I należą mi się również odsetki?? Od następnego dnia po opóźnionym locie? Polskie ustawowe?
Pozdrawiam, Iwona
Cześć, walczę o odszkodowanie z Aerlingusem. Lot Warszawa-Dublin ponad 4h opóznienia, mniej niż 12h przed planowanym wylotem wysłali smsa, że z powodów technicznych samolot będzie opóźniony powyżej 3h. Reklamację odrzucili, złożyłam skargę w ULC, ULC przyznało mi rację, decyzja jest prawomocna. Aerlingus dalej nie chce zapłacić - wysłałam wezwanie do zapłaty do biura w Warszawie - wróciło, do biura w Dublinie - oddzwoniła miła Pani z działu prawnego z prośbą o krótkiego maila po angielsku czego decyzja dotyczy. To było 5 stycznia od tamtej pory cisza - miła Pani nie reaguje ani na telefony ani na maile. Co dalej? Sąd i komornik? Czy orientujecie się jakie dokumenty potrzebuje do sądu, żeby dostać klauzulę wykonalności? Ktoś spotkał się z taką praktyką lini lotniczych? To standard? Mam wrażenie, że do końca liczą, że w końcu pasażerowi się odechce walczyć o swoje.
Pozdrawiam, Iwona
I należą mi się również odsetki?? Od następnego dnia po opóźnionym locie? Polskie ustawowe?
Pozdrawiam, Iwona
Jaki jest czas reakcji ULC ? - bo reklamację wysłałem listem poleconym w dniu 15 grudnia i do tej pory żadnej informacji od nich nie otrzymałem.
Czy jest może jakaś ścieżka, aby dowiedzieć się u nich jaki jest status rozpatrywania reklamacji ?
Moje wezwanie doi zapłaty wyglądało następująco:
Wysłałem im ksero decyzji ULC żeby im było szybciej ogarnąć.Moje dane…
Small Planet AirLines Sp. Z o.o.
Ul. 17 Stycznia 45B
02-146 Warszawa
Przedsądowe wezwanie do zapłaty
Niniejszym wzywamy ostatecznie do uregulowania należności w wysokości 1600€ (słownie: tysiąc sześćset euro) powiększonej o ustawowe odsetki naliczone od dnia 27.07.2015, tj. od dnia na kiedy datowana jest odmowa wypłacenia odszkodowania tytułem opóźnienia lotu P7 8783 i zaproponowana ugoda w wysokosci 10% należnej kwoty.
Podaną kwotę prosimy wpłacić na podane niżej konto walutowe:
XXXXXXXXXX
XXXXXXXXXX
w terminie 14 dni od doręczenia niniejszego wezwania.
Powyższa należność wynika z Decyzji Urzędu Lotnictwa Cywilnego nr ULC-KOPP/XXXX-XX/XX z dnia 13.12.2016 .
Informuję, że w razie nieuregulowania zaległej należności w wyznaczonym terminie sprawa zostanie skierowana na drogę postępowania sądowego.
Nasze Podpisy
Załacznik: kopia decyzji nr ULC-KOPP/xxxxxx/xx/xx
Nie wysyłałem kopii do ich kancelarii prawnej bo z tego co widzę, kancelaria jak zwykle gra na czas.
Co do pozwu zbiorowego to w tej chwili się nie da, bo z tego co wiem musi być co najmniej 10 osób. Z dokumentów jakie dostraliśmy z ULC wynika, ze tylko 3 rodziny zgłosiły roszczenia. Nawet jeśli liczyć nasze niepełnoletnie dzieci to na liście było jeszcze niemowlę a za infanta odszkodowanie nie przysługiuje i jest nas tylko 9
Sprawdzając tracking na stronie poczty widzę, że moje wezwanie odebrano 10.02 (zwrotka jeszcze do mnie nie dotarła) i pozostaje czekać kolejny miesiąc....
Przedawnieniem nie musimy się przejmować (chyba ?) bo widziałem gdzies orzeczenie sądu w sprawie sprzed 10 lat
Wysłałem Ci priv z kontaktem do mnie. Odezwij się jak coś będziesz nowego wiedziała.
Komedii ciąg dalszy
dziś na maila otrzymałem wiadomość z działu reklamacji Small Planet o temacie "Zgłoszenie XXXXX" (po prawie 2 latach ponownie odpisali na moją reklamację). Tym razem informują, że "firma Small Planet postanowiła przyznać Państwu rekompensatę w kwocie 1600 eur". W zamian za to:
Czy im się coś nie pomyliło ? Dlaczego wnioskują o zawieszenie postępowania które jest już zakończone ? Zastanawiam się jaki mają w tym interes (pomijam fakt, ze nie ma mowy o odsetkach ustawowych a na dziś to ponad 150€)- wnoszę o zawieszenie postępowania toczącego się na skutek skargi złożonej do Prezesa ULC numer: ULC/KOPP-0262/ .................................. ); oraz cofam skargę złożoną do Prezesa ULC (numer : ULC/KOPP-0262/ .................................. ) i wnoszę o umorzenie postępowania toczącego się na skutek tej skargi jako bezprzedmiotowego w myśl art. 105 k.p.a., pod warunkiem uzyskania płatności kwoty.
Niemniej jest to dowód, ze wystarczy cierpliwość i należne odszkodowanie można odzyskać samodzielnie bez udziału "wyspecjalizowanych kancelarii"![]()
[QUOTE=olekorlo;1223582wszystkie odszkodowania dostałem sam ze skutecznoscia 100% (a było ich 29) [/QUOTE]
sporo masz tych opóźnień.![]()
Potrzebna pomoc bo jestem spuszczany niczym g****
Problem z którym się mierzę opisałem tutaj - Odszkodowanie dla pasażera - odwołany lub opóźniony lot, uszkodzony bagaż i inne
Pokrótce chodzi o nieuzasadnione anulowanie biletów na wieloodcinkowym locie powrotnym z Chin realizowanym w sposób następujący:
- Nanning - Guangzhou (logo na bilecie KLM, ale dopisek że lot realizowany przez China Southern; nr lotu KL4643)
- Guangzhou - Amsterdam (logo na bilecie KLM, ale dopisek że lot realizowany przez China Southern; nr lotu KL4300)
- Amsterdam - Warszawa (logo na bilecie KLM i dopisek że lot realizowany jest przez KLM; nr lotu KL1363)
Napisałem do naszego ULC i właśnie dostałem zawiadomienie datowane na 30.01.2017 z informacją z której wynika, że ponieważ loty których dotyczy reklamacja realizowane były z krajów trzecich na terytorium Holandii, oraz lotu którego planowany start miał nastąpić z terytorium Holandii przesyłają całą reklamację do Holenderskiego odpowiednika ULC. Na samym końcu dość długiego pisma jest pouczenie, ze na zawiadomienie nie służy żaden środek zaskarżenia.
Reasumując ULC ma gdzieś naszą reklamację i mogę im naskoczyć...
Co ciekawe w zasadzie tą samą pocztą otrzymałem pismo z Holenderskiego ULC datowane na 13.02.2017 gdzie w krótkich żołnierskich słowach napisali mi iż ponieważ dwa pierwsze loty realizowane były przez China Southern to nasz przypadek nie podlega pod dyrektywę 261/2004 i reklamacja jest nieuzasadniona
Pytanie do bardziej doświadczonych użytkowników - co ? lub czy ? mogę jeszcze zrobić aby uzyskać należne mi (moim zdaniem) odszkodowanie.
Jedna rzecz mnie zastanowiła, że ta holenderska instytucja w swojej odpowiedzi w ogóle nie odniosła się do lotu Amsterdam / Warszawa, ale jak rozumiem nawet jak coś na tym polu dałoby się uzyskać to z racji na odległość będzie to znacznie mniejsza kwota.
Będę wdzięczny za wszelkie porady.
Dyrektywa 261/2004 działa tylko na: 1) loty wewnątrz EU, 2) loty do/z EU operowane przez linię z EU, 3) loty operowane z EU przez linię spoza EU - wszystko pod warunkiem, że masz ważny e-ticket.
W twoim wypadku nie wpuszczono Cię na lot poza EU operowany przez linię spoza EU, więc dyrektywa nic tu nie pomoże.
Biuro podróży też raczej nic nie pomoże, jeśli bilet został przejęty przez linię lotniczą (24h przed pierwszym lotem).
IMHO powinieneś walczyć z KLM o wyjaśnienie, czemu nie wpuszczono Cie na drugi lot - jeśli to błąd w komunikacji między systemami, to jest to ich problem, nie twój. ULC (polski czy holdenderski) Ci tu niewiele pomoże - oni zwykle tylko rozpatrują problemy podpadające pod dyrektywę.
Ja bym napisał jeszcze raz bezpośrednio do KLM, załączając potwierdzenia rezerwacji, które musiałeś dodatkowo wykupić i żądanie zapłaty za te bilety. Jeśli to nic nie da, wtedy czeka cię sprawa w sądzie. Najlepiej holenderski odpowiednik "Small Claims Court".
Jeszcze jedno pytanie - miałeś ubezpieczenie podróży? Jeśli tak, czy próbowałeś się kontaktować z ubezpieczycielem?
Moje loty | Moje zdjęcia | Instagram | oneworld: AA AB AS AT AY BA CX FJ IB JL JJ LA MH QF QR RJ S7 UL
![]()
Aha, info do kolegi który spóźnił się na samolot na lotnisku Luton, bo gate ogłaszają 40 minutem przed odlotem, 30 minut przed odlotem trzeba być pod gejtem a czas dojścia między dowolnymi punktami strefy pasażerskiej jest większy niż 10 minut (osobny temat został zamknięty przez jakiegoś Moda):
Przeżyłem podobną przygodę, Luton jest tragiczne, dlatego zresztą samoloty Wizza zwykle mają opóźnienia na starcie z Luton. Ja zdążyłem bo na ok. 30 minut przed odlotem pod gejtem stawiło się 180 osób i przewoźnik nie miał wyjścia.
Wizz Air doskonale problem zna bo obsługuje z Luton... 30 albo 40 lotów dziennie?
Pisać skargę należy do Wizzair, do polskiego UOKiK, do zarządców lotniska Luton i do angielskiego CAA.
Skoro Wizz chce oszczędzać latając z dziadowskiego lotniska, niech ponosi tego koszty.
Nawet o 250 eur można by w postępowaniu sądowym walczyć - Wizz nie podał w czas gejtu. Uniemożliwił tym samym spełnienie się warunku od którego działanie przepisu o denied boarding jest uzależnione, i można podnosić, że warunek uważa się za ziszczony.
Poważnie mieliście sytuację że odprawili wszystkich w czasie przejścia że strefy sklepów do gate'u? Jedyne co mi się tam przydarzyło (a leciałem kilkadziesiąt razy) to, że na schodach było zapchane żeby zejść do gate'u, więc grzecznie czekałem a to była kolejka do drugiego lotu.
Moje loty | Moje zdjęcia | Instagram | oneworld: AA AB AS AT AY BA CX FJ IB JL JJ LA MH QF QR RJ S7 UL
![]()
Na mój "chłopski rozum" to nasza sytuacja podpada pod punkt 2, bo to KLM oferował takie połączenie, a że w części realizowane było ono przez inną linię lotniczą (chyba w ramach jakiegoś aliansu) to nie powinien być mój problem. Na takie rozumowanie naprowadzają mnie przede wszystkim dwie wskazówki: te logo KLM jako przewoźnika na bilecie elektronicznym oraz nr lotów KL**** co chyba odpowiada tylko i wyłącznie lotom firmowanym przez KLM ?
Kolejną ciekawostką potwierdzającą fakt, że to KLM firmował całą naszą podróż to fakt, że przed lotem na który nas nie wpuszczono (Szananghaj / Liuzhou) informację o możliwości odprawienia się online dostałem właśnie z systemu linii KLM (a na bilecie elektronicznym przy tym locie mam logo linii China Southern z informacja, że lot realizuje linia China Eastern).
Oczywiście dopuszczam że to tylko moja projekcja i te "wskazówki" są nic nie warte, ale jak to mówią "nadzieja ginie ostatnia".
Do KLM pisałem dwa razy i za każdym razem odpowiedź w stylu - to nie my, to oni. Tylko Ci "oni" się zmieniali, bo za pierwszym razem to było Chine Eastern, a za drugim biuro podróży... Nieoficjalnie dowiedziałem się, że przyczyną niewpuszczenia nas na drugi lot był jakiś błąd systemowy, ale nikt oficjalnie tego nie chce potwierdzić.
Tu kolejna ciekawostka, bo z tym samym problemem na ten sam lot zetknęła się jeszcze inna grupa ludzi która rezerwowała to połączenie za pośrednictwem KLM. Jednak mieli oni więcej szczęścia bo zgłosili się do odprawy wcześniej od nas i trafili na kogoś kto znał angielski w stopniu bardziej zaawansowanym niż policzenie do dziesięciu oraz chyba mu się chciało - po wielkich bojach ich bilety zostały odblokowane. Niestety o ich perypetiach dowiedzieliśmy się dopiero na pokładzie samolotu.
Próbując rozwiązać ten galimatias mam wrażenie, że gdzie się człowiek nie obróci to ściana i bez pomocy sądu się nie obejdzieTylko łatwiej to powiedzieć niż zrobić, bo mimo faktu, że parędziesiąt lat na karku mam to w Polsce jeszcze w żadnej sprawie sądowej nie uczestniczyłem, a co dopiero w Holandii ?
Może ktoś może polecić jakąś firmę która zechciałaby się podjąć próby wywalczenia odszkodowania, lub któryś z użytkowników ma chęć się tego podjąć w zamian za stosowny udział finansowy ? Ponieważ rzecz tyczy się 5 osób to jest o co walczyć.
A może lepiej olać reklamację za te wcześniejsze loty i skupić się na odcinku Amsterdam / Warszawa ? Ewentualne odszkodowanie znacznie niższe, ale "lepszy rydz niż nic"
Stoarn co masz na myśli pisząc o "uruchomieniu fejsbukowego kanału komunikacji" ?
Olaf@ Liczy się przewoźnik obsługujący (AOC). Loty pierwsze dwa wykonywał przewoźnik chiński i to on odmówił Wam wstępu na pokład, na terenie Chin - dlatego 261/2004 nie ma zastosowania.
KLM nierzadko mięknie gdy przez fanpejdż fejsowy się go ciśnie
Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka
Cześć,
Koleżanka leciała Emirates na trasie BKK-DXB-WAW. Pierwszy odcinek BKK-DXB (EK371) miał opóźnienie na wylocie w skutek czego dotarła do DXB 4h 15 min po czasie, spóźniając się na lot do WAW (czas na przesiadkę był ok. 2 h). Emirates zapewniło hotel i przebookowanie na lot następnego dnia. Przyczyna opóźnienia jest dla mnie nieznana ale na 100% nie jest to kwestia pogody. W związku z tym mam pytania:
1. Czy przysługuje odszkodowanie?
2. Jeżeli tak to w jakiej wysokości?
3. Rozumiem że pisać reklamacje bezpośrednio do Emirates?
4. Jakie dane zawrzeć w reklamacji? Czy oryginały boarding passów będą potrzebne czy wystarczy nr e-ticketu?
Z góry dziękuję za pomoc!
Zakładki