Wszystko kwestia smaku...z tego co wyczytalem na necie to jedzenie jest takie sobie,ale zalezy jak sie trafi...co do spóznien to CZAS to pojecie wzgledne dla Kreoli
Lece do SID pod koniec lutego,to cos powiem wiecej....
Wszystko kwestia smaku...z tego co wyczytalem na necie to jedzenie jest takie sobie,ale zalezy jak sie trafi...co do spóznien to CZAS to pojecie wzgledne dla Kreoli
Lece do SID pod koniec lutego,to cos powiem wiecej....
FAP zawiesił loty w styczniu, a ostatnie "koczowanie" o ile mi wiadomo było gdzieś w szczycie sezonu letniego. Ponad pół roku punktualnego latania z jednym samolotem to chyba jednak dobrze świadczy.Zamieszczone przez Quantas
Zakładki