Nie, nie mam jeszcze biletów, dopiero od wczoraj wiem, kiedy mam lecieć.
Alitalią wracałam parę dni temu z Rzymu, samolot miał prawie godzinę opóźnienia ponoć z powodu dużego ruchu nad Austrią, poza tym wszystko fajnie (dobre ciasteczka i sok z czerwonych pomarańczy, kawy tym razem nie piłam )
Zakładki