Berlin u mnie jako tranzyt do PL (75 km do domu), a jesteśmy zaszczepieni. Jezeli chodzi o przesiadkę w innym kraju UE to akurat tutaj jest stytuacja adekwatna do tej sprzed kilku miesięcy z Madery. Ludzie (Polacy), którzy mieli loty do Berlina żeby się ratować lecieli przez Hiszpanię - to pewnik, a poźniej do Berlina - nie wiem tylko czy to robili na swój koszt (chodzi o to, że dopóki kraj tranzytowy np. Hiszpania, Francja, Włochy, etc), nie uznała wtedy Portugali za "kraj ryzykowny". to takie loty były dopuszcalne. Nie wiem tylko jak w kwestii zakupu biletów "za swoje"? W tej chwili, np. żeby nie mieć w Polsce kwarantanny po porocie z Turcji, czy Egiptu ludzie przerzucają loty powrotne na Niemcy.
Pozostaje tylko mieć nadzieję, że do końca lipca Niemcy nic nie będą kombinowali z Hiszpanią, a jeśli tak, to liczyć na "wyrozumiałość" linii i przerzucenie na Polskę
(akurat w dzień powrotu do BER, do PL jest jeszcze Ryanairem POZ i WRO)
Zakładki