a coś więcej fotek samolotów się doczekamy ;D z LAX albo KORD?;p
mi się fajnie relacje czytało nie wiem jak innym ;]
Leciałem na konferencję w Los Angeles, wszystko było dobrze zorganizowane, miałem już bilet (Lufthansa przez Frankfurt), wieczorem odprawiłem się przez net, druknąłem karty pokładowe i pojechałem na Okęcie z dużym zapasem czasu. Byłem jeszcze przed boardingiem na poprzedni lot do Frankfurtu i żartowałem sobie, że zdążyłbym na ten lot. Zjadłem kanapkę, czekam, okazało się, że nie odlecę o czasie - wszystkim pasażerom mówiono o problemach pogodowych, ale okazało się, że na stronach lotniska nie ma prawie żadnych opóźnień, pogoda była bardzo dobra. Koordynator o kryptonimie radiowym Neon zasugerował jednak, że pogoda nie była powodem odwołania lotu, załogom kończyły się godziny, druga załoga opuściła samolot. Po dość długiej interwencji (nikt z kasy biletowej nie odbierał telefonu od pracownika z gate'u, dopiero Neon zawołał Werę przez radio i poprosił o pomoc) w końcu przebookowano mnie na LO 001 do Chicago. A ja wszystko robiłem, by unikać tego lotu! Drugi segment to United z ORD do LAX, ale nie udało się zarezerwować innego miejsca niż zaproponowane przez system. I tak dobrze, że w ogóle mnie jakoś przebookowali, po tych problemach, jakie mieli na Okęciu to szczęście, że w ogóle podróż doszła do skutku... Niestety nie udało się mnie przebookować przez Monachium na LH.
Trudno, jakoś przetrwałem - miałem miejsce przy kuchni i klimatyzacja paskudnie szumi, na szczęście mam słuchawki wycinające część hałasu.
Ale nawet Airshow się wyświetlał na projektorze
Zrobiłem sporo zdjęć.
Samolot powoli wspinał się coraz wyżej:
Potem podziwiałem Norwegię
Islandię
i Grenlandię.
Nad Kanadą chmury aż do ORD.
Na lotnisku szybko i sprawnie wszystkie formalności (zdziwiłem się, że bagaż nie poleciał od razu do LAX, ale pracownik mi o tym powiedział). Pierwszy raz w USA!
Potem szybki sprint do kolejki, przejazd na inny terminal i lot United do LAX. Niestety automat odprawy nie rozpoznawał karty pokładowej z Okęcia i nie obeszło się bez interwencji pracownika. Przy okazji zmiana miejsca. Ponadto ciekawostka - United ma listy oczekujące, pasażerowie są wywoływani po fragmencie nazwiska i imienia. Kanapka płatna 9 USD, zapłaciłem kartą. Na ORD nie mogłem znaleźć żadnego bankomatu.
Samolot podobny do lotowskiego, też 767-300, ale o wiele cichszy. Miejsce przy wyjściu awaryjnym, więc sporo miejsca na nogi. Po drodze pilot omijał trochę CBków. W środku nich błyskało się co chwila.
Wysiadka w LAX wieczorem, przejazd do hotelu, kolacja, piwko i spać. Powrót miał być bez problemów, ale okazało się, że nic z tego. Odprawiłem się w LAX na lot LH do Frankfurtu, ale niestety samolot w trasie do LAX miał medical emergency i lądował w Montanie, stąd 3h opóźnienia a następne loty z Frankfurtu do WAW były pełne. Była nawet propozycja, że LH kupi mi bilet Air France przez Paryż, nie spodziewałem się tego. Ale okazało się, że z Paryża do Warszawy też miejsc nie ma.
Przebookowano mnie przez Monachium, na szczęście były wolne miejsca, nawet przy oknie! Niestety pani nie mogła wystawić karty pokładowej na lot do Warszawy, dostałem tylko manifest i w MUC miałem dostać kartę pokładową. Lot LH do Monachium rewelacyjny, samolot bardzo cichy, wygodny, przespałem się trochę. W porównaniu do LO 001... sami rozumiecie. To samo obsługa, rewelacja!
Oto Long Beach
A to chyba jest Las Vegas
Przesiadka w Monachium była szybka i sprawna, pani od razu druknęła mi kartę i zdziwiła się, że w LAX nie mogli na stanowisku Lufthansy wydrukować karty na lot LOTu. Potem szybki boarding, wygodny Embraer i już w Warszawie. Miałem lecieć przez Frankfurt a skończyło się na Chicago (w jedną stronę) i Monachium (w drugą).
Wiem jedno - propozycja organizatora o omijaniu LOTu 001 za kałużę miała podstawy, przekonałem się o tym samodzielnie.
---
oɹ6ǝןןⱯ ɐu ǝɹnʇɐıʍɐןʞ ɯǝɟıdnʞ zɐɹ ıuʇɐʇsO
a coś więcej fotek samolotów się doczekamy ;D z LAX albo KORD?;p
mi się fajnie relacje czytało nie wiem jak innym ;]
Baaardzo dawno temu, przy jednym z lotow CDG-AMS-WAW, przyjechalem na CDG na tyle wczesnie, ze zdazylem na wczesniejszy rejs. Nie przyszlo mi do glowy pytac, czy mozna by poleciec tym wczesniejszym - natomiast z taką ofertą wystapili pracownicy check-inu. Skorzystalem z niej.
Wiele lat po powyzszym, tym razem na Okeciu (zeby bylo jasne: *nie* chodzilo o rejsy LOT-owskie), mialem czasem wrazenie, ze pasazerom wciskano kit o "zlych warunkach pogodowych", bo pogoda to sila wyzsza, i mozna nie przesadzac pasazerow na inne rejsy, a przynajmniej znacznie opoznic podjecie takiej decyzji. A najzabawniejsze jest to, ze takie kitowanie odbywalo sie w czasach powszechnego uzycia telefonow komorkowych - i pasazerowie pytali (niezbyt spokojnie...) pracownikow lotniska, o co chodzi z tą rzekomą zlą pogodą na trasie...
No to pewnie potem odbyl milą rozmowke z szefostwem...
To jeszcze Warszawa? (Start byl z 33?)
EDIT: heh, juz widze: start byl z 15, a na zdjeciu widac m.in. STP.
Gdy lecialem w lipcu 1985 r., na Grenlandii widac bylo sporo czarnego i zielonego terenu (blisko jej brzegu)...
Typ samolotu, pls.?
A jakies szczegoly, pls. (oprocz szumiacej klimatyzacji)?
PS. Skad okreslenie "dlugie" w tytule watku?
Ostatnio edytowane przez Czterosilnik ; 31-10-2010 o 23:53
Lot LH do Monachium rewelacyjny, samolotJeśli był to lot z LAX do MUC to na pewno Airbus 340-600Typ samolotu, pls.?
Zakładki