Leciał ktoś 77W tych linii w ekonomiku ?
Kody linii:
IATA: TG
ICAO: THA
Strona linii lotniczej:
Thai Airways
Informacje nt foteli:
Thai Airways - SeatPlans.com
Informacje nt floty:
Thai Airways Fleet | Airfleets aviation
Nikt nie leciał Thaiem ? Ja leciałem A330 i te linie bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły nie mają wygórowanych cen ,a jedzenie bardzo dobre samolot czysty i bardzo nowoczesny, powietrze w samolocie świeże nie było duszno ,stewardessy młode ładne i uśmiechnięte samolot o czasie ogólnie wszystko na plus Ale 777 też jestem ciekawy leciał ktoś ?
Leciałem ichniejszmy 777 i tymi od Jet Airways też. Tylko nie w ekonomiku na szczęścią, ale ogólnie linie w porządku, jedzenie dobre, na ziemi fajne poczekalnie.
Na krótkich dystansach nawet w Eco dają michę żarcia, więc też ponad Europejską normę.
Jedyna moja styczność z 777 by Thai to krajówka w Y; samolot w konfiguracji krajowej - bez IFE a seat pitch słabiutki. Jak na godzinny lot nie ma co narzekać, choć z perspektywy wygody pasażera wyraźnie gorszy od a330 czy a300. Ale podkreślam, maszyna była dedykowana trasom krajowym - te puszczane na trasy międzynarodowe to zupełnie inna (duuużo lepsza) bajka. O CC nie ma się co rozpisywać - klasa sama w sobie.
Pozdrawiam,
slaweq
Ja leciałem 747 na lh i A330 na krótkim międzynarodowym.
747 nie wyglądał na najmłodszy egzemplarz, ale nie robi to specjalnej różnicy. Obsługa jest cały czas, co chwilę stewardzi przechodzą pomiędzy fotelami. W razie potrzeby zawsze można podejść do bufetu. Jedzenie w Thai to poezja. Bardzo dobre, do tego podawane w dobrej jakości naczyniach, metalowe sztućce w Y. Ja wybierałem kuchnię azjatycką, jeśli miałbym porównywać to było najlepsze jedzenie, jakie jadłem na pokładzie samolotu. Świetne IFE. Oczywiście nie "stream", wybieramy filmy, muzykę z odtwarzacza. Wybór bardzo dobry - +- 100 filmów, w tym ok. 20 nowości, do tego sporo tematyki - fillmy europejskie, azjatyckie, osobno tajskie. Podobnie z muzyką.
A330 - 2-godzinny lot, a spory posiłek - co prawda na zimno, ale pełen serwis - świeże owoce, kanapka, sok + woda w pojemnikach + rozlewane ciepłe napoje. Pitch mniejszy i brak IFE, ale lot krótki.
Thai jest fajny w detalach, np. tajskie pożegnanie przez CC przy wyjściu z samolotu - niby nic, ale pozostawia bardzo dobre wrażenie.
Ja odniosłem zupełnie inne wrażenie - mają ceny z kosmosu. Podczas ostatniej podróży po Tajlandii bardzo chciałem skorzystać z ich usług ale na każdej trasie którą chciałem pokonać, ceny w AirAsia i Orient Thai były dokładnie dwukrotnie niższe - już z doliczonym bagażem i wszystkim innym. Zarówno 3 miesiące przed lotem jak i kilka tygodni.
Jestem fanem Thai Airways i członkiem milowego programu Royal Orchid Plus od wielu lat. Głównie latam THAI w klasie ekonomicznej ale ostatnio za mile odbyłem lot w ich pierwszej klasie. Poniżej jesli ktoś jest zainteresowany podaje link do swoich osobistych wrażeń i recenzji z odbytego lotu TG920 z Bangkoku do Frankfurtu w airbus A380. Jako fan tajskiego przewoźnika chętnie odpowiem tutaj na forum na pytania dotyczace uslug oferowanych przez THAI.
Phrasuthon | Thai Airways Royal First Class TG920 Bangkok - Frankfurt - Phrasuthon
" Fly THAI, The new lifstyle above the Earth"
Wracałem tą linią wczoraj z BKK. Lot w Y, bardzo przyjemny. B777 ledwo dwuletni, dość wygodne fotele w konfiguracji 3-3-3. Miejsca na nogi też OK. Jedzenie nawet zjadliwe, alkoholi do wyboru całkiem sporo. Jak dla mnie kolejny raz potwierdza się, że linie azjatyckie uciekają europejskim jeśli chodzi o komfort podróżowania.
Do BKK leciałem LH (B744) - porażka
TG maja co najmniej dwie rozne konfiguracje w 777: 3-3-3 albo 3-4-3. W tej ostatniej juz nie jest tak rozowo. Ale przelecialem sie nimi w tym tygodniu na krotkiej po godzinnej trasie z Bangkoku do Chiang Mai i z powrotem, w jedna strone na 777 w tej pierwszej konfiguracji, a w druga na 330 i bylo bardzo w porzadku. Tak, linie azjatyckie sa zdecydowanie do przodu w porownaniu z amerykanskimi (o europejskich nie wiem za duzo, ale czytam, ze podobnie). Ale idzie to w parze z subsydiami rzadowymi: TG "wypracowala" w uplywajacym roku ok. pol miliarda US $ deficytu. Nie ma subsydiow, mamy jak na liniach amerykanskich, warunki czesto skandaliczne (patrz moj rownolegly post o AA).
jrk
Zakładki