W porównaniu do amerykańskich lini lotniczych to serwis wszędzie jest dobry
To samo ostatnio spotkalem w FRA i MUC i wlasnie o tym pisalem niedawno w blogu. Operacyjnie mieli to wogole nie przemyslane wg. mnie...nie wiem czy to sie czesto zdaza czy to pojedyncze przypadki ale sie to powinno wogole nie zdazac.Za to boarding w wykonaniu mojej ulubionej załogi samolotu A321 D-AIRX we Frankfurcie pozostanie długo w mojej pamięci - 3 pełne autobusy ludzi czekające przy samolocie i tylko jedne tylne drzwi użyte do przeprowadzenia całej operacji, sfrustrowane swoim brakiem organizacji stewardessy i steward oraz oczywiście wynikające z tego całego chaosu opóźnienie odlotu.
Serwis niezly jest w LH zawsze i zgadzam sie ze wiadomo co dostaniesz i jest egzekucja produktu.
Ostatnio edytowane przez PolishAir42 ; 20-03-2011 o 16:49
W porównaniu do amerykańskich lini lotniczych to serwis wszędzie jest dobry
HAHAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAH...sorry.W porównaniu do amerykańskich lini lotniczych to serwis wszędzie jest dobry
Nie wiedzialem ze to 1 kwietnia juz.
Ostatnio edytowane przez PolishAir42 ; 22-03-2011 o 00:33
A co w tym śmiesznego? LH ma lepsze koce/poduszki nawet w ekonomicznej niż takie szmatki serwowane przez UA w domestic F. O jedzeniu już nie wspominając.
Podejście personelu mi osobiście odpowiada w jednym i drugim wydaniu, choć większości albo się nie podoba luz ("Honey" itp w Amerykańskich) jak i surowość LH. Wymówka "przede wszystkim bezpieczeństwo" wkurza chyba każdego i wszędzie.
Czyli bazujesz 1 lini koce/poduszki i jedzenie na jakims segmencie kazdej lini?A co w tym śmiesznego? LH ma lepsze koce/poduszki nawet w ekonomicznej niż takie szmatki serwowane przez UA w domestic F. O jedzeniu już nie wspominając.
Jak juz mowimy o LH (A zreszta sobie mozesz do tego dodac np. LX lub BA) to moze sobie pogadajmy co to wogole jest produkt premium na LH w Europie? Economy seating z zablokowanym siedzeniem srodkowym, bez power-port, bez wifi lub TV? To jest dopiero wkurzajace.
Wpisz tutaj mi 1 LCC (albo legacy nawet) w Europie o normalnym rozmiarze ktory ma 0 bag fees na 2 pakach, 0 change fee, 0 pay fee, 0 convenience fee i 0 minutowe czekanie na bezplatna infolinie, zawsze usmiechnieta obsluge? Gdzie ty masz porownywalny produkt w Y do B6 w Europie lub C class w Legacy?
A wez swoj "koc" w LH A320 a ja wezme prawdziwe siedzenie biz w C class a nie scheise z Y, power port, wifi i czesto Satelitte TV/Radio/PTV i brak stresu ze gacie doleca bo linia traci 2-3 paki na 1000 a nie LH ktora traci 16 na 1000 (Inni jeszcze wiecej!). Statystyka tak fatalna ze nawet US Airways w PHL by powiedzialo "OH SH*T" Ostatnia rzecz o ktorej mysle jest koc kiedy zaplacilem za C a dostalem Y i to w samolocie ktory ma tyle opcji entertainment co pogrzeb babci.
Jedyne co jest moze lepsze to jest long-haul premium tutaj ci nawet przyznam racje chociaz nie zawsze bo sa linie (LOT anyone?) ktora maja produkt TATL gorszy od najgorszego z tej strony na TATL, ale tak naprawde to nie widze i tak nic zlego z DL BizElite i UA C/F....a napewno nie widze nic zlego lub porownywalnego w Europie z UA P.S. i AA Flagship.
Probowalem cos tu napisac o najwiekszym LCC w Europie...Ryanair albo nawet najwiekszym w Polsce...Wizz, ale nie mam zabardzo co porownywac bo takiego braku obslugi klienta nie ma w USA a polowa rzeczy ktore robia jest nielegalna przez ochrone konsumenta i linia zostala by bez AOC w ciagu 1 tygodnia.
Mi sie podoba luz. Wogole mi nie przeszkadza ze F/A jest na luzie jak gada z normalnym czlowiekiem.choć większości albo się nie podoba luz ("Honey" itp w Amerykańskich) jak i surowość LH.
Nie wiem o czym mowisz...ja slysze na naszych rejsach i innych "Flight attendants are there primarily for your safety" i nic mnie nie wkurza...relax.Wymówka "przede wszystkim bezpieczeństwo" wkurza chyba każdego i wszędzie.
Ostatnio edytowane przez PolishAir42 ; 22-03-2011 o 16:59
Ja poprostu napisalam tylko o tym czego sama doświadczyłam latając w USA.
Leciałam United, American Airlines oraz US Airways i żadna z tych lini nawet w połowie nie zbliżyła się do chociażby Swissa, British Airways czy Lufthansy, nie wspominajac oczywiscie o Qatarze czy Singapore bo to całkowicie inna półka.
Nie wiem więc co cie tak rozsmieszyło?
Bazuje na własnych doświadczeniach (*A).
Tylko, że ten produkt premium musisz tolerować raptem 2-3h najdalej (pomijając kwiatki w Rosji czy TLV) a nie na 6h na transconach czy Hawaii.
No i flights za 50p może jeszcze?
Tak jak u was standardem w CC jest ubezpieczenie auta, tak u nas standardem jest ubezpieczenie bagażu i odpowiedzialność finansowa linii za fakapy (w tym pogodowe!).
Barcaloungery w 777 UA to żaden szpan. A o ile PS, czy Flagship są godne uznania (choć hard product w UA pochodzi z wycofanych long hauli) to stanowią ułamek procenta dostępnych tras - o długości w Europie praktycznie nie spotykanej.
Jak B6 po śnieżycy się posypało to też certyfikaty im cofnęli? Tak czy siak, FR czy W6 jednak można pociągnąć do odpowiedzialności, a w Stanach to masz zawsze siłę wyższą.
Mi również jak już pisałem. Niektórzy jednak wolą ordnung mus sein albo droidy z SQ.
Takie czasy politycznej poprawność, że tym stwierdzeniem można ślicznie zasłonić wszystkie braki w obsłudze.
Niby czego ty oczekujesz w lini? Kanapki i koca w Y i brak oplaty $15 za bagaz w Legacy? Tak, wtedy Europejskie legacy sa lepsze, zgadzam sie. Taki biznes plan dziala dla niektorych ale dla wiekszosci bylby stratny i to jest przez to.Ja poprostu napisalam tylko o tym czego sama doświadczyłam latając w USA.
Leciałam United, American Airlines oraz US Airways i żadna z tych lini nawet w połowie nie zbliżyła się do chociażby Swissa, British Airways czy Lufthansy, nie wspominajac oczywiscie o Qatarze czy Singapore bo to całkowicie inna półka.
Nie wiem więc co cie tak rozsmieszyło?
Dla mnie LX, BA i LH sa gorsze, nie obchodzi mnie koc kiedy w samolocie czy to w Y czy to w C na locie domestic mam to samo siedzenie, ten sam legroom i ten sam brak rozrywki jakiejkolwiek. 100x bardziej wnerwia mnie nonstop gubienie bagazu w BA, LX i LH (statystyka to potwierdza).
Tak samo, linie w USA byłyby stratne przy obecnym modelu biznesowym gdyby w równym stopniu co w EU ponosiły odpowiedzialność za pasażerów (tylko nie mów tutaj o milionach za tarmac delay).
Ja oczekuję przede wszystkim solidności - nie ograniczając się przy tym do jednego lotu tylko większej próby -> czyli dowiezienia mnie we względnym komforcie (co tu i tam zapewnia mi status, choć na różne sposoby) i opieka w razie nieprzewidywanych zdarzeń.
W UA legroom w domestic F masz ten sam co w Y+, na boki możesz się porozpychać najwyżej, albo powyginać żeby obejrzeć po raz 4 w tym miesiącu na szklanej podsufitce odcinek Dwóch i Pół z poprzedniego sezonu czy spróbować przeskoczyć sąsiada w drodze do przejścia (ewentualnie zostać przeskoczonym). Internet byłby fajny, gdyby był -> a z tym różnie bywa i chyba tylko Delta z większych ma plan wyposażenia w odbiornik nawet CRJek.
Rozrywkę zawsze jednak najlepiej zapewnić sobie samemu - po to masz Hudson News w każdym terminalu :-).
BA nie mam doświadczenia, ale na LX i LH mam bardzo dużo szczęścia bo tylko po 1 razie mi opóźniło bagaż - choć biorąc pod uwagę rekompensaty za niedogodność mogę powiedzieć, że mam pecha jednak i liczę, że sprostają statystykom.
No i co z tego? Wiekszosc latania jest short to medium haul a nie long haul.Tylko, że ten produkt premium musisz tolerować raptem 2-3h najdalej (pomijając kwiatki w Rosji czy TLV) a nie na 6h na transconach czy Hawaii.
Zobacz sobie watek "najblisze nasze loty" 90% lotow jest wlasnie tego dystansu a nie long-haul. Ale dla argumentu ja bym postawil DL BizElite nawet w 763ER przeciwko kazdemu Europejskiemu produktu w C.
Jak chcesz to masz, Spirit Airlines.No i flights za 50p może jeszcze?
Ubezpiecznie bagazu jest standardem raczej miedzynarodowym (tak, w Europie wyzszym) ale co to ma wspolnego z tym ze Europejskie linie maja fatalana statystke bagazowa? Czy twoj argument jest ze pax woli zeby jego bagaz zaginal na pare dni lub kompletnie bo ma ubezpieczenie i lub sie handryczyc z tym wszystkim bardziej niz wole zeby jego bagaz dolecial?!Tak jak u was standardem w CC jest ubezpieczenie auta, tak u nas standardem jest ubezpieczenie bagażu i odpowiedzialność finansowa linii za fakapy (w tym pogodowe!).
Pax nigdy nie wygrywa przy zgubionym bagazu, ty wiesz o tym i ja wiem o tym...dodatkowo to przecietne ubezpiecznie i tak czesto ci nie pokryje polowy rzeczy w tym bagazu.
Powiedz mi kto ma lepszy produkt na wiekszosci tras dostepnych w Europie czy w USA? Wiekszosc ludzi leci 5-6x domestic (Europa) na kazdy 1 long-haul. Jak ty latasz tylko nonstop GDN-FRA-NRT to jestes w mniejszosci, wiekszosc ludzi lata 5-6x WAW-FRA i spowrotem na kazdy WAW-ORD.Barcaloungery w 777 UA to żaden szpan. A o ile PS, czy Flagship są godne uznania (choć hard product w UA pochodzi z wycofanych long hauli) to stanowią ułamek procenta dostępnych tras - o długości w Europie praktycznie nie spotykanej.
Ja ci przyznam racje ze najlepsze Europejskie linie maja lepszy produkt premium na long-haul niz Amerykansie. Ale jest duzo wiecej Europejskich ala LO, TAP, IB, SU, EI, BD, AB ktore maja gorszy.
Co ma pogoda do certyfikatu?! Pogody nie kontroluje linia, zarty sobie robisz. Chyba dobrze wiesz ze zrobilo sie dokladnie z tego prawo ktore wlepia kare $10,000 za kazdego pax'a jak siedzisz na plycie wiecej niz 4h. By sobie zrobili takie cos w Europie na lotniskach to by sie nauczyli odsniezac.Jak B6 po śnieżycy się posypało to też certyfikaty im cofnęli? Tak czy siak, FR czy W6 jednak można pociągnąć do odpowiedzialności, a w Stanach to masz zawsze siłę wyższą.
Ja mowie o oplatach ktore sa nakladane na konsumenta ktore musisz zaplacic lub za prosta obsluge klienta.
Gdzie ty niby pozywasz W6 lub FR w Polsce za to ze placisz za dzwonienie na infolinie lub za to ze musisz zaplacic za wystawe boarding pass w kazdym kanale jego wydania? Masz linie ktore sie kloca z sadem o nielegalnym wydaniu kart pokladowych (!!!). Przeczytaj sobie np. watek o Wizzair gdzie sam kolega tutaj na forum ktory jest CC mowi ze nie dostal wogole propozycji o podwyzce przez 4 lata i nie ma zabardzo co z tym zrobic bo wiadomo co sie zdazy jak cos sprobuje. Rzeczy nie do zmyslenia.
Moze inaczej to widzimy bo wg. mnie obsluga jest jaka jest niezaleznie od tego zdania...nigdy nie slyszalem o paxie ktory mi powiedzial ze serwis byl zly bo F/A mu powiedzial/a ze nie zrobi tego bo jest to az tak niebezpieczne (No moze chyba z wsadzaniem 100kg Amerykanskich carryon i otwieraniem dzwi do cockpitu )Takie czasy politycznej poprawność, że tym stwierdzeniem można ślicznie zasłonić wszystkie braki w obsłudze.
Solidnosci??? Europejskie linie nie umial nawet przeleciec twojego bagazu w podobnym stopniu! A completion factor i on time performance? Legacy w Europie nie dorastaja do piet Amerykanskim legacy nawet w takich prostych rzeczach jak dolecenie tam gdzie chcesz leciec.Tak samo, linie w USA byłyby stratne przy obecnym modelu biznesowym gdyby w równym stopniu co w EU ponosiły odpowiedzialność za pasażerów (tylko nie mów tutaj o milionach za tarmac delay).
Ja oczekuję przede wszystkim solidności - nie ograniczając się przy tym do jednego lotu tylko większej próby -> czyli dowiezienia mnie we względnym komforcie (co tu i tam zapewnia mi status, choć na różne sposoby) i opieka w razie nieprzewidywanych zdarzeń.
Dam ci jedno slowo: LOT.
Completion factor gorszy od Mesaba ktory lata polowe roku w sniezycy na CRJs do dziur gdzie spada 2m sniegu!
Teraz piszesz naprawde bajki. UA Pitch w F jest 2" wiekszy niz w Y+. W UA w Y+ juz masz 3" wiekszy niz w LH F gdzie nikogo nie przeskoczysz bo nie masz WOGOLE C tylko placisz cene C. Jakto tylko Delta? Ile jest samolotow w US domestic ktore maja ten sam poziom entertainment do Europy. Prawie kazdy ma jakas forme czy to jest PTV czy Sat Radio czy Sat TV czy Wifi. Nawet badziewne AA MD80s maja wifi, a ich samych jest prawie 300!W UA legroom w domestic F masz ten sam co w Y+, na boki możesz się porozpychać najwyżej, albo powyginać żeby obejrzeć po raz 4 w tym miesiącu na szklanej podsufitce odcinek Dwóch i Pół z poprzedniego sezonu czy spróbować przeskoczyć sąsiada w drodze do przejścia (ewentualnie zostać przeskoczonym). Internet byłby fajny, gdyby był -> a z tym różnie bywa i chyba tylko Delta z większych ma plan wyposażenia w odbiornik nawet CRJek.
TACA ma wysokie ceny, placi $5/godzine i ma lepsza jakosc uslug x 5 niz Lufthansa. LH placi tyle bo jest na takim rynku pracy i bazuje w Niemczech a nie dlatego ze chce tyle placic. Nie oszukuj sie, standard w Azji jest o niebo lepszy o robota sprowadzana z drugorzednych krajow.Wysokie ceny dają to że Lufa może zatrudniać wykwalifikowaną kadrę która adekwatnie do zarobków dba o rozwój firmy co skutkuje jej wysoką jakością usług. Das ist alles!
Nie chce Wam Panowie przeszkadzać, więc taka mała dygresja: nie przypominam sobie żeby na forum userzy jakoś szczególnie rozpływali się nad amerykańskimi liniami i ich produktem.
To tak tytułem odwoływania się Piotra do zapisów forumowych Śmiało, kontynuujcie
Dlatego piszę tylko o lotach wewnątrz USA jak i wewnątrz EU.
Youtubnij sobie hasło.
Nie wiem czy pax woli. Wiem, że ja wole. I wiem, że wole się handryczyć w razie co, mając jakąś podstawę prawną czy handryczyć się nie mając podstawy prawnej (również w kwestii noclegu).
A po co zadowalać się przeciętnym ubezpieczeniem? Pax ma całkiem sporo możliwości zabezpieczenia swojego portfela w takich sytuacjach - dal zwykłego podróżnika przydziałowe SDRy nawet wystarczają, biznesowy co ma towar czy podobne powinien mieć jednak więcej rozeznania.
Apples to Oranges. 1,5h WAW-FRA to nie to samo co transcon i wymagania są trochę inne.
Nie przesadzajmy - wiadomo, że dyskusja dotyczy jednak pierwszoligowych graczy a nie kwiatków, bo by równie dobrze można wyciągać wspomniane przez Ciebie w innym wątku Sun Country.
Albo by się nauczyli ciąć loty, jak to linie w USA ładnie w statystykach wykazują.
Btw: a nie przypadkiem 3h i 27,5k za pasażera?
Twoje ulubione ancillary revenue też w to podkładasz?
Pozywasz za opóźnienie bagażu, odwołanie lotu itd. Wszelkie reguły obowiązują ich również. Na warunki przewozu trzeba się zdecydować samemu - mi na przykład taka zabawa nie odpowiada i na pokładzie LCC jeszcze nie zagościłem (oficjalnie, bo z US Airways latałem).
W Stanach masz 11% bezrobocie, a jeśli uwzględnisz sezonowych którzy nie mogą znaleźć stałego zatrudnienia dwa razy tyle, więc też się znajdą osoby bojące się wychylać z wnioskiem o podwyżkę. To nie jest specyfika lokalnych LCC w EU tylko. Slater przecież nie zjechał po tratwie w Wizzarze.
Mało trip reportów czytasz ;-).
Uff, już nie będę się w takim razie chował do walizki i zdawał do luku!
Tylko, że fotel jest te 2" grubszy i jeszcze recline większy. LH F ma pitch jakieś 55-59" większy.
No ja mam wyjątkowego pecha latać 757 (nie PS, bo to dwie trasy), A320, A319 i CRJ700 UA w których rozrywką wygląda jak wyżej opisałem.
Ja nie przypominam sobie duzo osob na tym forum ktorzy wogole lataja regularnie Amerykanskimi liniami. A jeszcze mniej ktorzy korzystaja regularnie z Amerykanskich LCC i Legacy C class w USA.nie przypominam sobie żeby na forum userzy jakoś szczególnie rozpływali się nad amerykańskimi liniami i ich produktem.
Oczywiscie moge sie mylic ale trip reports jakos nie sa wypelnione relacjami na segmencie DTW-RSW.
Nie mam tej litery hehe zart.Youtubnij sobie hasło.
Skoro tyle latasz C to nie masz $10 na wykupienie sobie ubezpieczenia na to jak ci na tym zalezy?Nie wiem czy pax woli. Wiem, że ja wole. I wiem, że wole się handryczyć w razie co, mając jakąś podstawę prawną czy handryczyć się nie mając podstawy prawnej (również w kwestii noclegu).
Troche chyba przesadzasz z noclegiem w Europie. Prawo Europejskie mowi tylko ze linia musi zaplacic za twoj hotel tylko jak lot jest skasowany z ich powodu. ATC Cancel, Weather itd. jedyne co musza ci zagwarantowac to rezerwacje w hotelu ale wcale nie musza za nia zaplcic.
Burza sniezna w USA vs. Burza sniezna w Europie jedyne co sie zmienia to to ze dzwonia za ciebie do Holiday Inn.
Tak, Civil Penalty jest jeszcze ostrzejszy. Standardowa kara jest wydawana po 4 godzinach / $10,000. To ze ukradles buty za $50 ze sklepu nie znaczy ze idziesz do paki na 6 miesiecy i placisz max 25,000Albo by się nauczyli ciąć loty, jak to linie w USA ładnie w statystykach wykazują.
Btw: a nie przypadkiem 3h i 27,5k za pasażera?
Wiesz ze ten argument jest smieszny bo wiekszosc lotow nie sa transcon a produkt jest ten sam. WAW-FRA to samo co MCO-ATL...a to nawet krotszeApples to Oranges. 1,5h WAW-FRA to nie to samo co transcon i wymagania są trochę inne.
Po co dalej z tym, juz przyznalem dawno temu ze produkt na long-haul jest lepszy w premium legacy w Europie. Dalej i tak jest gorszy w wiekszosci Europejskich lini ktore sie rozciagaj od jednej strony TAPem po druga LOTem i Aeroflotem.
Ja nie uznaje zadnej oplaty fair ktora zmusza pasazera do jej placenia bo nie ma wyboru. Nie ma 1 oplaty w USA ktora zmusza cie do jej placenia bo innego wyjscia nie ma i bez niej nie polecisz. Ani nie ma 1 oplaty pobieranego za probe skontaktowaniem sie z przewoznikiem nawet w wypadku kiedy wina nie jest twoja.Twoje ulubione ancillary revenue też w to podkładasz?
Czytales kiedys report z SQ jak Singapore Air testowal jakosc papieru toaletowego w SQ i zauwazyl ze check-in agent pisze dlugopisem CX? A na dodatek specjalnie wrzucal koc na alejke zeby zobaczyc czy F/A go podniesie i poprawi? Jak czytales ta legende + Opus'y kolegi Sean Mendis na Flyertalk to czytales kazdy TR.Mało trip reportów czytasz ;-).
Ostatnio edytowane przez PolishAir42 ; 22-03-2011 o 19:36
Ja ubezpieczenie mam. A C (domestic F) mam za status, a nie bezpośrednią kasę (jak większość).
Jak z powodu linii to ma zapłacić odszkodowanie. Opieka nad pasażerem należy się z litery prawa, choć oczywiście linie się migają jak mogą.
Tak jak większość osób nie ma tutaj styczności z lataniem po US, tak Ty niestety nie za bardzo zdajesz sobie sprawę z realiów Europejskich.
Three strikes and you're out. Gdzie jak gdzie, ale to w USA głównie kary mają często na celu przykładne ukaranie (pzdr Lindsay).
Prewencyjny charakter jak już pisałem odbija się później w statystykach odwołań.
A Ty wiesz, że większość lotów w EU ma właśnie takie dystanse, więc nie wymaga standardu jak skok z Irlandii na east coast.
Rachunki za telefon też Ci przewoźnik opłaca? No, może Tobie owszem, ale raczej z innej okazji :-). Bilety w LCC można przebookować też na lotnisku. Fakt, 2h stania w kolejce, ale taki już ich urok.
Czytałem wystarczająco narzekań, że UA i spółka nie ustawiają sztućców logiem do pasażera jak to się robi w SQ :-).
Nie wiem co ci powiedziec bo probujesz powiedziec ze tutaj linie wyrzuca paxow na prog...ale tak nie jest. Oversold situations itd. standardem jest hotel *** i wzwysz jak nastepny lot jest nastepnego dnia, 1 free R/T lub $200-$400 voucherami nawet w LCC...Wiekszosc proletariatu ma ubezpieczenie tez tutaj przez karte ktora czesto pokrywa to samo lub wiecej niz w Europie.Ja ubezpieczenie mam. A C (domestic F) mam za status, a nie bezpośrednią kasę (jak większość).
Powiedz mi kiedy to slyszalesz po kasacji lotu W6 w WAW ze standardem jest Hyatt lub Marriott i 1000PLN voucherami na loty? Ostatnio wzialem od UA bump i dostalem $250 voucher, 1 free R/T, noc w ORD Hilton darmowa zarcie w restauracji i polecialem lotem 1,5 godziny pozniej. Wszystko to w tak fatalnym legacy.
I placi. See above.Jak z powodu linii to ma zapłacić odszkodowanie. Opieka nad pasażerem należy się z litery prawa, choć oczywiście linie się migają jak mogą.
....jakich realiow to znowu? Robie okolo 15 segmentow co roku w Europie a to jest wieksza iloscia niz wiekszosc Europejczykow lata co roku. Powiedzialbym ze zrobilem wiecej segmentow w Europie niz polowa ludzi na tym forum. Przecietny czlek na twoim kontynencie lata duzo mniej niz przecietny na moim.Tak jak większość osób nie ma tutaj styczności z lataniem po US, tak Ty niestety nie za bardzo zdajesz sobie sprawę z realiów Europejskich.
Czy ty naprawde myslisz ze average stage length DOT Domestic jest Transcon? Przesadzasz troche bo najbardziej ruchliwe segmenty w USA nie sa transcons tylko takie same krotkie segmenty jak w Europie...MCO-ATL, SFO-LAX, DCA-BOS-LGA, ORD-LGA, LAX-LAS ktore maja ten sam serwis co transcons. A Jak chcesz uwzglednic US Airways Shuttle i Delta Shuttle w tym wypadku? Tam masz average stage length z produktem premium ktory jest o niebo lepszy niz w podobnym wypadku w Europie. I to co godzina.A Ty wiesz, że większość lotów w EU ma właśnie takie dystanse, więc nie wymaga standardu jak skok z Irlandii na east coast.
Porownaj sobie latanie po calej Europie vs. po calym USA w wydaniu WN 737 / FL 717/737 vs. FR 737 / EZ Airbus i W6 A320s. Stage Length masz ten same lub rozni sie o 50-100 mil. Kwestia 20-30 minut a nie 3 godzin.
Sweet spot floty domestic w USA jest 600-700 mil i 1.8hrs (average stage wszystkich samolot nawet widebodies DOT Domestic jest 3.5x krotszy niz SNN-BOS tak dla ciekawosci). Co prawde mowiac jest o 50-100 mil i .3 godziny wiecej niz w Europie. Jak twoj argument bazuje na tym ze nie potrzebujesz siedzenia C, Wifi, SatTV bo lecisz 1.5 godzin a nie 1.9 godzin to przyznaje tobie racje.
Rachunek za telefon??? ...maja ci dac .25c do payphone na lotnisku? Daja ci jakas tam mala sume ktora pokrywa zarcie, gazete, szczotke do zebow i twoj payphone lub 30 sekund zuzytych minut z ATT jak tak ci sie tak podoba.Rachunki za telefon też Ci przewoźnik opłaca? No, może Tobie owszem, ale raczej z innej okazji :-). Bilety w LCC można przebookować też na lotnisku. Fakt, 2h stania w kolejce, ale taki już ich urok.
Ostatnio edytowane przez PolishAir42 ; 22-03-2011 o 21:00
A gdzie ja pisałem o overbookingu? Pisałem o siłach wyższych, overbooking się do tego nie zalicza. W EU masz opiekę, w US masz telefon do przyjaciela.
Kasacja a bump to dwie różne sprawy. Przy kasacji W6 z ich winy też powinien być hotel (choćby Marriott lotniskowy) i nawet 250EUR odszkodowania.
A tak fatalny legacy jest chyba najhojniejszą linią świata, stąd sam korzystam.
EU 261 się kłania. Jest nawet wątek na forum gdzie się Stoarn ładnie produkuje :-).
A na której z tych tras lata AA Flagship czy UA PS?
Jakim produktem premium? Brakiem lounge access w bilecie, poduszką i kocem wyjętym spod bezdomnego kota i papierowym pudełkiem z preclami?
Czyli dajmy na to mając te 90 minut w powietrzu, po 20 na start i lądowanie, zostaje 50 czasu. No bez WiFi, PTV i zasilania żadne dziecko z ADHD nie wytrzyma... Już pomijam, że dyskusja toczyła się o loklanym produkcie premium, a taki trudno w przypadku FR, EZ czy W6.
Powiem więcej, nawet na 1,9 nie potrzebuje tego. I wiele innych osób również, woląc exit row w eko niż fotel z przodu. Stąd też ciągła degradacja produktu C na krótkim dystansie - po prostu nie ma sensu.
Wow, z takimi luksusami to faktycznie o bagaż tylko pozostaje się martwić.
Zakładki