Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9
  1. #1
    Awatar xbf7ckni

    Dołączył
    May 2009
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie KTW - DLM - KTW z SunExpress


    Polecamy

    Zachęcony innymi opisami postanowiłem opisać swoją podróż. Odbyła się ona na przełomie lipca i sierpnia 2008 roku, ale jako że była to moja pierwsza, to dobrze ją zapamiętałem

    KTW - DLM

    Na lotnisku przed planowanym wyjazdem byliśmy (my jako rodzina ) ok. 3h godzin przed wylotem, który miał być o ~6.35. Od razu po wejściu do terminalu okazało się, że lot będzie opóźniony. Napiliśmy się kawy, i do odprawy. Odlot był ze starszego terminalu B. Check-in odbył się bez problemów, nawet na wagę trochę ponad limit pani przymknęła oko. Potem kontrola bezpieczeństwa, paszporty i strefa wolnocłowa, która w terminalu B jest dosyć uboga. Oczywiście nie odbyło się bez przygód, mimo wczesnej pory byli tacy co na dobry początek dnia (6 rano) trochę za dużo wypili, niektórzy byli czerwoni jakby już wrócili z wakacji O planowanej godzine odlotu samolot z Dalamanu dopiero wylądował.

    Okazało się, że mamy lecieć Boeingiem 757-200. Cieszyłem się, bo to podobno fajny samolot. No i trochę się zawiodłem. Samolot swoje lata świetności miał za sobą (miał ok. 14 lat). Fotele bardzo ciasno ustawione, mimo niedużego wzrostu (175cm) na nogi za dużo miejsca nie było, i do tego niewygodne. Stewki niestety po polsku nie mówiły, safety-demo też po angielsku. Dla mnie to akurat żaden problem, ale innym trochę to przeszkadzało. Wystartowalismy z 1h opóźnieniem. Widoczność była OK. Niestety nie wiem którędy i jak lecieliśmy, ponieważ kapitan w ogóle się nie oddzywał. Potem miękkie lądowanie, i przejście rękawem do terminalu. Terminal w Dalamanie niedawno wybudowany, i na prawdę był OK. Trochę dlugie kolejki po wizę, a potem po bagaż. I wakacje

    DLM - KTW

    Lot mieliśmy o strasznej porze - 3.45 Pierwsze zdziwienie, kontrola bezpieczeństwa przy wejściu na lotnisko. Potem check-in, tak samo bez problemów. Potem zakupy w wolnocłówce, która jest na prawdę dość duża. Boarding bez opóźnień i problemów. Też Boeing 757, tylko inny reg. Potem kołowanie, i drugie zdziwienie - pilot już na zakręcie przed pasem startowym dodał mocy, tak że trochę nas na bok wyrzuciło. Do Katowic dolecieliśmy podziwiając piękny wschód słońca. Oczywiście w Katowicach ok. 30 min czekaliśmy na bagaże, a potem mieliśmy problem na parkingu - gdzie jest nasz samochod? I tak skończyła się nasza podróż...

  2. #2
    Awatar Zelek

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    EPKT

    Domyślnie

    Chyba chodzi ci o Terminal A, a nie B
    Raport ciekawy ale przydało by się pare zdjęć.
    Ostatnio edytowane przez Zelek ; 27-05-2009 o 21:00

  3. #3
    Awatar xbf7ckni

    Dołączył
    May 2009
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie

    Oczywiście, miał być terminal A

    A zdjęć z przyczyn niezależnych ode mnie nie posiadam... Następnym razem się poprawię

  4. #4
    Awatar pablo2208

    Dołączył
    Sep 2007

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez xbf7ckni Zobacz posta
    Potem kołowanie, i drugie zdziwienie - pilot już na zakręcie przed pasem startowym dodał mocy, tak że trochę nas na bok wyrzuciło.
    Bardzo fajne uczucie to się nazywa start z woleja
    Pozdrawiam Pablo



  5. #5
    Zbanowany
    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Włocławek

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez xbf7ckni Zobacz posta
    Oczywiście nie odbyło się bez przygód, mimo wczesnej pory byli tacy co na dobry początek dnia (6 rano) trochę za dużo wypili, niektórzy byli czerwoni jakby już wrócili z wakacji
    To, niestety, taka polska tradycja czarterowa...

    Cytat Zamieszczone przez xbf7ckni Zobacz posta
    Okazało się, że mamy lecieć Boeingiem 757-200. Cieszyłem się, bo to podobno fajny samolot. No i trochę się zawiodłem. Samolot swoje lata świetności miał za sobą (miał ok. 14 lat). Fotele bardzo ciasno ustawione, mimo niedużego wzrostu (175cm) na nogi za dużo miejsca nie było, i do tego niewygodne.
    B 757-200 Sun Express niestety tak ma. Ale juz B 737-800 sa suprzaste!

    Cytat Zamieszczone przez xbf7ckni Zobacz posta
    Pierwsze zdziwienie, kontrola bezpieczeństwa przy wejściu na lotnisko.
    To taka turecka świecka tradycja. Na kazdym lotnisku maja w tym miejscu kontrole bezpieczenstwa. A potem jeszcze druga pzred gatem.

    Cytat Zamieszczone przez xbf7ckni Zobacz posta
    potem mieliśmy problem na parkingu - gdzie jest nasz samochod? .
    Ale sie odnalazl?

  6. #6
    Awatar Mateusz Janiec

    Dołączył
    Aug 2007
    Mieszka w
    Rzeszów

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez stenus Zobacz posta
    Ale sie odnalazl?
    A uśmieszek tego nie sugeruje?
    Mercedes CLS 53AMG 4MATIC 435KM/520NM.
    Aer Lingus - Simply unbeatable!
    Aer Lingus - This is not just an airline, this is Aer Lingus!
    Aer Lingus - Reaching for new heights!

  7. #7

    Dołączył
    May 2007
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mateusz Janiec Zobacz posta
    A uśmieszek tego nie sugeruje?
    A poczucie humoru to się ma? :P

  8. #8
    Awatar Mateusz Janiec

    Dołączył
    Aug 2007
    Mieszka w
    Rzeszów

    Domyślnie

    Wybacz Damian, ta pogoda jakaś taka dzisiaj jest :-)
    Mercedes CLS 53AMG 4MATIC 435KM/520NM.
    Aer Lingus - Simply unbeatable!
    Aer Lingus - This is not just an airline, this is Aer Lingus!
    Aer Lingus - Reaching for new heights!

  9. #9
    Awatar xbf7ckni

    Dołączył
    May 2009
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie


    Polecamy

    Samochód się odnalazł, po prostu wydawało nam się że trochę bliżej go zaparkowałem

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •