne.