Wątek: Odszkodowanie dla pasażera - odwołany lub opóźniony lot, uszkodzony bagaż i inne

Zamieszczone przez Gabriel

Generalnie tak, ale czy Brussels by się nie bronił że mogłem iść tam gdzie było napisane na ekranach? Flybmi na papierze instrukcji nie dał, więc ciężko udowodnić, ale też dziwię się, że nie podstawili busa dla 3 osób.

Masz łączony bilet, więc ciebie to nie obchodzi - opóźnienie pierwszego lotu spowodowało, że nie zdążyłeś na drugi i tyle.

Busa? dla 3 osób? żartujesz sobie logistyka tego by ich kosztowała dużo więcej niż ewentualne odszkodowanie dla Ciebie i pozostałych pasażerów.

Zamieszczone przez megaloman

Masz łączony bilet, więc ciebie to nie obchodzi - opóźnienie pierwszego lotu spowodowało, że nie zdążyłeś na drugi i tyle.

Busa? dla 3 osób? żartujesz sobie logistyka tego by ich kosztowała dużo więcej niż ewentualne odszkodowanie dla Ciebie i pozostałych pasażerów.

We FRA jechałem w 2 osoby, więc myślałem że na mniejszym lotnisku to mniejszy problem , a w obu przypadkach chodziło o lot pomiędzy Schengen a nonschengen.

Nie do końca się zrozumieliśmy. Na lot zdążyliśmy tylko dlatego, że podjęliśmy inna decyzję niż to co nam w samolocie powiedziano. Stąd moje pytanie po czyjej stronie by wina leżała. Jestem w stanie sobie wyobrazić że w informacji żądali by pytanie czemu nie poszedłem do gate'u jeśli nie było boardingu jak wylądowałem.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

Wydaje mi się, że megaloman bardzo dobrze zrozumiał A jeżeli oni by tak pytali to zawsze Ty możesz powiedziec, że udzielono Tobie błędnej informacji. Abstrahując od tego, pasażer zawsze winien konsultować informacje uzyskane na pokładach z systemami informacji na lotnisku - te są zawsze na bieżąco i pokazują co i jak. Więc podjąłeś słuszną decyzję jednak gdybyś poszedł tak jak pokierowała załoga i byś nie zdążył to przewoźnik zapewnia wszelkie noclegi i zmiany rezerwacji.


Co do busików, jak sam piszesz, ostatecznie było 35 minut na transfer (15 zostanych i 20 z opóźnienia), no to na 35 się nie robi takich rzeczy, bez przesady

Zamieszczone przez Gabriel

We FRA jechałem w 2 osoby, więc myślałem że na mniejszym lotnisku to mniejszy problem , a w obu przypadkach chodziło o lot pomiędzy Schengen a nonschengen.

FRA to hub przesiadkowy, BRU to małe lotnisko z niewielkim ruchem przesiadkowym.

Zamieszczone przez Gabriel

Nie do końca się zrozumieliśmy. Na lot zdążyliśmy tylko dlatego, że podjęliśmy inna decyzję niż to co nam w samolocie powiedziano. Stąd moje pytanie po czyjej stronie by wina leżała. Jestem w stanie sobie wyobrazić że w informacji żądali by pytanie czemu nie poszedłem do gate'u jeśli nie było boardingu jak wylądowałem.

Jak Ci już tinek6 napisał - dobrze Cię zrozumiałem. Za bardzo to roztrząsasz. Nikogo nie będzie obchodzić, gdzie poszedłeś, jeśli twój pierwszy samolot się spóźnił i nie zdążysz na następny. Jak tinek6 zauważył, miałeś 35 minut na przesiadkę w BRU, więc nawet gdybyś doszedł do złej bramki i zawrócił do dobrej, to bez problemu byś zdążył.

Na lotnisku Heathrow (na razie tylko terminal 5) - jeśli nie pojawisz się w punkcie transferowym na 35 minut przed planowanym czasem odlotu swojego następnego lotu, to automatycznie zostaniesz przebookowany na najbliższy późniejszy lot. Nawet, jeśli twój kolejny lot jest opóźniony i spokojnie byś na niego zdążył. Owszem, jest transfer busem/jaguarem, ale tylko dla pasażerów pierwszej klasy/ze statusem i zwykle tylko na połączeniach z lotu domestic (brak kontroli paszportowej, brak kontroli bezpieczeństwa).

5 Maja moi teściowie wracać TAP z Lisbony do WAW. Niestety odwołano lot i przeniesiono ich na lot za dwa dni. Dostali hotel i po dwóch dniach wrócili do Warszawy. Czy w sprawie 250E pisać trzeba do TAP? Czy można pisać jedno pismo za dwie osoby, czy każde z osobna muszą pisać?

Jeśli byli na jednej rezerwacji, są małżeństwem i odszkodowanie chcą otrzymać na jedno konto to można pisać jedno pismo.
Pytanie czy formularz reklamacyjny TAP na to pozwala. Może z góry wymusić dwie reklamacje.
Dodatkowo, z LIS do WAW jest 2754km, czyli należy się 400EUR na osobę.

Wczoraj miałem wracać BER-FRA-WRO. Ze względu na późny przylot samolotu do Frankfurtu nie zdążyłem na lot do Wrocławia i zostałem przebookowany na lot o godzinie 9:10 następnego dnia (nie miałem jednak przydzielonego miejsca a byłem na liście oczekujących). Po przyjeździe na lotnisko dnia następnego okazało się, że lot o 9 został anulowany a ja we Wrocławiu pojawię się ostatecznie dopiero po 18.

O ile oczywistym jest, że nie przysługuje mi żadna rekompensata finansowa za lot wczorajszy, to jak to wygląda w przypadku dzisiejszego odwołanego lotu (podobno z przyczyn technicznych)? Czy fakt, że byłem tylko na liście oczekujących ma tutaj jakieś duże znaczenie?

Zamieszczone przez Lotnik21

O ile oczywistym jest, że nie przysługuje mi żadna rekompensata finansowa za lot wczorajszy

Dlaczego oczywistym jest ?

Zamieszczone przez Lotnik21

Wczoraj miałem wracać BER-FRA-WRO. Ze względu na późny przylot samolotu do Frankfurtu nie zdążyłem na lot do Wrocławia i zostałem przebookowany na lot o godzinie 9:10 następnego dnia (nie miałem jednak przydzielonego miejsca a byłem na liście oczekujących). Po przyjeździe na lotnisko dnia następnego okazało się, że lot o 9 został anulowany a ja we Wrocławiu pojawię się ostatecznie dopiero po 18.

O ile oczywistym jest, że nie przysługuje mi żadna rekompensata finansowa za lot wczorajszy, to jak to wygląda w przypadku dzisiejszego odwołanego lotu (podobno z przyczyn technicznych)? Czy fakt, że byłem tylko na liście oczekujących ma tutaj jakieś duże znaczenie?

jaka była przyczyna opóźnienia pierwszego lotu? generalnie liczy się opóźnienie dotarcia do celu podróży, więc opóźnienie pierwszego lotu skutkujące utratą połączenia jak najbardziej kwalifikuje się do rekompensaty.

w przypadku drugiego, odwołanego lotu, nie miałeś potwierdzonego biletu na ten lot - byłeś na liście oczekujących - więc to cie dyskwalifikuje do rekompensaty.

pewnie pogoda bo od wczoraj to ponoć tragedia jest na zachodzie europy z pogodą..

Sponsorem tegorocznych wakacji jest AZUR AIR GERMANY.
W tym miejscu chciałbym podziękować wszystkim dzielącym się wiedzą. Korzystając z Waszych wskazówek w dniu 1.06.2018 wpłynęło na moje konto 1200 EUR( dwie osoby) za opóźniony lot PUJ-DUS z dnia 21.11.2017. Koszty własne 17 PLN - polecony do niemieckiego odpowiednika naszego ULC, oraz 6,90PLN miesięczna oplata za konto walutowe w PKOBP.

Zamieszczone przez maciass

@Stoarn, @Frufru dzięki za info. Odwołany był lot WAW-GDN, następnie wieczorem przez opóźnienie GDN-WAW przepadł mi następny odcinek do WRO i musiałem nocować w Warszawie, także wygląda na to że należy mi się 2x 250 EUR

Kontynuacja tej historii - mam dwie pozytywne decyzje o przyznaniu odszkodowań po 250 euro, natomiast odmawiają mi zwrotu kosztów biletu kolejowego do Gdańska. W związku z odwołaniem WAW-GDN i braku wolnych miejsc na następnym locie musiałem kupić bilet na pociąg, żeby zdążyć na rozprawę w sądzie. LOT tłumaczy to tak, że dobrowolnie odstąpiłem od umowy przewozu i w związku z tym oni nie odpowiadają za koszty, które poniosłem podróżując na własną rękę. Kilku paxów z tego samego lotu dostało taxi do Gdańska - gdybym wiedział, że będzie problem z odzyskaniem tych 150zł za bilet PKP, to też bym się domagał taksówki.. LOT deklaruje tylko zwrot kosztu niewykorzystanej części biletu, ale nie wiem jak to jest liczone (1/4 ceny całości?). Poza tym z maila wynika, że zwrot nastąpi "zgodnie z formą płatności" - czy dobrze rozumiem, że chodzi o zwrot na konto, z którego dokonano płatności za bilet? W tym przypadku jest to konto biura podróży, które na zlecenie mojego pracodawcy kupowało bilet, także musiałbym się jeszcze z nimi szarpać o ten zwrot..

Co o tym sądzicie ? Jak na moje to nie można mówić o odstąpieniu od umowy przewozu, bo umowa obejmowała całą trasę WRO-WAW-GDN RT, a z tego jednego odcinka sam przecież nie zrezygnowałem, tylko zostałem do tego zmuszony przez odwołanie rejsu i brak miejsc na następnym. Jeśli zwrot części ceny biletu pokryje mi koszt biletu PKP to oczywiście będzie uczciwe, ale jeśli nie to zamierzam się dalej odwoływać.

Panowie, mam pytanie.

Co w sytuacji w której lecę np.

Boston (BOS) to Chicago (ORD) — Tue, Sep 25
SAS 8890
Dep: 4:37 pm
Arr: 6:29 pm
2h 52m
Boeing 737
Economy (U)

OPERATED BY UNITED
Layover in ORD
2h 36m
Chicago (ORD) to Stockholm (ARN) — Tue, Sep 25
SAS 946
Dep: 9:05 pm
Arr: 12:30 pm
8h 25m
Airbus A330
Economy (U)

Wed, Sep 26

Opóźnia mi się pierwszy lot na tyle, że nie zdążam na 2. Pierwszy jest wewnątrz US + operowany przez United (nie podlega pod rozporządzenie), ale drugi jest operowany przez SASa (więc już podlega). Liczy się czas przylotu do portu docelowego - załóżmy, że dolatuję +12h (bo kolejnym lotem dopiero następnego dnia). Czy wtedy podlegam pod odszkodowanie i do kogo pisać? Całość oczywiście na jednym bilecie z Europy, czyli wylot również SASem 2 tyg. wcześniej do US. Był gdzieś taki case przerabiany?

Zamieszczone przez H3rlitZ

Panowie, mam pytanie.

Co w sytuacji w której lecę np.




Opóźnia mi się pierwszy lot na tyle, że nie zdążam na 2. Pierwszy jest wewnątrz US + operowany przez United (nie podlega pod rozporządzenie), ale drugi jest operowany przez SASa (więc już podlega). Liczy się czas przylotu do portu docelowego - załóżmy, że dolatuję +12h (bo kolejnym lotem dopiero następnego dnia). Czy wtedy podlegam pod odszkodowanie i do kogo pisać? Całość oczywiście na jednym bilecie z Europy, czyli wylot również SASem 2 tyg. wcześniej do US. Był gdzieś taki case przerabiany?

Za wypłatę odszkodowania odpowiada linia operująca opóźniony lot (jeśli podpada pod regulację) - jeśli United się opóźni i nie zdążysz na lot SASem, to generalnie przebookują cię na kolejny lot, ale nic poza za tym Ci się nie należy. SAS może (ale nie musi) zaoferować nocleg.

W tym przypadku, nocleg też powinien być refundowany przez United, tak samo jak vouchery na posiłki. https://www.united.com/ual/en/us/fly...ellations.html

Czyli jeśli dobrze rozumiem, to lecąc z lokalnego lotniska w Stanach nie istnieje możliwość zapewnienia sobie obowiązywania rozporządzenia? (1. segment zawsze będzie operowany przez linię amerykańską, co wyłącza odpowiedzialność).

Zamieszczone przez H3rlitZ

Czyli jeśli dobrze rozumiem, to lecąc z lokalnego lotniska w Stanach nie istnieje możliwość zapewnienia sobie obowiązywania rozporządzenia? (1. segment zawsze będzie operowany przez linię amerykańską, co wyłącza odpowiedzialność).

Zgadza się.

Jeśli opóźnienie jest z przyczyn technicznych, generalnie linia "zajmie się" tobą. Jeśli opóźnienie jest z przyczyn niezależnych (pogoda), jesteś pozostawiony sam sobie.

Jeśli padniesz ofiarą "denied boarding", to w USA z tego co pamiętam możesz rządać do $1300, czyli trochę więcej niż w EU.

Zamieszczone przez zalu85

Dzień dobry,
chciałbym prosić o radę co powinienem zrobić i jakie mam obecnie możliwości.

18.01.2018 zgłosiłem rozszeczenie do small planet za odwołany lot.
16.02.2018 otrzymałem informacje, że przyznano mi 800 EUR w sumie za 2 osoby.
19.02.2018 dostałem potwierdzenie otrzymania oświadczenia o przyjęciu odszkodowania i informacje, że płatność
będzie trwała do 13 tygodni. Termin ten minął na początku tego tygodnia (14.05.2018), ale nadal nie mam pieniędzy na koncie.
8.05 oraz 14.05 wysłałem maile z pytaniem i prośbą o wyjaśnienie przyczyn braku wypłaty odszkodowania nie otryzmałem do tej pory odpowiedzi.
W dniu dzisiejszym (18.05.2018) udało mi się w końcu dodzwonić na ich infolinię, gdzie zostałem poinfromowany,
że nadal moje roszczenie czeka w kolejce na wypłatę. Pani mówiła o jakiś zimowych okolicznościach i ogromie odszkodowań itd. (moim zdaniem jakieś bzdury). Oczywiście nie udało mi się uzyskać wiążącej informacji
kiedy realnie mogę spodziewać się wypłaty pieniędzy.

W związku z powyższym chciałbym zapytać jakie mam możliwości nacisku na nich w chwili obecnej (nie licząć sądu).
Czy można takie celowe opóźnianie wypłacania odszkodowania zgłosić do ULC? W oświadczeniu, które podpisałem i im wysłałem była informacja, że wszystkie ewentualne skargi do ULC będą wycofane z mojej strony.

Pozdrawiam
Tomek

Cześć ponownie,
zgodnie z sugestią "lukasz63" złożyłem skargę do ULC w dniu 8 czerwca. Niestety do tej pory brak odpowiedzi, nie mogę się od paru dni dodzwonić na ich infolinię, żeby dowiedzieć się czegoś na temat mojej złożonej skargi (non-stop zajęty sygnał po wybraniu obsługi klienta). Powoli kończy się moja cierpliwość, gdyż SmallPlanet nadal nie wypłaciło przyznanego odszkodowania, na ich infolinii zbywają mnie kolejką wypłat od paru miesięcy, ULC nie odpowiada, więc powoli skłaniam się ku oddaniu tej sprawy do firmy prawniczej, która ma więcej instrumentów formalnych aby ich zmusić do działania. W związku z tym mam pytanie czy macie jakąś sprawdzoną firmę, która mi w tym pomoże i ma rozsądne prowizje za tego typu odszkodowania?
Pozdrawiam
Tomek