Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6
  1. #1

    Dołączył
    Jul 2008
    Mieszka w
    Sosnowiec

    Domyślnie 14-17.05. KRK-PIK-STN-TRF-BGY-HHN-WRO


    Polecamy

    Zainspirowany opisami podróży forumowiczów i tanimi lotami postanowiłem wybrać się na taka podróż. Wkręciłem w to mojego znajomego i rozpocząłem poszukiwania trasy. Nie było lotów po 1 zł, lecz Ryanair miał promocję 10zł/2,50€/2,50f. Po znalezieniu trasy szybko zarezerwowaliśmy bilety i oczekiwaliśmy 14 maja, aby rozpocząć swoją podróż.

    14 maja zbliżał się bardzo szybko. Podróż rozpoczęliśmy w Katowicach na dworcu PKP od opóźnienia pociągu do Krakowa. W Krakowie byliśmy przed 9. Na lotnisku zjawiliśmy się ok. 9:30.

    14.05 FR7853
    Kraków – Glasgow Prestwick
    Wylot: 10:35
    Przylot: 12:40
    Na lotnisku mieliśmy być ok. 9, lecz z powodu opóźnienia pociągu byliśmy pół godziny potem. Szybko udaliśmy się do bardzo długiej kolejki do kontroli bezpieczeństwa i musieliśmy odczekać swoje. Dobrze, że kolejka nawet się sprężyła i po 10 byliśmy w GATE i czekaliśmy na podstawienie autobusów, które miały nas zabrać do samolotu.

    Lot przebiegł spokojnie, frekwencja na poziomie 95% ( nie wiem czemu zamykają to połączenie).

    Lotnisko w Prestwick całkowicie opanowane przez Ryanair, choć barwy lotniska zbliżone są ku Wizzair ;p




    Po wyjściu z hali przylotów naszym oczom ukazali się panowie z Bronia, którzy wzbudzali poczucie bezpieczeństwa (bądź mieli wzbudzać?)




    Szkocja zrobiła na nas ogromne wrażenie. Po pierwsze uczciwość ludzi. Kiedy to chcieliśmy jechać autobusem, kierowca uświadomił nas, że autobus jest drogi i wskazał drogę jak mamy iść. Następnie poszukując jakieś knajpy, pani powiedziała nam, żebyśmy lepiej udali się do sklepu typu Tesco i tam kupili gotowe kanapki, owoce itp.
    Dalszą część wizyty w Prestwick spędziliśmy na plaży podziwiając statki oraz samoloty lądujące w Prestwick (przeważnie B738 Ryanair i B747)

    14.05 FR426
    Glasgow Prestwick – Londyn Stansted
    Planowany wylot: 20:10 Wylot: 23:45
    Planowany przylot: 21:20 Przylot: 01:00

    Po wejściu na lotnisko naszym oczom ukazał się napis na tablicy odlotów przy naszym locie DELAYED 23:45. Samolot w Oslo Torp się zepsuł.
    Lotnisko ogólnie Elvisa Presley’a




    Przy przechodzeniu przez kontrole bezpieczeństwa zostaliśmy wzięci na bok, w celu opróżnienia plecaka. Przyczyną były worki foliowe z kosmetykami, które podczas kontroli powinny być wyjęte z plecaka, podobno. Koledze sprawdzali jeszcze zawartość perfum, poprzez psikniecie na listek.
    W oczekiwaniu na samolot udaliśmy się na kilkugodzinną drzemkę.
    W końcu dobiła 23:45 i udaliśmy się do samolotu, który wypełniony był w 95%. Lot spokojny, bez fanfar ;d, ale za to z przeprosinami od lini…

    Po wylądowaniu na Stansted poszliśmy szukać miejsca na spanie, lecz pozostała nam tylko podłoga…

    15.05
    Ten dzień cały zaplanowany był na Londyn. Pobudka o 5. I Easybus’em do Londynu.


    Oczywiście czerwona budka.


    Trafalgar Square.


    Udało nam się trafić jak Tower Bridge otwierał się.


    Obok Buckingham Palace.

    Po całym dniu zwiedzania, powrót Easybus’em do Stansted i nocka. Teraz nie na ziemi a na krzesełkach.


    16.05 FR34
    Londyn Stansted- Oslo Sandefjord Torp
    Wylot: 06:25
    Planowany przylot: 9:20 Przylot: 9:00

    Wstaliśmy ok 4, aby się umyć i udać do kontroli bezpieczeństwa a następnie do duty free. Boarding przebiegł sprawnie I po 6 zostaliśmy wpuszczeni na pokład samolotu. Sorry za zdjęcie, ale padało I jeszcze miałem włączoną lampę błyskową.







    Norwegia.


    Lądowanie w Oslo.

    Lot przebiegł jak wszystkie spokojnie. Zapełnienie w granicach 60%, więc prawie każdy miał dla siebie 3 miejsca. Ja skorzystałem z tego I prawie cały lot przespałem.


    Lotnisko przypominało mi barak. Sorry, za określenie no ale tak wygląda (podobne do Jasionki?)

    Lotnisko podobnie jak I Glasgow pochłonięte przez Ryanair, Wizzair, Wideroe.





    16.05 FR4532
    Oslo Sandefjord Torp – Mediolan Bergamo
    Planowany wylot: 12:45, Wylot: 13:10
    Planowany przylot: 15:10, Przylot: 15:20

    W czasie oczekiwania na lot do Bergamo, wylądował samolot Wideroe i SAS.



    Lot przebiegł spokojnie, zapełnienie w granicach 95%, większość to włosi.

    Bergamo było miastem najbardziej wyczekiwanym przez mojego współtowarzysza. Na lotnisku w Oslo zdziwiliśmy się patrząc na grupkę osób ubranych w krótkie spodenki, gdzie temperatura w Oslo nie przekraczała 14 stopni Celsjusza. Wysiadając z samolotu przekonaliśmy się dlaczego oni tak się ubrali. Uderzyło w nas ciepłe włoskie powietrze. W terminalu przebraliśmy się i udaliśmy się do autobusu do Bergamo.



    W Bergamo trafiliśmy na Tour de Italy. Całe miasto się bawiło. Dostalismy wiele smyczy i darmowych gadżetów, przechodząc obok wyścigu kolarskiego.


    Miasto bardzo ładne, chcemy wybrać się tam jeszcze raz w celu zwiedzenia dokładniejszego, ponieważ z powodu wyścigu większość miasta była wyłączona z ruchu.



    Po powrocie z Bergamo udaliśmy się do opisywanego tutaj na forum Orio Center, na małe zakupy I aby zjeść tegoroczne truskawki ( w Polsce jeszcze nie było)


    Po zakupach, zrobiliśmy sobie ostatnie zdjęcia I udaliśmy się do odprawy na lot do Hahn.


    16.05 FR207
    Mediolan Bergamo- Franfurt Hahn
    Wylot: 22:40
    Przylot: 23:40
    Lot w nocy. Bez żadnych niespodzianek. Wiekszość pasażerów to Niemcy.

    Po wylądowaniu poszliśmy szukać miejsca do spania.

    17.05 FR1852
    Frankfurt Hahn – Wrocław
    Wylot: 7:20
    Przylot: 8:30

    Podczas lotu trochę bujało, ponieważ w Hahn pogoda nie dopisała. Lot przespany. Wykończeni wylądowaliśmy we Wrocławiu, gdzie spotkaliśmy Skibę, który wracał chyba z Warszawy.



    Następnie podróż na dworzec PKP I podróż do Katowic.


    Myślę, że nie zanudziłem moim opisem. Sorry, z gory za to, że nie pisałem REG’ów samolotów, ale jestem laikiem I nawet nie zapamietałbym, a zapisywać nie zapisywałem.
    Ostatnio edytowane przez sanczo345 ; 13-06-2009 o 13:51

  2. #2
    Awatar PanPstryk

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Reading/Sanok

    Domyślnie

    Swietny tour, opis rowniez. Gratulacje!

  3. #3
    Awatar Mateusz Janiec

    Dołączył
    Aug 2007
    Mieszka w
    Rzeszów

    Domyślnie

    Bardzo fajna relacja, super trasa. Lądowanie w Torp według mnie należy do "najbarwniejszych" w Europie (a zwłaszcza w zachodzącym słońcu). Norwegia jest piękna tak z góry, jak i na ziemi.

    Moja opinia o lotnisku Torp jest trochę inna. Faktycznie jest to lotnisko bardzo kameralne, lecz/toteż jest bardzo "przytulne". Znacznie większe od Jasionki, z bardzo dobrą strefą tranzytową (o ile to tak mogę nazwać). Panuje tam niemalże rodzinna atmosfera, pracownicy są życzliwi, uśmiechnięci. Naprawdę super :-) Jasionce jeszcze wiele do Torp brakuje.
    Mercedes CLS 53AMG 4MATIC 435KM/520NM.
    Aer Lingus - Simply unbeatable!
    Aer Lingus - This is not just an airline, this is Aer Lingus!
    Aer Lingus - Reaching for new heights!

  4. #4

    Dołączył
    Aug 2008
    Mieszka w
    Wenus

    Domyślnie

    Duży wyjazd, trzydniowa bezdomność to spore wyzwanie :-)
    Zdjęcia z Norwegii potwierdzają tylko kilka innych pokazywanych wcześniej przez znajomych i zachęcają tylko do odwiedzin. Powiedz sanczo, czy ten czas w Norwegii spędziliście na lotnisku, czy może próbowaliście na szybko zwiedzić jakieś okolice? Jeśli tak, to jak tam jest z cenami? Bo słyszałem że podobnie jak w Szwecji ogólnie drogo, ale jak się umie zakręcić i poszukać, to da się obniżyć nieco koszta. BGY u mnie również do odwiedzenia z racji dwóch miejsc: Bergamo itself i okolic jeziora Como :-)
    Co do bujania na HHN, to ilukrotnie tam leciałem zawsze przy samym lotnisku były podskoki. Chyba tam po prostu ciągle wieje

  5. #5

    Dołączył
    Jul 2008
    Mieszka w
    Sosnowiec

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez amnesia Zobacz posta
    Duży wyjazd, trzydniowa bezdomność to spore wyzwanie :-)
    Zdjęcia z Norwegii potwierdzają tylko kilka innych pokazywanych wcześniej przez znajomych i zachęcają tylko do odwiedzin. Powiedz sanczo, czy ten czas w Norwegii spędziliście na lotnisku, czy może próbowaliście na szybko zwiedzić jakieś okolice? Jeśli tak, to jak tam jest z cenami? Bo słyszałem że podobnie jak w Szwecji ogólnie drogo, ale jak się umie zakręcić i poszukać, to da się obniżyć nieco koszta. BGY u mnie również do odwiedzenia z racji dwóch miejsc: Bergamo itself i okolic jeziora Como :-)
    Co do bujania na HHN, to ilukrotnie tam leciałem zawsze przy samym lotnisku były podskoki. Chyba tam po prostu ciągle wieje
    Norwegia z lotu ptaka wygląda przepięknie. Niestety mieliśmy 3h na następny lot, więc nie ruszaliśmy się z lotniska.
    Ceny są podobne jak w Szwecji (na lotnisku. Porównanie ze Skavsta), za hot doga z colą zapłaciłem 15 zł.


    Mateusz Janiec:
    Zgodzę się z Tobą co do opinii o lotnisku jako przyjaznemu pasażerowi. Ja porównałem jego wielkość, tylko. O tranzycie się zgodzę, ponieważ po przylocie znajdujesz się w hali odlotów przy duty free. My jednak wyszliśmy stamtąd, aby porobić fotki na zewnątrz. Co do pracowników na lotnisku to są to bardzo radośni ludzie z dużym poczuciem humoru (kontrola bezpieczeństwa).

  6. #6
    mss
    mss jest nieaktywny
    Awatar mss

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    RZE

    Domyślnie


    Polecamy

    Super relacja , mega wyprawa moze kiedys uda mi sie upolowac taki 2dniowy wypad ...

    Jesli chodzi o noclegi w roznych krajach radze kombinowac. Jade 1 lipca do Szwecji (do 4 lipca) i nocuje u ... polskich księzy ... noc 80zł/os. spimy dwie nocy bo wylot o 7;50 z Skavsta takze jedna noc nie przespana. No ale 80zł całkiem dobra cena + mozemy zabrac swoje jedzenie itd.


    - reklama w podpisie skasowana - REGULAMIN

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •