Wątek: Odszkodowanie dla pasażera - odwołany lub opóźniony lot, uszkodzony bagaż i inne

Zamieszczone przez YKS

Dodam, że z uwagi na likwidację połączenia "powrotnego" lot "tam" nie ma sensu.

I w oparciu o to zażądaj zwrotu, ale jeszcze przed odbyciem się lotu... Najlepiej też coś od siebie "daj" i zaproponuj żeby ci w jakimś bonie oddali czy coś - chyba że nie chcesz z przewoźnika już korzystać w najbliższym czasie.

Zamieszczone przez prz

Mam pytanie od kolegi, który właśnie "koczuje" na KTW. WizzAir ma opóźnienie lotu do CIA o ok. 5h z powodu "braku dokumentacji technicznej samolotu". Podejrzewam, że to jest wina przewoźnika, zapewnił opiekę. Czytałem, że opóźnienie lotu (mimo nie bycia odwołaniem) też uprawnia do odszkodowania 250 EUR, myślę, że przy 5h opóźnienia na wylocie, będzie >3h w CIA. Czy kolega musi coś robić na miejscu, czy tylko po powrocie do domu napisać pismo do W6 itd.?

Jeśli dobrze pamiętam z Rozporządzenia to odszkodowanie jedynie przy odwołaniu/overbookingu się należy. Przy opóźnieniu 5h+ jest mowa o art. 8 a nie 7.

Stoarn@: Dzieki serdeczne za porade - skoro tak sie sprawy przedstawiaja, to raczej szkoda czasu na walke, szczegolnie w sadzie, o te sto pare dolarow. Ja sobie odpuszczam.

Orientuje się ktoś czy LOT wypłaca odszkodowanie bez szemrania, czy też trzeba z nimi walczyć jak z Ryanem? Dodam, że wina linii ewidentna - w ostatniej chwili zdecydowano o podmiance samolotu na mniejszy (z Embraera 170 na ATR 72) z powodu małej liczby sprzedanych biletów, skompletowanie załogi zajęło trochę czasu a i sam lot był dłuższy - opóźnienie po wylądowaniu wynosiło prawie 3 godziny.

Zamieszczone przez Awerik

Orientuje się ktoś czy LOT wypłaca odszkodowanie bez szemrania, czy też trzeba z nimi walczyć jak z Ryanem? Dodam, że wina linii ewidentna - w ostatniej chwili zdecydowano o podmiance samolotu na mniejszy (z Embraera 170 na ATR 72) z powodu małej liczby sprzedanych biletów, skompletowanie załogi zajęło trochę czasu a i sam lot był dłuższy - opóźnienie po wylądowaniu wynosiło prawie 3 godziny.

LOT robi takie same cyrki jak inne linie. Tyle, że w Twoim przypadku nie należy się odszkodowanie. Odszkodowanie należy się przy odmowie przyjęcia na pokład oraz odwołaniu lotu.

Zamieszczone przez pR0SiAczek

LOT robi takie same cyrki jak inne linie. Tyle, że w Twoim przypadku nie należy się odszkodowanie. Odszkodowanie należy się przy odmowie przyjęcia na pokład oraz odwołaniu lotu.

Racja, nie wiem co sobie ubzdurałem z tym odszkodowaniem.

Witam

Do którego ULCu powinienem pisać? Angielskiego czy polskiego? Odwołany samolot był z LTN do KTW.


Pozdrawiam
Yoka

Zamieszczone przez Awerik

Orientuje się ktoś czy LOT wypłaca odszkodowanie bez szemrania, czy też trzeba z nimi walczyć jak z Ryanem? Dodam, że wina linii ewidentna - w ostatniej chwili zdecydowano o podmiance samolotu na mniejszy (z Embraera 170 na ATR 72) z powodu małej liczby sprzedanych biletów, skompletowanie załogi zajęło trochę czasu a i sam lot był dłuższy - opóźnienie po wylądowaniu wynosiło prawie 3 godziny.

Na stronie ULC jest napisane tak:

Trybunał Europejski uznał, że:
Artykuły 5, 6 i 7 rozporządzenia nr 261/2004 należy interpretować w ten sposób, że do celów stosowania prawa do odszkodowania pasażerów opóźnionych lotów można traktować jak pasażerów odwołanych lotów oraz że mogą oni powoływać się na prawo do odszkodowania przewidziane w art. 7 tego rozporządzenia, jeżeli z powodu tych lotów poniosą stratę czasu wynoszącą trzy godziny lub więcej, czyli jeżeli przybędą do ich miejsca docelowego trzy godziny lub więcej po pierwotnie przewidzianej przez przewoźnika lotniczego godzinie przylotu. Niemniej, takie opóźnienie nie rodzi po stronie pasażerów prawa do odszkodowania, jeżeli przewoźnik lotniczy jest w stanie dowieść, że odwołanie lub duże opóźnienie lotu jest spowodowane zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności, których nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków, to jest okoliczności, które pozostają poza zakresem skutecznej kontroli przewoźnika lotniczego.

I teraz powstaje pytanie: czy były to trzy godziny, czy PRAWIE trzy godziny...

Zamieszczone przez xyz

Na stronie ULC jest napisane tak:
I teraz powstaje pytanie: czy były to trzy godziny, czy PRAWIE trzy godziny...

Stąd mamy w głowie te 3 godziny i są chyba liczone block to block. Niestety Rozporządzenie "zapomniało" ukrócić praktyki 20h opóźnień i stąd ta interpretacja. Ale w praktyce niestety odszkodowanie jest niewyciągalne - miałem tak NRN-DUB (4h45m spóźnienia i polecieliśmy - w 3 osoby - do DUB tylko żeby wrócic do PL na kupionym bilecie)... Jeśli się komuś udało proszę niech się pochwali sukcesem, bo akurat FR te 750EUR powinien zapłacić! Za zlewkę totalną, za brak opieki, za wszystko złe z czym się kojarzy irlandzki przewoźnik.

Zamieszczone przez xyz

I teraz powstaje pytanie: czy były to trzy godziny, czy PRAWIE trzy godziny...

Wielkie dzięki za cenne informacje. Może poda mi ktoś sygnaturę orzeczenia ETS do którego mógłbym się odwołać? Wydaje mi się, że przyziemienie nastąpiło dokładnie trzy godziny po planowym lądowaniu, oczywiście z terminala wyszedłem znacznie później. Cóż, napiszę i powalczę, nawet jeżeli szanse są marne, do stracenia nic nie mam.

Jeśli dobrze znalazłem, to sygnatury są następujące:C-402/07 i C-432/07. Treść tutaj. Patrz - sentencja 2. Mam nadzieję, że o to chodziło

Zamieszczone przez pR0SiAczek

Jeśli dobrze pamiętam z Rozporządzenia to odszkodowanie jedynie przy odwołaniu/overbookingu się należy. Przy opóźnieniu 5h+ jest mowa o art. 8 a nie 7.

ale w świetle tego

Artykuły 5, 6 i 7 rozporządzenia nr 261/2004 należy interpretować w ten sposób, że do celów stosowania prawa do odszkodowania pasażerów opóźnionych lotów można traktować jak pasażerów odwołanych lotów oraz że mogą oni powoływać się na prawo do odszkodowania przewidziane w art. 7 tego rozporządzenia

rozumiem, że wracamy z powrotem do art.7 ?

Zamieszczone przez prz

ale w świetle tego rozumiem, że wracamy z powrotem do art.7 ?

Tak. I zaczynamy pisanie skarg za przeszłe historie

Zamieszczone przez YKS

Mam pytanie co do b. istotnej kwestii:

Czy przy wcześniejszym odwołaniu lotu "powrotnego" kupowanego na jednej rezerwacji z lotem "tam" pasażer może zrezygnować też z lotu "tam" za zwrotem całości ceny biletu, niezależnie od tego czy linia zaproponowała lot "powrotny" w innym terminie lub zmianę trasy ?

Z rozporządzenia 261/2004 ciężko coś w tej kwestii wyczytać jednoznacznego.
W art 8 ust. 1 a) mowa jest o zwrocie "pełnego kosztu biletu .. za części nie odbytej podróży oraz za części już odbyte, jeżeli lot nie służy już dłużej jakiemukolwiek celowi związanemu z pierwotnym planem podróży pasażera".

Dodam, że z uwagi na likwidację połączenia "powrotnego" lot "tam" nie ma sensu.

Stoarm pisał coś wcześniej o biletach łączonych - czy można to tak potraktować?
Z góry dzięki za szybką odpowiedź, bo nie wiem jak gadać z liniami w tej kwestii (LCC

Moim zdaniem należy Ci się zwrot całości, właśnie dlatego że podróż cała traci sens, skoro prawo takie Ci przysługuje gdyby odwołali lot w trakcie podróży, to tym bardziej gdy robią to wcześniej...

podlinkuję zestaw interpretacji ze strony ULC

Urząd Lotnictwa Cywilnego - Akty prawne

ps. Może byśmy w oparciu o nasze pisma do linii czy zagranicznych odpowiedników KOPP w ULC podwiesili wzorzec reklamacji w kilku językach? Możliwe, że część osób rezygnuje z ubiegania się o odszkodowania ze względu na barierę językową i wymóg linii (nie wiem czy nie bezprawny) aby reklamacje składać w konkretnym języku.

Zamieszczone przez pR0SiAczek

podlinkuję zestaw interpretacji ze strony ULC

Urząd Lotnictwa Cywilnego - Akty prawne

ps. Może byśmy w oparciu o nasze pisma do linii czy zagranicznych odpowiedników KOPP w ULC podwiesili wzorzec reklamacji w kilku językach? Możliwe, że część osób rezygnuje z ubiegania się o odszkodowania ze względu na barierę językową i wymóg (nie wiem czy nie bezprawny) aby reklamacje składać w konkretnym języku.

ja tam do włoskiego ULC pisałem po angielsku....

Zamieszczone przez mleko

ja tam do włoskiego ULC pisałem po angielsku....

Ok, ja też. Ponieważ to nie problem dla nas chodzi mi o to żebyśmy stworzyli wzór pomocny osobom nie władającym innym językiem niż polski na przykład A takie się na forum mogą pojawiać.

Ryanair to charge 'admin fees' for compensation payments | newsarse.com Co Wy na to??

ps. mleko - jak idzie sprawa z W6?

Zamieszczone przez pR0SiAczek

ps. mleko - jak idzie sprawa z W6?

narazie zadnego info od tego wloskiego ULC

chyba ze pytasz o tą płatnośc z karty pobraną 30min po czasie - tutaj BZWBK zalatwil sprawe, dostałem zwrot na kartę A dzieki roznicy kursow wtedy a w momencie zwrotu środków, zarobiłem jeszcze 19PLN

Mam prośbę, żeby wszyscy, których sprawa była już rozpatrzona, opisali tutaj wyniki uzyskanych działań, ew. wysłali na priva.

Interesują mnie argumenty, jakimi przewoźnicy wymigują się od oferowania wszystkich świadczeń, które nie są odszkodowaniem zryczałtowanym...

pROSIACZEK@

Hahaha Dobre z tym newsarse...

Możecie wierzyć lub nie, ale przewoźnik u którego kiedyś pracowałem pobierał opłatę za rozpatrzenie reklamacji