Swietny tour, opis rowniez. Gratulacje!
Zainspirowany opisami podróży forumowiczów i tanimi lotami postanowiłem wybrać się na taka podróż. Wkręciłem w to mojego znajomego i rozpocząłem poszukiwania trasy. Nie było lotów po 1 zł, lecz Ryanair miał promocję 10zł/2,50€/2,50f. Po znalezieniu trasy szybko zarezerwowaliśmy bilety i oczekiwaliśmy 14 maja, aby rozpocząć swoją podróż.
14 maja zbliżał się bardzo szybko. Podróż rozpoczęliśmy w Katowicach na dworcu PKP od opóźnienia pociągu do Krakowa. W Krakowie byliśmy przed 9. Na lotnisku zjawiliśmy się ok. 9:30.
14.05 FR7853
Kraków – Glasgow Prestwick
Wylot: 10:35
Przylot: 12:40
Na lotnisku mieliśmy być ok. 9, lecz z powodu opóźnienia pociągu byliśmy pół godziny potem. Szybko udaliśmy się do bardzo długiej kolejki do kontroli bezpieczeństwa i musieliśmy odczekać swoje. Dobrze, że kolejka nawet się sprężyła i po 10 byliśmy w GATE i czekaliśmy na podstawienie autobusów, które miały nas zabrać do samolotu.
Lot przebiegł spokojnie, frekwencja na poziomie 95% ( nie wiem czemu zamykają to połączenie).
Lotnisko w Prestwick całkowicie opanowane przez Ryanair, choć barwy lotniska zbliżone są ku Wizzair ;p
Po wyjściu z hali przylotów naszym oczom ukazali się panowie z Bronia, którzy wzbudzali poczucie bezpieczeństwa (bądź mieli wzbudzać?)
Szkocja zrobiła na nas ogromne wrażenie. Po pierwsze uczciwość ludzi. Kiedy to chcieliśmy jechać autobusem, kierowca uświadomił nas, że autobus jest drogi i wskazał drogę jak mamy iść. Następnie poszukując jakieś knajpy, pani powiedziała nam, żebyśmy lepiej udali się do sklepu typu Tesco i tam kupili gotowe kanapki, owoce itp.
Dalszą część wizyty w Prestwick spędziliśmy na plaży podziwiając statki oraz samoloty lądujące w Prestwick (przeważnie B738 Ryanair i B747)
14.05 FR426
Glasgow Prestwick – Londyn Stansted
Planowany wylot: 20:10 Wylot: 23:45
Planowany przylot: 21:20 Przylot: 01:00
Po wejściu na lotnisko naszym oczom ukazał się napis na tablicy odlotów przy naszym locie DELAYED 23:45. Samolot w Oslo Torp się zepsuł.
Lotnisko ogólnie Elvisa Presley’a
Przy przechodzeniu przez kontrole bezpieczeństwa zostaliśmy wzięci na bok, w celu opróżnienia plecaka. Przyczyną były worki foliowe z kosmetykami, które podczas kontroli powinny być wyjęte z plecaka, podobno. Koledze sprawdzali jeszcze zawartość perfum, poprzez psikniecie na listek.
W oczekiwaniu na samolot udaliśmy się na kilkugodzinną drzemkę.
W końcu dobiła 23:45 i udaliśmy się do samolotu, który wypełniony był w 95%. Lot spokojny, bez fanfar ;d, ale za to z przeprosinami od lini…
Po wylądowaniu na Stansted poszliśmy szukać miejsca na spanie, lecz pozostała nam tylko podłoga…
15.05
Ten dzień cały zaplanowany był na Londyn. Pobudka o 5. I Easybus’em do Londynu.
Oczywiście czerwona budka.
Trafalgar Square.
Udało nam się trafić jak Tower Bridge otwierał się.
Obok Buckingham Palace.
Po całym dniu zwiedzania, powrót Easybus’em do Stansted i nocka. Teraz nie na ziemi a na krzesełkach.
16.05 FR34
Londyn Stansted- Oslo Sandefjord Torp
Wylot: 06:25
Planowany przylot: 9:20 Przylot: 9:00
Wstaliśmy ok 4, aby się umyć i udać do kontroli bezpieczeństwa a następnie do duty free. Boarding przebiegł sprawnie I po 6 zostaliśmy wpuszczeni na pokład samolotu. Sorry za zdjęcie, ale padało I jeszcze miałem włączoną lampę błyskową.
Norwegia.
Lądowanie w Oslo.
Lot przebiegł jak wszystkie spokojnie. Zapełnienie w granicach 60%, więc prawie każdy miał dla siebie 3 miejsca. Ja skorzystałem z tego I prawie cały lot przespałem.
Lotnisko przypominało mi barak. Sorry, za określenie no ale tak wygląda (podobne do Jasionki?)
Lotnisko podobnie jak I Glasgow pochłonięte przez Ryanair, Wizzair, Wideroe.
16.05 FR4532
Oslo Sandefjord Torp – Mediolan Bergamo
Planowany wylot: 12:45, Wylot: 13:10
Planowany przylot: 15:10, Przylot: 15:20
W czasie oczekiwania na lot do Bergamo, wylądował samolot Wideroe i SAS.
Lot przebiegł spokojnie, zapełnienie w granicach 95%, większość to włosi.
Bergamo było miastem najbardziej wyczekiwanym przez mojego współtowarzysza. Na lotnisku w Oslo zdziwiliśmy się patrząc na grupkę osób ubranych w krótkie spodenki, gdzie temperatura w Oslo nie przekraczała 14 stopni Celsjusza. Wysiadając z samolotu przekonaliśmy się dlaczego oni tak się ubrali. Uderzyło w nas ciepłe włoskie powietrze. W terminalu przebraliśmy się i udaliśmy się do autobusu do Bergamo.
W Bergamo trafiliśmy na Tour de Italy. Całe miasto się bawiło. Dostalismy wiele smyczy i darmowych gadżetów, przechodząc obok wyścigu kolarskiego.
Miasto bardzo ładne, chcemy wybrać się tam jeszcze raz w celu zwiedzenia dokładniejszego, ponieważ z powodu wyścigu większość miasta była wyłączona z ruchu.
Po powrocie z Bergamo udaliśmy się do opisywanego tutaj na forum Orio Center, na małe zakupy I aby zjeść tegoroczne truskawki ( w Polsce jeszcze nie było)
Po zakupach, zrobiliśmy sobie ostatnie zdjęcia I udaliśmy się do odprawy na lot do Hahn.
16.05 FR207
Mediolan Bergamo- Franfurt Hahn
Wylot: 22:40
Przylot: 23:40
Lot w nocy. Bez żadnych niespodzianek. Wiekszość pasażerów to Niemcy.
Po wylądowaniu poszliśmy szukać miejsca do spania.
17.05 FR1852
Frankfurt Hahn – Wrocław
Wylot: 7:20
Przylot: 8:30
Podczas lotu trochę bujało, ponieważ w Hahn pogoda nie dopisała. Lot przespany. Wykończeni wylądowaliśmy we Wrocławiu, gdzie spotkaliśmy Skibę, który wracał chyba z Warszawy.
Następnie podróż na dworzec PKP I podróż do Katowic.
Myślę, że nie zanudziłem moim opisem. Sorry, z gory za to, że nie pisałem REG’ów samolotów, ale jestem laikiem I nawet nie zapamietałbym, a zapisywać nie zapisywałem.
Bardzo fajna relacja, super trasa. Lądowanie w Torp według mnie należy do "najbarwniejszych" w Europie (a zwłaszcza w zachodzącym słońcu). Norwegia jest piękna tak z góry, jak i na ziemi.
Moja opinia o lotnisku Torp jest trochę inna. Faktycznie jest to lotnisko bardzo kameralne, lecz/toteż jest bardzo "przytulne". Znacznie większe od Jasionki, z bardzo dobrą strefą tranzytową (o ile to tak mogę nazwać). Panuje tam niemalże rodzinna atmosfera, pracownicy są życzliwi, uśmiechnięci. Naprawdę super :-) Jasionce jeszcze wiele do Torp brakuje.
Mercedes CLS 53AMG 4MATIC 435KM/520NM.
Aer Lingus - Simply unbeatable!
Aer Lingus - This is not just an airline, this is Aer Lingus!
Aer Lingus - Reaching for new heights!
Duży wyjazd, trzydniowa bezdomność to spore wyzwanie :-)
Zdjęcia z Norwegii potwierdzają tylko kilka innych pokazywanych wcześniej przez znajomych i zachęcają tylko do odwiedzin. Powiedz sanczo, czy ten czas w Norwegii spędziliście na lotnisku, czy może próbowaliście na szybko zwiedzić jakieś okolice? Jeśli tak, to jak tam jest z cenami? Bo słyszałem że podobnie jak w Szwecji ogólnie drogo, ale jak się umie zakręcić i poszukać, to da się obniżyć nieco koszta. BGY u mnie również do odwiedzenia z racji dwóch miejsc: Bergamo itself i okolic jeziora Como :-)
Co do bujania na HHN, to ilukrotnie tam leciałem zawsze przy samym lotnisku były podskoki. Chyba tam po prostu ciągle wieje
Norwegia z lotu ptaka wygląda przepięknie. Niestety mieliśmy 3h na następny lot, więc nie ruszaliśmy się z lotniska.
Ceny są podobne jak w Szwecji (na lotnisku. Porównanie ze Skavsta), za hot doga z colą zapłaciłem 15 zł.
Mateusz Janiec:
Zgodzę się z Tobą co do opinii o lotnisku jako przyjaznemu pasażerowi. Ja porównałem jego wielkość, tylko. O tranzycie się zgodzę, ponieważ po przylocie znajdujesz się w hali odlotów przy duty free. My jednak wyszliśmy stamtąd, aby porobić fotki na zewnątrz. Co do pracowników na lotnisku to są to bardzo radośni ludzie z dużym poczuciem humoru (kontrola bezpieczeństwa).
Super relacja , mega wyprawa moze kiedys uda mi sie upolowac taki 2dniowy wypad ...
Jesli chodzi o noclegi w roznych krajach radze kombinowac. Jade 1 lipca do Szwecji (do 4 lipca) i nocuje u ... polskich księzy ... noc 80zł/os. spimy dwie nocy bo wylot o 7;50 z Skavsta takze jedna noc nie przespana. No ale 80zł całkiem dobra cena + mozemy zabrac swoje jedzenie itd.
Zakładki