Przypomnij proszę całą sprawę?
Przypomnij proszę całą sprawę?
W październiku 2018 mieliśmy strajk załóg LOTu. Była niezła draka, okupacja biurowca, zwalnianie strajkujących, dolewanie oliwy do ognia przez zarząd, obietnice wypłaty odszkodowań wszystkim pasażerom itp. Odwołano dziesiątki lotów, w ramach zmniejszania wpływu na pasażerów latał m.in. 737-300 w wet lease. Tymczasem LO odmówił uznania reklamacji twierdząc, że strajk był nielegalny. W 2020 sąd uznał legalność strajku.
Czy ktoś jest w stanie utwierdzić mnie w przekonaniu, że mam rację, lub oświecić, ze jej nie mam w następującej sytuacji:
Rejs transatlatycki wykonywany przez linie z UE opóźniony na wylocie 232 minuty, na przylocie 202 minuty. Wylot opóźniony z przyczyn operacyjnych (rotacja samolotu) oraz technicznych (po pierwszym wypchnięciu, tech, powrót na stanowisko i drugie wyphnięcie 45 minut później.
Samolot wykonujący rejs przyleciał do lotniska wylotu po rozkładowej godzinie wylotu, a opóźnienie ciągnął już od dnia poprzedniego.
Generalnie, na moje rozumienie przepisów, odszkodowanie się należy (co linia przyznała). Na moje rozumowanie powinno być 600€, jednak linia twierdzi, że może obniżyć o 50% i upiera się na 300€ powołując się na połączone sprawy C-402 /07 oraz C-432/07 oraz art 7. ust 2. rozporządzenia 261/2004 bo opóźnienie było mniejsze niż 4h. (art 7. ust 2. czyli rerouting nie miał miejsca, nikt nie proponował innej trasy podróży, ta odbyła się rejsami zgodnie z rezerwacją, wiec na moje ten artykuł nie powinien mieć zastosowania).
Czy to ja się głupio upieram przy tym, że powinno być 600€ i powinienem przyjąć 300€, czy linia kręci i usilnie stara się obniżyć wypłacone odszkodowanie i powinienem cisnąć dalej i walczyćo 600€?
Moje loty | Moje zdjęcia | Instagram | oneworld: AA AB AS AT AY BA CX FJ IB JL JJ LA MH QF QR RJ S7 UL
![]()
Potrzebuję rady, bo konieczności korzystania z EU261 nie miałem już od dawna.
Ma luba ma lot Air France + KLM KIX-CDG-AMS-KRK 9 marca, przylot do KRK 22:50, bilet w P. Niestety ze względu na zamknięcie lotów nad Syberią pierwszy lot KIX-CDG został wydłużony o 3h, w efekcie nie łapie się na kolejne loty z Paryża / AMS, więc została przerzucona na loty na kolejny dzień z przylotem do KRK o 16:10 (jest jeszcze lot z przylotem ok 11, ale fully booked). Informacja o zmianie <7 dni przed lotem.
Na infolinii dostałem propozycję zmiany na KLM KIX-AMS-KRK (przylot tym samym lotem, który miał być pierwotnie - 22:50). Problem w tym, że KLM nie ma klasy P. Zaproponowałem, że mogą w takim wypadku ją posłać w C, ale niestety nie przeszło. Zatem pozostaje albo 1) overnight w Paryżu i przylot następnego dnia o 16:10 albo 2) lot KLM, ale downgrade do Y. Jak wygląda sprawa EU261 w tym wypadku? Czy:
Ad 1) Przysługuje hotel w Paryżu, zgodnie z Art. 9 p. 1 b).
Ad 2) Przysługuje zwrot ceny biletu 75%, zgodnie z Art 10 p. 2 c) - zapewne chodzi o część biletu tylko na ten odcinek.
Szczególnie interesuje mnie punkt 2. Punkt pierwszy raczej nie powinien budzić wątpliwości, a w razie wykpienia się linii jeszcze jest ubezpieczenie podróżne. Natomiast co do 2 - po pierwsze, jest to związane z rebookingiem, na który muszę się zgodzić. Czy to samo w sobie nie implikuje podejścia linii "ale pasażer sam ustalił taką zmianę, my zmieniliśmy na lot w P". Czy AF nie wykpi się w ten sposób, że zwrócą różnicę w taryfie (nie interesuje mnie to, bo taryfa w P była mocno promocyjna i nie będzie dużej różnicy)? NIe specjalnie mnie interesuje chodzenie po sądach tutaj.
I jeszcze kolejna sprawa, czy uważacie, że w tym wypadku (przy wyborze 1) jest szansa na odszkodowanie (600 Euro)? Wiadomo, zmiana ze względu na okoliczności zewnętrzne, ale z drugiej strony mają możliwość puścić małżonkę innym lotem, z tym, że w wyższej klasie lub niższej (z tym, że inaczej może wyglądać sprawa, jeśli zadzwonię i sam poproszę o tę niższą klasę).
Hotel, posiłki, transfer do/z hotelu się należy - nie wiem, jak to ogarnia KLM - zwykle po wylądowaniu trzeba iść i odstać w kolejce po voucher, albo samemu zorganizować sobie wszystko i po powrocie domagać się od KLM zwrotu. Nie trenowałem tego z KL, w przypadku BA jest specjalna strona, gdzie wklepujesz numer rezerwacji + załączasz rachunki i przychodzi ci przelew parę dni później na konto.
Jeśli poleci w Y zamiast P, to należy się zwrot 75% wartości biletu (fare + YQ - podatki), liczone pro-rata za długość segmentu - w przypadku KIX-AMS-KRK długość trasy jest 6410 mil, gdzie KIX-AMS to 5742 mil, więc liczysz 75% * (5742/6410) * (fare component + YQ). Bilet tam i z powrotem to zwykle 2 fare components, twój e-ticket może mieć informację, ile każdy z nich wynosił.
Odszkodowanie się nie należy, bo przekierowanie jest spowodowane z przyczyn niezależnych od KL.
Akceptacja rebookingu nie powoduje utraty praw wynikających z regulacji EC261.
Btw: zgodnie regulacją KL powinno pozwolić ci na rebooking inną linią, jeśli czasy lotu są wygodniejsze/nie wymagające noclegu w AMS.
Moje loty | Moje zdjęcia | Instagram | oneworld: AA AB AS AT AY BA CX FJ IB JL JJ LA MH QF QR RJ S7 UL
![]()
Dzięki. W międzyczasie stwierdziłem, że może lepiej się z nimi pokopać na messengerze zaczynając od pierwszej opcji - rebooking na lot NH+LH, który pozwala na podróż tego samego dnia (wylot co prawda wcześniej, przylot kilka minut po 23 - ale dalej bez overnight i w P). Jako drugą rzuciłem opcję 2) z powyższego posta. Czekam na odp - z messengera zawsze można zrobić prnt scrn, zawsze łatwiej dowodzić, że sami nie zgodzili się na P w innej linii.
PS Bilet tym razem AF. Zwrot niby przez stronę, ale dla mnie to zawsze jest gorsza opcja niż zapewnienie przez linię (proszenie się o zwrot zawsze może się spotkać z odmową).
Cześć. Od razu powiem, że nie dam rady przejrzeć wszystkim stron wątku, a wyszukiwarka nie pomogła.
1. Lot wykonywany przez RYR WRO-MLA opóźniony 5h z przyczyn technicznych.
2. Rezerwacja i lot został zakupiony przez biuro podróży.
3. Chcemy wystąpić o odszkodowanie, ale potrzebny jest numer rezerwacji do formularza. Ryr mówi, że numer rezerwacji jest niezbędny i nie da rady tego przeskoczyć.
4. Maila na którego była rezerwacja oraz numer rezerwacji posiada biuro i nie chcą się nim podzielić, bo zakrywają się RODO.
5. Niezależna firma współpracująca z biurem może wystąpić o odszkodowanie, pobierając za to oczywiście prowizje. (tam już rodo nie obowiązuje?)
Czy ktoś ma pomysł jak to ugryźć najlepiej bez kopania się z koniem, a jeżeli tak się nie da to gdzie trzeba kopnąć?
Dzięki.
Pozdrawiam.
Ktoś wie, co ten wyrok zmienia, bo do tej pory liczyło się kto wystawił/sprzedał bilet i dla lotów z UE zawsze obowiązywało odszkodowanie?
https://www.pasazer.com/news/461320/...spoza,ue.html?
niewiele zmienia - lot był ex-EU operowany przez United, więc zgodnie z regulacją i poprzednimi wyrokami odszkodowanie się należy. United próbował się wymigać, bo loty były na numerach codeshare Lufthansy. Numer lotu nie ma znaczenia - odszkodowanie wypłaca linia operująca lot.
Moje loty | Moje zdjęcia | Instagram | oneworld: AA AB AS AT AY BA CX FJ IB JL JJ LA MH QF QR RJ S7 UL
![]()
Moja sytuacja wygląda następująco...
Miałem lecieć POZ-FRA-ORD-PIT w zeszły piątek (wylot o 6:20, przylot do Pittsburgha o 17:20).
Odprawiłem się bez problemu na wszystkie odcinki.
Wieczorem przed odlotem aplikacja krzyczy, że skasowali poranny odcinek POZ- FRA (sprawdzam na FR24 i rzeczywiście samolot nie przyleciał na nocowanie).
Dzwonię do LH na infolinię międzynarodową (polska już nie pracuję).
Proszę o zmianę na wylot z BER, aby dalsze loty odbyły się bez przeszkód - odpowiedź: nie możemy was wysłać z innego kraju. Możecie sobie wybrać WRO, GDN czy WAW ale nie BER. Tłumaczę, że ze SZZ mam taki sam czas dojazdu do Berlina i do Poznania, a do WAW 7H. Nie bo nie.
Niestety dla nich 3 dni wcześniej rozmawiałem z PL infolinią LH na wypadek strajku kontrolerów czy będzie możliwa zamiana na BER w przypadku problemów. Odpowiedź: tak - zgodnie z zasadami (gdy jest skasowany lot) można wybrać lotnisko w promieniu 200 mil.
Używam więc tego argumentu w rozmowie, Pani wylicza odległość POZ-BER na mniej niż 200 mil i mnie wysyła na holding.
W tym czasie automat przerzuca mnie na LO3944 (wylot o 14) i LO3 oraz następnie na ostatni wieczorny lot ORD-PIT (lądowanie o 23:30).
Wraca do mnie już supervisor i wmawia mi, że nie może mi zmienić lotów na Berlin, bo system nie pozwala przez to iż jestem odprawiony już przez WAW na PLL Lot.
"Odczekinowuję" się więc i mówię, że może już zmieniać. Niestety - NO WAY. Mam lecieć z Polski i koniec dyskusji, docierając do miejsca docelowego po ponad 6 godzinach od planowanego przylotu (oczywiście Pani ma to gdzieś). Niejako muszę zaakceptować taką opcję (jest już prawie 1 w nocy w dniu wylotu).
Rozumiem, że w tym momencie należy się 600 euro od LH? Bilet nam 220...
No ale.... LO3 się spóźnia pół godziny. Nim jeszcze wyjechały walizki na ORD to mój ostatni lot do PIT odleciał z terminalu 1 (ja nadal na 5).
Pani z Lotu poleca udać się na terminal 1 do United, aby mnie przebukowali na pierwszy poranny.
Jadę tam kolejką i docieram po 22, a tam już wszyscy pracownicy przebrani i w drodze do domów.
Na szczęście system United zadziałał i automat dał mi lot poranny.
Wracam na terminal 5 i szukam kogoś z Lotu, aby dostać hotel. Udało się w ostatniej chwili, bo przed 23 też już wszyscy po pracy.
Na busa do hotelu czekałem kolejną godzinę. O 2 zasypiam, o 5 wstaję. Bus na lotnisko 5:40. 7:30 odlot. Na szczęście rezerwacja auta nie została skasowana za no-show (przepadł tylko jeden nocleg w Pittsburghu).
Czy w tym przypadku należy się również 600 euro od Lotu jako linii operującej? Przypominam bilet był 220.
Na voucherze hotelowym dostałem też "ticzki" na dinner i breakfast, ale na jakiekolwiek jedzenie na lotnisku było za późno, a na śniadanie w hotelu za wcześnie. Ostatecznie zjedliśmy pierwszy posiłek od wyjścia z samolotu dopiero w Pittsburghu (mam rachunek). Co do organizacji transferów i obsługi pasażerów w ORD przez Lot napiszę osobnego posta - było około 30 osób w podobnej sytuacji.
Z góry dziękuję za odpowiedź i przepraszam za długi post.
No więc przykra sytuacja, współczuję. Ale pewno nie o to ci chodzi.
Po pierwsze - zasada 200 mil obowiązuje, że się tak wyrażę, transgranicznie. Po drugie, nie rozumiem "automat przerzucił": mi, w sytuacji niedawnego odwołania POZ-MUC (i dalej do BHX) automat (appka LH) ZAPROPONOWAŁ kilka różnych opcji, ale póki nie kliknąłem, że wybieram i się zgadzam, to nikt/nic mnie na siłę i wbrew woli nie odprawiał. Po trzecie wreszcie, są możliwe routingi POZ-PIT via MUC, na przykład LH1641/UA31/UA1126 albo LH1641/LH436/UA3808 (wszystko na code-share LH) - rozumiem, że albo działo się to feralnego 23 kwietnia, kiedy zarówno LH1381 jak i LH1641 były odwołane, albo na LH1641 nie było już miejsc?
"LH infolinia międzynarodowa" - rozumiem, że numer niemiecki? Wybrałeś obsługę niemiecko czy angielskojęzyczną? Anglojęzyczna mieści się (na ucho) w Pakistanie i tam są kłopoty zarówno (przynajmniej dla mnie) językowe (Citizen Khan się kłania), jak i kompetencyjne. Ja zawsze wybieram niemieckojęzyczną, bo to są "prawdziwi Niemcy" (z którymi i tak można mówić potem po angielsku jak kto woli), zdecydowanie bardziej kompetentni i elastyczni.
PS. No i zawsze, w razie braku konsensusu na infolinii (w sytuacjach "szarych"), można HUCA (hang up, call again). Ja nigdy nie miałem potrzeby stosować, ale forumowicze polecają.
Sytuacja miała miejsce 29 kwietnia.
Też "ze słuchu" miałem wrażenie, że nie rozmawiam z Niemcami. Wybrałem rozmowę po angielsku.
Przez MUC nie było już miejsc.
Ja nic nie akceptowałem - przyszedł poniższy mail:
Your itinerary has changed
Szanowny/a Panie,
We have had to make some adjustments to our flight schedule, which directly affect your reservation.
Please review the new itinerary and choose one of the options below.
(opcja była tylko jedna ale ja w nic nie klikałem - zresztą tego maila to dopiero rano zobaczyłem).
Your response is requested by 01. maj 2022 to avoid a possible cancellation of your booking. (fajnie decydować do 1 maja jak propozycja lotów jest na dzisiaj).
We apologize for any inconvenience and look forward to welcoming you on board.
Byłem odprawiony na loty LH i United.
Jak zajrzałem na stronę LH i Lotu. Miałem już przydzielone miejsca na LO3944 i LO3 (przypominam to się działo o 1 w nocy, a wylot pierwotnie miałem za 5 godzin).
Jak z odszkodowaniami?
Rozumiem, że przynajmniej jedno się należy (ale od wystawcy biletu czy linii operującej)?
United nie ma raczej tutaj nic do tego?
Jeśli anulowanie zdarzy się w dniu wylotu/po rozpoczęciu podróży, system zwykle z automatu przerzuca pax na najbliższy możliwy lot.
Jaki był powód anulowania lotu z POZ? jeśli podpada pod EC261, to Lufthansa płaci 600 euro.
I według mnie LOT płaci kolejne 600 euro.
Nie ma znaczenia, kto wystawił bilet - odszkodowanie wypłaca linia operująca dany segment - czyli Lufthansa za anulowany POZ-FRA oraz LOT za spóźniony lot do Chicago.
Moje loty | Moje zdjęcia | Instagram | oneworld: AA AB AS AT AY BA CX FJ IB JL JJ LA MH QF QR RJ S7 UL
![]()
Niestety nie wiem czemu samolot z FRA 28 kwietnia nie przyleciał na nocowanie.
To ma jakieś znaczenie jeśli mój lot był 29.04?
LO3 spóźnił się "tylko" 30 minut, następnie 15 minut kołowania i 30 minut oczekiwania na walizki. Przez to przegapiłem ostatni lot United.
Napewno za to też odpowiada LOT? Taką podróż (po zmianach z przesiadką dokładnie 97 minut na ORD) skleciła mi LH, a nie LOT.
Z tego co piszesz wynika, że mam do wzięcia 1200 euro.
To oznacza, że podczas jednej podróży z punktu A (POZ) do punktu B (PIT) wystąpiły dwa razy problemy, za które przysługuje odszkodowanie? Po 600 z każdej linii? Lot też odpowiada za podróż z A do B?
Popraw mnie proszę jeśli się mylę.
Jeszcze raz dziękuję!
PS. I kto powinien zapewnić hotel w ORD?
Pierwotnie Lot wysłał mnie do LH, zaś LH (telefonicznie) do United, bo LH już nie pracowała i niejako LH po zamknięciu "biura" reprezentuje UA. Oczywiście UA wysłała mnie spowrotem do Lotu.
Linia operująca - tutaj: LOT.
Czyli opóxnienie wyniosło 45 minut. Nie ważny jest touchdown, liczy się in-block. Nawet nie tyle in-block co moment otwarcia drzwi.
Wtóruję megalomanowi - LH 600€ za spowodowane odwołaniem rejsu przebukowanie z czasem przylotu >4h później + LO 600€ za utracone połączenie spowodowane opóźnieniem ich rejsu.
Zakładki