Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 45
Like Tree1Likes

Wątek: AIR CHINA - recenzje

  1. #21
    Awatar tango fox

    Dołączył
    Jun 2009
    Mieszka w
    obok EPBC

    Domyślnie


    Polecamy

    Cytat Zamieszczone przez artemius Zobacz posta
    Z innej beczki, otworzył ktoś wieczne pióro w samolocie? Ja tak.
    na tej lekcji fizyki byłeś na wagarach
    lataj synku nisko i powoli... jak mówiła mama do młodego pilota

  2. #22

    Dołączył
    Feb 2008
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez voyager747 Zobacz posta
    Na trasie HKG-PEK takie same roladki nie były napompowane.
    Może po prostu opakowanie pękło (w wyniku ciśnienia) albo przy wyjmowaniu z wózka (gdzie jest tego jedzenia napchane) opakowanie o coś zahaczyło, rozszczelniło się i powietrze uleciało


  3. #23
    Awatar voyager747

    Dołączył
    Jan 2007
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    Nie, wszyscy mieli takie same, zwróciłem uwagę na nie jak sąsiedzi dostali wcześniej. One nie były lekko napompowane, były na maksa, takie balony, aż trudno było otworzyć. Zjadłem, bo dobre były i żyję, więc chyba ok.

  4. #24
    Awatar voyager747

    Dołączył
    Jan 2007
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    Business class:



  5. #25

    Dołączył
    Sep 2007
    Mieszka w
    EPKT

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez voyager747 Zobacz posta
    Niektóre rzeczy do jedzenia były chyba lekko przeterminowane. np. takie roladki słodkie miały już napompowane powietrzem opakowania
    Są różne technologie pakowania produktów żywnościowych Napompowane opakowanie nie świadczy o popsutym/starym produkcie Proponuję poczytać o pakowaniu w atmosferze ochronnej

  6. #26
    Awatar voyager747

    Dołączył
    Jan 2007
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    Pisałem już z 5 razy, powtórzę: ten sam produkt na trasie HKG-PEK nie był napompowany, a ten sam na trasie PEK-WAW był napompowany, to o czym mam czytać ?

  7. #27

    Dołączył
    Sep 2007
    Mieszka w
    EPKT

    Domyślnie

    Nie robisz zakupów w sklepach? Serio? Wiele razy widziałem/kupowałem ten sam produkt, od tego samego producenta, pakowany w różnych technologiach (np. napompowany). Jednak poczytaj... Dowiesz się, że wielu producentów z tym "eksperymentuje" bo to stosunkowo nowa technologia. Gdyby napompowanie opakowania było skutkiem zepsucia się produktu to zapewniam Cię, że cały samolot by "haftował" - już od samego smrodu

  8. #28
    Awatar voyager747

    Dołączył
    Jan 2007
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    Robię i zawsze wszędzie piszą, że napompowany jogurt jest zepsuty. Jeśli napompowane były dobre według Ciebie, to te normalne nienapompowane były niedobre. Nie wiem po co dorabiać ideologie. Jogurt, którego nie jadłem też miał wypukłą przykrywkę i data też była na nim dziwna.
    W żadnym sklepie nie spotkałem napompowanych batoników, nie wiem, może u Was są, u nas w Warszawie nie ma, tak samo jogurty, serki, śmietany itp.
    Producent batoników dla Air China eksperymentuje, na jeden lot daje napompowane, a na drugi nie, ca za bzdury...

  9. #29

    Dołączył
    Sep 2007
    Mieszka w
    EPKT

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez voyager747 Zobacz posta
    Jeśli napompowane były dobre według Ciebie, to te normalne nienapompowane były niedobre. Nie wiem po co dorabiać ideologie.
    A tą ideologie to już sam dorobiłeś

    Cytat Zamieszczone przez voyager747 Zobacz posta
    Producent batoników dla Air China eksperymentuje, na jeden lot daje napompowane, a na drugi nie, ca za bzdury...
    Pisałem Ci już, że wiele razy widziałem ten sam produkt (mięso, nie batoniki), od tego samego producenta, pakowany w innej technologi. Jedna cała partia napompowana inna nie. OBIE były świeże. No ale OK Bzdury Ciekawe czy kokpit zjadł. A nóż by się udało i nikt z pilotów by się nie otruł. CHIŃSKA linia i CHIŃSKIE standardy Nie denerwuj się, ale dla mnie bzdurą jest pomysł podania zepsutego jedzenia w samolocie. Star alliance też ma swoje standardy.

  10. #30
    Awatar voyager747

    Dołączył
    Jan 2007
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    Jasne, masz rację, jak zawsze, tu sami profesorowie są i wszystko wiedzą najlepiej. Jeśli ktoś wie, a nie zgaduje, to niech napisze jakie daty są podawane na produktach podawanych w Air China, bo zwykle ( zawsze ? ) są podawane daty do spożycia, a nie pakowania. Jeśli tak jest ( niech ktoś napisze jeśli wie) i wtedy będziemy mieli problem rozwiązany. Daty na batonikach i jogurcie były wcześniejsze niż data lotu, na innych nie.
    Ja nie jem wypukłych serków, jogurtów itp.
    Jedną partię mieli napompowaną, a inną nie, na inny lot, bo inna technologia pakowania, to są właśnie bzdury.

    A jeśli już to " tę" ideologię, sorry.

  11. #31

    Dołączył
    Sep 2007
    Mieszka w
    EPKT

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez voyager747 Zobacz posta
    A jeśli już to " tę" ideologię, sorry.
    A widzisz? Jednak profesorem nie jestem Wyluzuj trochę... Nie twierdzę że nie możesz mieć racji. Twierdzę, że moje wytłumaczenie jest bardziej racjonalne bo już się z tym tematem (technologii pakowania w gazach obojętnych) spotkałem. Ale co ja tam wiem. Nawet z Warszawy nie jestem

  12. #32
    Awatar voyager747

    Dołączył
    Jan 2007
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    A jaki może być termin do spożycia czekoladowych roladek ? Na pewno nie 3 dni, to raczej nie była to data pakowania.
    Może ktoś będzie leciał, to zwróci na to uwagę. To były takie czekoladowe mini roladki, coś ze Szwajcarią mi się kojarzy, były dobre, te napompowane też.
    Jogurtu nie jadłem, ale nie jadam wcale, tych niewypukłych też.
    Czekam na info od kogoś kto będzie leciał lub leciał niedawno i wie coś na ten temat.
    Wyluzwany jestem.

  13. #33

    Dołączył
    May 2011

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez voyager747 Zobacz posta
    Niektóre rzeczy do jedzenia były chyba lekko przeterminowane. np. takie roladki słodkie miały już napompowane powietrzem opakowania, a data była chyba 29.09.2016 na nich, zjadłem i żyję, ale dziwnie to wyglądało
    Czy to są te wg Ciebie zepsute roladki? Zdjęcie z dzisiejszego lotu


  14. #34

    Dołączył
    Aug 2010
    Mieszka w
    Waverly, OH

    Domyślnie

    Panowie, lecę z Air China za 2 tygodnie PEK-FRA na 747. Czy to dalej są samoloty bez PTV czy coś się zmieniło może przez te 5 lat?

  15. #35

    Dołączył
    Oct 2007
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie

    polecisz 747-8i więc to jest inna bajka niż 747-400

  16. #36

    Dołączył
    Sep 2007
    Mieszka w
    EPKT

    Domyślnie

    W sobotę wróciłem z Japonii. Całość w Y. Odcinek WAW-PEK oczywiście na 332. Fotele wygodne (regulowane i łamane zagłówki), PTV starszej generacji ale całkiem OK. Serwis - dwa ciepłe posiłki (polski catering), wino, piwo, napoje non alco. PEK-KIX na 333. Lot około 3h. Brak PTV, jeden ciepły posiłek, wino, piwo. HND-PEK na 321. Lot około 3,5h. Ciepły posiłek + śliczne miniaturowe bento (japoński catering), wino piwo itd. PEK-WAW opóźniony prawie godzinę. Pierwszy serwis to kanapka z jakimś deserem. Drugi to śniadanie na ciepło - omlet lub sławny kleik ryżowy. Na wszystkich odcinkach napoje podawane były przed posiłkami i drugi raz w trakcie. Jedzenie smaczne. Danie główne, owoce, deser. Dziwią mnie te wszystkie krytyczne opinie na temat posiłków. Puchate poduszki i fajne kocyki. Słuchawki na uszy a nie wtykane do uszu. Obsługa miła. Generalnie linia na 4+. Gdyby nie upierdliwa przesiadka w PEK, wybrałbym ich ponownie No ale ja mniej wymagający jestem

  17. #37

    Dołączył
    Aug 2010
    Mieszka w
    Waverly, OH

    Domyślnie

    Dzięki Wam!

  18. #38

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    WAW/KRK

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mathew Zobacz posta
    Gdyby nie u...liwa przesiadka w PEK
    Z powodu poniewaz? Owo godzinne opoznienie, czy cos wiecej?

  19. #39

    Dołączył
    Sep 2007
    Mieszka w
    EPKT

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Czterosilnik Zobacz posta
    Z powodu poniewaz? Owo godzinne opoznienie, czy cos wiecej?
    Jeden urzędnik na cały transfer i jedno stanowisko security. Masa ludzi. Wlekło się to w nieskończoność... Podobnie miałem tylko raz - na Heathrow

  20. #40

    Dołączył
    Feb 2011

    Domyślnie


    Polecamy

    Krótko: A330-200 Air China to mój ulubiony samolot w klasie biznes, co piszę na podstawie moich lotów w ostatnich kilku miesiącach (CDG-PVG-MXP oraz WAW-PEK-WAW). Uzasadnienie: mnóstwo miejsca (zwłaszcza na długość; żadnych tam 'foot wells' tylko 'otomana' jak u innych w pierwszej klasie). Układ 2-2-2, ale ja zawsze siadam w środkowych rzędach, więc nie dotyczy mnie problem dostępu do przejścia. Przy samotnych podróżach bardzo niewiele prywatności (ale ja i tak głównie śpię, więc się tym nie przejmuję). Serwis pokładowy kiepski, jedzenie (wbrew oczekiwaniom) prawie niejadalne, nie ma internetu na pokładzie - ale i tak najważniejsza jest przestrzeń. No i cena; tutaj Air China bez konkurencji (przynajmniej w obrębie swojego sojuszu).

    Za to A330-300, którym leciałem PEK-TPE-PEK to już trochę gorszy standard (fotele nie rozkładają się do 'full flat' i są dość gęsto napakowane).

    Od początku tego roku znikł (wcześniej dość energicznie egzekwowany) anachroniczny zakaz korzystania z telefonów komórkowych w czasie lotu, w trybie flight mode.

    Transfery w PEK - jak już "przedpiśca" zauważył, są makabryczne, coś w stylu przekraczania granicy z ZSRR w czasach słusznie minionych, procedowanie nawet kilkuosobowej kolejki może trwać i pół godziny: wszystko to bez cienia uśmiechu, w atmosferze wrogości i podejrzliwości.

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •