Wątek: Bagaż podręczny, ten zwykły i ten dziwny, czyli co mogę zabrać na pokład samolotu?

Zamieszczone przez szymonk2

Muszę się pochwalić. W ostatnią sobotę wiozłem z BRI (Bari Palese przy okazji miły akcent lotnisko im. Karola Wojtyły) przez MXP do WAW duży wazon, ale mieszczący się w wymiarach bagażu podręcznego wypełniony pysznymi pomidorami. Mimo, że przechodziłem przez security dwa razy, bo w BRI nie potrafili mnie odprawić do WAW to nikt się nie czepiał, co więcej nikt nie prosił mnie o wyjęcie laptopa z plecaka, ani aparatu z torby foto. Z BRI do MXP leciałem Lufthansą Italy, gdzie miła pani nie tylko mnie nie pobiła, ale poproszona znalazła wolne miejsce gdzie mój wazon spokojnie poleciał sobie "pod poprzedzającym fotelem", dzięki temu nie musiałem trzymać wazonu pod nogami. W Locie z MXP do WAW też nie było żadnych problemów. Trochę bałem się tych pomidorów, bo przy pewnej dozie złośliwości można je potraktować jak płyn, przy czym było ich około 4 kilo. Ale nikt się nawet nie zapytał.

A był płyn w środku? Czy te pomidory tak na sucho były?

Jakie obecnie panują normy dotyczące wnoszenia płynów na pokład? Dalej muszą być w tych 100ml porcjach i nie więcej niż litr?

Zamieszczone przez krisu3

Jakie obecnie panują normy dotyczące wnoszenia płynów na pokład? Dalej muszą być w tych 100ml porcjach i nie więcej niż litr?

Od listopada 2006 roku nic się nie zmieniło... formalnie...

Zamieszczone przez stenus

A był płyn w środku? Czy te pomidory tak na sucho były?

Nie, żadnego płynu nie było. Pomidory były świeże i do tego małe tzw. "cherry". Oczywiście gdyby je wycisnąć to płyn by powstał. Ale tak jak pisałem wcześniej nikt się o nie nie pytał.

Rozumiem, że jak już opanowałeś odzież, to przechodzisz do dalszej części planu, czyli prowiantu Jak tylko coś ustalisz podziel się z nami.

Jest jeszcze jeden temat, moim zdaniem istotny, a ponadto jak na razie nie mam żadnego pomysłu jak sobie z nim poradzić. Przy krótkich wyjazdach (niekoniecznie LCC) kiedyś można było wziąć małą kabinówkę i nie czekać na odbiór bagażu. Na niektórych lotniskach to czasem i 40 minut, które przy krótkim wyjeździe można spożytkować duzo przyjemniej niż stojąc i gapiąc się na taśmę. W przypadku LCC taka kabinówka to oczywiście niższy koszt. Wszystko rozwala zakaz przewożenia płynów. Co zrobić z dezodorantem, żelem do golenia, pastą do zębów, itp... Chętnie bym poskładał sobie taki zestaw podróżny, zgodny z obecnymi przepisami, ale nie potrafię znaleźć takich małych opakowań. Jasne, można się nie myć (nie dla mnie), albo kupić na miejscu, z tym że jeżeli się jedzie na dwa dni to robi się to bez sensu.
Masz jakieś patenty?

hmm malo to takich buteleczk jest? czesto rozdaja probki w marketach albo dolaczaja do gazet

z wlasnego doswiedaczenia wiem ze takie cos przechodzi bez problemow

Zamieszczone przez szymonk2

Nie, żadnego płynu nie było. Pomidory były świeże i do tego małe tzw. "cherry". Oczywiście gdyby je wycisnąć to płyn by powstał. Ale tak jak pisałem wcześniej nikt się o nie nie pytał.

No to skoro nie było płynu, to już wszystko jasne. Nikt się nie miał do czego przyczepić. Gdyby to były pomidory w zalewie, pożegnałbyś się z nimi na pierwszej security. Słoiki niewypełnione płynem można przewozić w podręcznym (zasadniczo w rozumieniu: puste).

Zamieszczone przez szymonk2

Rozumiem, że jak już opanowałeś odzież, to przechodzisz do dalszej części planu, czyli prowiantu Jak tylko coś ustalisz podziel się z nami.

Nie, gdyż nie mam zamiaru wozić słoja pomidorów w zalewie.

A tak na serio, przewożę ogórki kiszone w zalewie lub kiszoną kapustę, ale w plastikowych torebkach, a nie słoikach i takowe przechodzą bez problemu. Nie pokazuję ich jednak, tylko przejeżdżają spokojnie w torbie.

A odzież to tylko na HHN, gdzie raczej się już nie pojawię...

Zamieszczone przez szymonk2

Wszystko rozwala zakaz przewożenia płynów. Co zrobić z dezodorantem, żelem do golenia, pastą do zębów, itp... Chętnie bym poskładał sobie taki zestaw podróżny, zgodny z obecnymi przepisami, ale nie potrafię znaleźć takich małych opakowań. Jasne, można się nie myć (nie dla mnie), albo kupić na miejscu, z tym że jeżeli się jedzie na dwa dni to robi się to bez sensu.
Masz jakieś patenty?

Już dawno sklepy oferują "lotnicze" kosmetyki w odpowiedzi na ten zakaz. Pasty do zębów są najczęściej w tubach po 75 ml lub 100 ml. Nie musisz brać od razu tuby 125 ml. Podobnie małe pojemniki są do żelów do golenia, płynów do soczewek, etc. Bardzo przydatne są również hotelowe buteleczki, do których można nalać swojego szamponu lub żelu pod prysznic. Wszystko mam poukładane w bardzo lotniczej kosmetyczce z Business Plus Iberii, więc całość jest niezwykle lotnicza.

Zamieszczone przez stenus

Bardzo przydatne są również hotelowe buteleczki, do których można nalać swojego szamponu lub żelu pod prysznic. Wszystko mam poukładane w bardzo lotniczej kosmetyczce z Business Plus Iberii, więc całość jest niezwykle lotnicza.

Matko, że ja na to nie wpadłem. Chyba się poważnie starzeję. W każdym razie dzięki.

Bo to wbrew pozorom nie jest takie oczywiste! Ja też za którymś razem się zorientowałem, że można w aptece poprosić o próbkę kremu do rąk. Pal z tym co jest w środku, najważniejsze jest mini opakowanie, które wypełnione starcza mi idealnie na trzy dni :-) Pastę do zębów można nabyć w sklepie taką jakąś specjalistyczną. Cholerstwo bardzo wydajne, dosłownie kroplę dajesz na szczoteczkę a pieni się że wyglądasz jakbyś miał wściekliznę Brak mydła na lotnisku? Od biedy są nasączone chusteczki - jeden dzień na takich można wytrzymać dopóki nie doleci się do hotelu Na szczęście codziennie nie muszę się jeszcze golić, a dezodorant to w sztyfcie ofkoz :-)

Zamieszczone przez amnesia

Bo to wbrew pozorom nie jest takie oczywiste! Ja też za którymś razem się zorientowałem, że można w aptece poprosić o próbkę kremu do rąk. Pal z tym co jest w środku, najważniejsze jest mini opakowanie, które wypełnione starcza mi idealnie na trzy dni :-) Pastę do zębów można nabyć w sklepie taką jakąś specjalistyczną. Cholerstwo bardzo wydajne, dosłownie kroplę dajesz na szczoteczkę a pieni się że wyglądasz jakbyś miał wściekliznę Brak mydła na lotnisku? Od biedy są nasączone chusteczki - jeden dzień na takich można wytrzymać dopóki nie doleci się do hotelu Na szczęście codziennie nie muszę się jeszcze golić, a dezodorant to w sztyfcie ofkoz :-)

Mydło można wziąć w kosteczce, takie małe też produkują...

Pasty do zębów są nagminnie produkowane w wielkościach 75 ml i 100 ml, zatem nie ma problemu. Przykładowo Elmex.

Kremy, toniki, etc. są również do nabycia w małych buteleczkach w drogeriach.

A wiele pachnideł jest w stałych sztyftach, które nie są zaliczane do substancji płynnych (oczywiście w odróżnieniu od tych w tzw. "kulce").

Słuchajcie, a są jakieś normy odnoście wielkości podręcznego? Jakieś graniczne wartości, np tyle cm x tyle cm, powyżej już nie jest podręczny?
Jeśli są to czy jednakowe/różne w zależności od linii czy raczej lotniska?

pozdro

Ryanair, EasyJet i Wizzair ma limity na podręczny - 55x40x20 cm. Co więcej w Ryanair możesz przenieść tylko jedną sztukę bagażu co oznacza, że jeśli masz np. aparat foto, torebkę, laptopa, cokolwiek, musisz to albo schować do podręcznego, albo jakoś ukryć. Wizzair ma tą zasadę tylko w Liverpoolu i Londynie, na pozostałych lotniskach oprócz bagażu podręcznego możesz zabrać torebkę, parasol, aparat, gazety do czytania i inne takie rzeczy.
Wizzair i Ryanair stosuje też limity wagowe - do 10kg na cały bagaż. EasyJet o ile wiem limitów wagowych nie stosuje, ale wymiarowe owszem.
Linie tradycyjne są mniej restrykcyjne w tych kwestiach, ale o to trzeba już spytać innych kolegów :-) O ile dobrze się orientuję, to wymiary są takie same, waga zapewne podobna, ale nawet jeśli przekracza, to przy odprawie przymykają na to oko. Poza tym tam w cenie biletu jest już bagaż odprawiany :-)

Amnesio, Ty to masz cierpliwość anielską do odpowiadania na wielokrotnie omawiane już na tym forum zagadnienia, które wymagają tylko umiejętności wyszukania...

Bagaż podręczny w liniach "tradycyjnych" najczęściej jest dużo "lżejszy", bo formalnie można zabrać na pokład 5-6 kg, w porywach do 8 kg, ale tego i tak nikt nie sprawdza podczas odprawy i boardingu.

Czy ktoś orientuje się w sprawie kumulacji wagi bagażu w jednej walizce w przypadku podróżującej rodziny? Na przykład, leci mama, tata i dziecko - na każdego wykupione po 15kg bagażu rejestrowanego. I teraz do jednej walizki pakujemy 35kg, do drugiej 10kg. Czy taka operacja rozłożenia bagażu jest dozwolona?

Witam
Nie mam żadnej torby/plecaka którego pełne wymiary odpowiadały by bagażowi podręcznemu, jednak gdybym nie wypełniał plecaka 100%, tylko np w 60% to spokojnie zmieściłby się w tych wymiarach, czy w takim wypadku nie miałbym problemów przy sprawdzeniu bagażu?
Nie wiem jak wygląda cała procedura, czy bagaż jest mierzony czy wkładany do pojemnika o maksymalnych rozmiarach bagażu podręcznego?

Wkładany jest do pojemników i widziałem przypadki wykonywania takiej procedury na siłę. Wbrew pozorom okazuje się czasami, że wyjęcie jest dużo cięższym do wykonania zadaniem

BTW. Czasami takie sytuacje to śliska sprawa. Na STN podróżowałem z torbą podróżną dużo większą niż wymagane wymiary. Oczywiście nie była pełna ale wyglądała na dość dużą (wypakowana była m.in. płytami vinylowymi). Chociaż na check-in mnie puścili, to już na security kazali się cofnąć. Co ciekawe, było to jakieś 3 lata temu, czyli przed wejściem w życie szalonych procedur!

Zamieszczone przez Sikora

Czy ktoś orientuje się w sprawie kumulacji wagi bagażu w jednej walizce w przypadku podróżującej rodziny? Na przykład, leci mama, tata i dziecko - na każdego wykupione po 15kg bagażu rejestrowanego. I teraz do jednej walizki pakujemy 35kg, do drugiej 10kg. Czy taka operacja rozłożenia bagażu jest dozwolona?

Nie, w Ryanair nie ma kumulowania wagi bagażu nadawanego. Każdy pasażer ma swoje 15 kg, jak przekroczy, to płaci nadbagaż.

Zamieszczone przez piechura11

Witam
Nie mam żadnej torby/plecaka którego pełne wymiary odpowiadały by bagażowi podręcznemu, jednak gdybym nie wypełniał plecaka 100%, tylko np w 60% to spokojnie zmieściłby się w tych wymiarach, czy w takim wypadku nie miałbym problemów przy sprawdzeniu bagażu?
Nie wiem jak wygląda cała procedura, czy bagaż jest mierzony czy wkładany do pojemnika o maksymalnych rozmiarach bagażu podręcznego?

Wszystko zależy od poszczególnych lotnisk, a dokładniej od pracowników.

Ten temat był już tutaj wielokrotnie wałkowany, więc po szczegóły zapraszam do wyszukiwarki.

Witam serdecznie wszystkich userów tego forum

Mam w zasadzie trzy pytania mianowicie:
1) Czy dla dziecka powyżej 2 roku życia mogę zabrać bezpłatnie wózek spacerowy (składany) ? Czytalem regulamin ale jest napisany moim zdaniem nie do końca logicznie, wiec wolę spytać aby nie mieć niespodzianki w postaci opłaty dodatkowej . (Proszę o wypowiedź osoby 100% pewnej i bez zbędnego OT)

2) Moja żona posiada kolczyki w języku oraz pępku nie chce ich wyjmować , co w tej sytuacji jest dość nie komfortowe. Czy trzeba wyciągać takie kolczyki ?

3) Czy w bagażu rejestrowanym mogę przewieść kosmetyki w postaci , perfum oraz dezydoranty.

To było by na tyle , jeszcze raz proszę o wypowiedzi osób kompetentnych .

Pozdrawiam

Polonia89