znajomy z LO mowil ze przygotowali na ten rejs specjalne malowanie z Damą z łasiczką na stateczniku ? widział ktos ten samolot z tym malowaniem...
To może nie jest wydarzenie takiej rangi, żeby o nim pisać. ale po prawie roku nieistnienia połączenia lotniczego pomiędzy Rzymem a Krakowem, wsiadając do LOT-owskiego Embraera było jakoś tak jakby bardziej uroczyście niż zwykle.
Przed stanowiskami check-in czekali przedstawiciele LOT-u, z drobnymi upominkami i szerokim uśmiechem witając pasażerów inauguracyjnego LO 316. z tej okazji zwiększono tolerancję na wagę bagażu
10.07.2009 troszeczkę spóźnieni (pushback?), wystartowaliśmy z lotniska FCO. Piętnaście minut przed północą już nawet Włosi zamykali wszystko włącznie z barem na lotnisku, a kilkunastu pasażerów czekało już tylko na nasz samolot.
Na pokładzie E70 było może piętnaście osób, i jeden pies Obsługa miła, i ogólne wrażenie radości, że wreszcie jest, jest połączenie z Krakowem, którego przez ten rok tak bardzo brakowało.
Wylądowaliśmy około drugiej w nocy, witało nas zaspane lotnisko na Balicach i zaspany Kraków. Po prawie roku jeżdżenia nad ranem do Pyrzowic, żeby zdążyć na lot o 6.00 wizzaira do Rzymu Ciampino była to miła odmiana.
Trzymam kciuki, żeby to połączenie się rozwijało, i żeby z trzech razy w tygodniu zrobiło się więcej. i żeby już zawsze można było latać bezpośrednio z Krakowa do Rzymu. Bo tylko wtedy te dwa miasta wydają się być tak blisko.
malowanie Emb było zupełnie standardowe, i sądzę, że takie jest do dziś
jak obłozenie tych lotów? bo ceny LO ma naprawdę bardzo dobre - 354 zł w obie strony, czyli roznica w stosunku do cen jakie oferuje teraz Ryan, niewielka.
Zakładki