Wątek: Odszkodowanie dla pasażera - odwołany lub opóźniony lot, uszkodzony bagaż i inne

Nawiązując do postu wyżej. Dziś na mailu pojawiła mi się taka oto niespodzianka od LH :

'Szanowna Pani,
nawiązując do wezwania do złożenia wyjaśnień otrzymanego od Urzędu Lotnictwa Cywilnego informujemy, że zgodnie z naszą odpowiedzią powodem anulowania lotu LH 1385 z Rzeszowa do Frankfurtu w dniu 27.11.2015 r. była nagła awaria techniczna samolotu.

Ze względu na posiadane dane techniczne, jesteśmy w stanie udowodnić zgodnie z Rozporządzeniem Europejskim UE 261/2004, że powód odwołania lotu LH 1385 należy do nadzwyczajnych okoliczności, które były niemożliwe do uniknięcia,nawet mimo podjęcia wszelkich wymaganych działań.

W tym przypadku zadecydowaliśmy o polubownym załatwieniu sprawy i bez uznania przez nas obowiązku prawnego,wypłacie odszkodowania finansowego w wysokości 250 EUR, tj. 1074 PLN.'

Muszę przyznać, że szybciutko to linia załatwiła

No, to gratulacje - warto walczyć.

GaMiHe

odszkodowanie za opóźnienie w dotarciu do celu
Proszę o radę.

Podróżowaliśmy na trasie Chicago-Bruksela-Berlin.
Planowo wylot mielismy z Chicago o godz. 17:45, przylot do Brukseli o godz. 08:50 i o godz. 09:40 wylot do Berlina gdzie mieliśmy być o godz. 11:05.
Odcinek Chicago-Bruksela operator lotu United Airlines i Bruksela-Berlin operator lotu Brussels Airlines (mimo że na bilecie jest napisane United Airlines).
O godz. 17:58 w dniu wylotu zostaliśmy powiadomieni smsem, że samolot ma opóźnienie z powodu „aircraft preperation” i planowany wylot aktualnie o godz. 18:05 i przylot do Brukseli o godz. 09:03.
Kiedy wylądowaliśmy w Brukseli o godz. 09:04 otrzymaliśmy smsa, że na nasz lot o godz. 11:05 Bruksela-Frankfurt zmieniono gate. Byliśmy zdziwieni i myśleliśmy, że to pomyłka, ponieważ nie mieliśmy lotu do Frankfurtu a do Berlina.
Po wyjściu z samolotu w rękawie czekał pracownik Lufthansy, który wręczył nam boarding passy Luftahnsy informując, że nasz samolot ODLECIAŁ i mamy lot Bruksela-Frankfurt o godz. 11:05 (w Frankfurcie 12:10), a następnie lot Frankfurt-Berlin o godz. 13:45 (w Berlinie 14:55).
W wyniku tych zmian dotarliśmy do miejsca docelowego tj. Berlina o prawie 4 h później niż planowo (3h 50min), nie mówiąc już o tym że w Brukseli siedzieliśmy na lotnisku 2h i w Frankfurcie 1h 35min.

Mam pytania:
1- Czy należy nam się rekompensata/odszkodowanie? (operatorem odcinku Chicago-Bruksela był United Airlines a Bruksela-Berlin Brussels Airlines, a ostateczni lecieliśmy Lufthansa)?
2- Jeśli tak to w jakiej wysokości?
3- Do kogo się zwrócić i w jakiej formie?

Będę wdzięczny za pomoc.

1/ Teoretycznie nie (wylot z US liniami UA); ALE próbowałbym składać skargę na odmowę przyjęcia na pokład na lot BRU-Berlin. 9:04 to byście spokojnie zdążyli. Podejrzewam overbooking.
2/ 250 EUR jeśli była nieuzasadniona odmowa
3/ najpierw linie Brussels, potem belgijski NEB

Zamieszczone przez Iwona1207

..., ale jak widać ULC działa zdecydowanie wolniej niż LBA...

To niestety prawda. W prostej i oczywistej sprawie przeciwko Air Berlin ULC odstawia od roku taki cyrk, że głowa mała. Nie dość, że AB przez kilka miesięcy ich ignorował, to jeszcze wydali orzeczenie na ich korzyść. Na odwołanie od grudnia brak odpowiedzi. Może tam też przydałaby się "dobra zmiana".

Zamieszczone przez rock35

Dzień dobry. Chciałbym się dowiedzieć czy w sytuacji poniżej opisanej mogę ubiegać się o odszkodowanie.
Wypoczywaliśmy na Teneryfie z jednym z biur podróży. Polecieliśmy lowcostem Norwegian i tym samym mieliśmy wracać. Wylot z TFS zaplanowany był na godz 7.40. Po przejściu odprawy paszportowej i celnej stojąc przy gejcie, o godz 7.30 (10 min przed planowanym wylotem) dowiedzieliśmy się, że lot został odwołany gdyż "jeden z pilotów nie pojawił się w pracy i nie ma z nim kontaktu". Przewoźnik zaoferował nam vouchery 6EUR na kanapkę w bufecie. Po czterogodzinnym oczekiwaniu przewieziono nas i zakwaterowano w hotelu (na koszt Norwegiana) i kazano czekać na informacje. Tego samego dnia ok godz 22.30 zadzwonił pan z biura podróży i poinformował, że biuro wykupiło dla nas bilety na trasie Warszawa - Berlin na następny dzień na godz 8.00, a z lotniska odbierze nas wynajęty przez biuro autokar, który przewiezie nas do Warszawy.Co też nastąpiło. Reasumując, na miejsce dotarliśmy o godz 22.30 następnego dnia czyli z opóźnieniem około 32 godzin.
Czy w tej sytuacji mogę wystąpić o odszkodowanie do przewoźnika?
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam wszystkich forumowiczów.

Dostałem dzisiaj maila od Norwegian. Pracownik tłumaczy, że lot został anulowany gdyż jeden z pilotów się rozchorował a pieniądze za bilety zostały zwrócone do biura podróży, z którym podróżowaliśmy. W związku z powyższym odszkodowanie się nie należy. Czy w świetle prawa w istocie tak jest?

Należy się. Nieumiejętne gospodarowanie zasobami ludzkimi to już ból przewoźnika. Jak pilot choruje, bierze się kogoś z dyżuru.
Jak nie ma nikogo na dyżurze, to znaczy że planować się nie umie

Czy w takim razie linie lotnicze udzielając takiej odpowiedzi liczą na to, że nie pociągnie się dalej tematu i tym samym łamią prawo odmawiając zastosowania się do istniejących przepisów?

Tak, dokładnie na to liczą. Czy łamią prawo? To chyba zbyt mocno powiedziane. Pisz skargę do ULC.

Dzięki za odpowiedź. Skargę już złożyłem w zeszłym tygodniu. Pozdrawiam.

Stoarn

1/ Teoretycznie nie (wylot z US liniami UA); ALE próbowałbym składać skargę na odmowę przyjęcia na pokład na lot BRU-Berlin. 9:04 to byście spokojnie zdążyli. Podejrzewam overbooking.
2/ 250 EUR jeśli była nieuzasadniona odmowa
3/ najpierw linie Brussels, potem belgijski NEB

czy moż emi ktoś podać wzór takiej skargi i adresy gdzie pisać?

Cześć,
We wtorek rano przy zdawaniu bagażu na lot KLM do AMS zgłosiłem się na ochotnika i przełożyli mnie na LO265 półtorej godziny później. Bilet miałem zakupiony w KLM w taryfie A na cala trasę WAW-AMS-BHD. Jeszcze w Warszawie przy zdawaniu bagażu w LOT pojawił się jakiś problem z przełożeniem taryfy A na lotowski odpowiednik, ale jakoś się z tym uporali (czy da się gdzieś sprawdzić tą taryfę czy dopiero jak zgłoszę naliczenie mil to zobaczę % i zawęzi mi to grupę? Rozumiem, ze skoro A w KLM daje 50% to powinni mi dać również 50% w M&M?). W Amsterdamie okazało się przy bramce, ze cos z moim biletem jest nie tak (zostałem skreślony z tego lotu ale udało się to przywrócić i poleciałem). Do Belfastu nie doleciał mój bagaż (odzyskałem go dzień później) i zauważyłem tez na koncie flying blue, ze dostałem 25% mil zamiast 50% za odcinek AMS-BHD. Czy można wnioskować na tej podstawie, iż ze względu na zawirowania z moim biletem obniżyli mi klasę? Czy należy mi się jakaś rekompensata z tego powodu?
Dodatkowo czekam na jakiś dokument stwierdzający opóźnienie w dostarczeniu mojego bagażu (potrzebne do ubezpieczenia) i na razie cisza. Napisałem do nich wiadomość prywatna na profilu na Facebooku ale tez cisza.

nie ma jeszcze odszkodowań za złe naliczenie mil
możesz zgłosić reklamacje....
co do bagażu to... z tego co pamiętam jest podstrona na KLM do reklamacji bagażowych a na pewno nie służy to tego strona facebook

sam KLM jako jedna z mozliwosci kontaktu z nimi w sprawie bagazu proponuje facebooka (tez twittera itd)
zle naliczenie mil z czegos wyniknelo...
pamietam, ze w Warszawie jeszcze pierwsza informacje jakos dostalem od LOT, to ze moj bilet na lot 265 jest w taryfie bez bagazu (co pozniej poprawili) ale pozwala mi myslec, ze cos z taryfami moglo byc pomieszane. W kazdym razie zglosze to oddzielnie. Dzieki

Stoarn1/ Teoretycznie nie (wylot z US liniami UA); ALE próbowałbym składać skargę na odmowę przyjęcia na pokład na lot BRU-Berlin. 9:04 to byście spokojnie zdążyli. Podejrzewam overbooking.
2/ 250 EUR jeśli była nieuzasadniona odmowa
3/ najpierw linie Brussels, potem belgijski NEB


Skarga do Brussel Airlines?
Czy może ktoś mi podać wzór takiej skargi?
Gdzie znajdę adres do NEB i czy można do nich wysłać materiały emailem?

ja rozumiem wszystko ale teraz to chyba już zaczynasz przeginać, tak trudno znaleźć adres w necie ?
skargę trzeba samemu napisać bo każdy przypadek jest inny...
jaki wzór ? jeszcze może sprawdzić ile kosztuje znaczek pocztowy ?

Witam,


25.03 leciałem lotem FR5226 z Malty do Poznania. Samolot powinien wystartować ok. godziny 7:45CET, jednak po boardingu zostaliśmy poinformowani o awarii samolotu i konieczności oczekiwania na inżyniera (przewidywany czas około 30min). Po upływie godziny zostaliśmy poproszeni o opuszczenie samolotu i udanie się do sali odlotów. Następnie przekazano nam informację, że lot będzie opóźniony ponieważ konieczna jest zmiana samolotu, nowy samolot musiał dotrzeć na Maltę z Pizy.

W sali odlotów dostaliśmy voucher na €5 (juhu :P ). Samolot z Pizy został podstawiony o godzinie około 12:45CET, a odlot nastąpił po godzinie 13. Lądowanie w Poznaniu nastąpiło po upływie ponad 5 godzin w stosunku do czasu planowanego.

W związku z powyższym zgłosiłem (poprzez ten link https://contactform.ryanair.com/?cr=...E2%80%93+EU261) reklamację z prośbą o rekompensatę w wysokości €400.

Teraz moje pytanie jest takie, jak podejrzewam ryanair odrzuci moje roszczenie. Uzasadni ten fakt nadspodziewanymi okolicznościami, których nie można było uniknąć. Jakie dalsze kroki powinienem podjąć? Gdzie zgłosić reklamację dalej i czy są jakieś precedensowe sprawy którymi mógłbym argumentować mój przypadek?

Pozdrawiam

Składasz skargę do Maltanskiego odpowiednika ULC