Widze, ze jesli chodzi o catering na pokladzie to OLT szaleje na maxa i na krotkich nawet trasach jest po
prostu niespotykany dzis wypasik ;.
Musze przyznać, że powiało świeżością na pokładzie, na ziemi niestety stara podkarpacka zgnilizna … ale po kolei.
Rejsy OLT-JetAIR z/do RZE póki co obsluguje samolot Dornier 328 wynajety na zasadzie wet-lease: samolot, załoga, 1 osoba z personelu pokładowego przewoźnika+2 osoba z O2. Wg posiadanych przeze mnie informacji Dornier będzie obsługiwał jeszcze „rzeszowskie” rejsy przez co najmniej 2 tygodnie.
Odprawa rozpoczyna się na 60-70min przed planowaną godzina odlotu w „starej” części EPWA (sektory AB), ze strony agenta handlingowego LS przebiega sprawnie. Jak na turbo-propa na EPWA przystało do samolotu jedziemy autobusem. Boarding sprawny, myślę ze spora w tym zasługa samych pax. Pasażerowie to prawie w 100% osoby lecące jedynie z laptopami, małym bagażem kabinowym. Niestety ale klimat z pokładu krajówki – dolotu LOTowskiego do hub’u w WAW – skrajnie odmienny. Permanentne bieganie po całym samolocie przez pasazerow … głównie transferowych za wielką wodę i szukanie swojego miejsca. Pod nosem biadolenie jak to w USA jest nie do pomyślenia aby człowiek tyle musiał się miejsca "oszukać". W tym miejscu trzeba jasno podkreślić, ze nie jest to wina LOTu lecz podróżnych.
Sam samolot jest bardzo wygodny, śmiem twierdzić ze z pkt. widzenia długonogiego pax bardziej przyjazny aniżeli ATR (aczkolwiek konfiguracja takowego zależy od linii lotniczej). Układ siedzeń 1+2. O ile podczas kołowania dźwięki wewnątrz średnio przyjazne dla ucha tak podczas rozbiegu, wznoszenia, co najważniejsze przelotu i dalej podejścia do lądowania o niebo lepsze! Poziom hałasu wewnątrz na poziomie Dash 8Q400, całkiem subiektywnie sądze ze jest nieco lepiej aniżeli w ATR.
Ciekawostką jest podwozie … odłosy wypuszczanego/chowanego przypominają mi te dobrze znane z Bombardiera CRJ-200.
Plusy „dodatnie” nowej krajówki:
- wygodny samolot,
- obsługa pierwsza klasa,
- przyszła pora chyba na najważniejsze: catering (nawiasem mówiąc całkiem przypadkiem dowiedziałem się, że przygotowywany lokalnie, tj. na Rzeszowszczyźnie). Bardzo miła niespodzianka ze strony OLT-JetAIR. Znikła znana z J32 taca ze słodyczami do wyboru. Teraz każdy dostaje swoją „tacę”, a na takowej całkiem słuszna porcja sałatki z kurczaka, coś na słodko – czekoladowy mufin, krakersy, zestaw plastikowych sztućców+przypraw. Już dawno na rejsie europejskim u znacznie większej konkurencji nie byłym tak mile zaskoczony, a co tu dopiero mówić o rejsie krajowym. Tutaj należą się duże brawa dla OLT JetAIR i życzenia aby jak najdłużej byli w stanie pozytywnie zaskakiwać podniebienia pasażerów! Jeżeli chodzi o napoje to szeroki wybór soków, woda, gorąca herbata/kawa do wyboru.
Na rejsach porannych taca podobnoż jest "bardziej śniadaniowa" - croissanty i te sprawy.
Jakkolwiek próbować porównywać to z wafelkiem + sokiem na pokładzie „narodowego” przewoźnika to porównać się nie da!
Obłożenie:
O2 403 RZE-WAW: 5osób
O2 404 WAW-RZE: 9osób
Wracając do podkarpackiej zgnilizny … obsługa płytowa w RZE, bagażowa, etc. bez zarzutów.
Wąskie gardło stanowi komunikacja (pod)miejska. Pomijam fakt, że Zarząd Transportu Miejskiego w Rzeszowie sam z siebie przespał temat, obudził się w ostatniej chwili. Po pisemnym zapytaniu P.O. Dyrektora zapewnił mnie (także pisemnie), że rozkład lotniskowej eLki zostanie dostoswany także pod operacje O2. W sprawie na swoich łamach interweniowały także Super Nowości. Mimo zapewnień po wyjściu z hali przylotów okazuje się, że po autobusie ani widu ani słychu. Gdybym nie przyjechał wcześniej samochodem to miałbym delikatnie mówiąc problem… ZTM chiał dobrze, wyszło jak zwykle.
Podsumowując: zaproponowany przez O2 produkt bardzo dobry, pomijając catering godziny operacji są dogodne dla pasażera. W końcu można bez problemu zaliczyć „jednodniówkę” biznesową w Stolicy … i wygląda na to że jest to target linii. Bądź co bądź owe godziny stanowią najważniejsza zaletę. Przewoźnik podjął działania marketingowe na rzeszowskim podwórku-tak wewnątrz terminalu jak i po drodze na lotnisko. Wg posiadanych informacji na dzień dzisiejszy RZE-GDN „sprzedaje się” lepiej. Ze swojej strony życzę sukcesów na połaczeniach z/do RZE. Sam posiadam już potwierdzonych kilka kolejnych rezerwacji i z pewnością w miarę potrzeby skorzystam ponownie.
Do zobaczenia na pokładzie ... najbliższy przelot O2 już jutro wieczorem, tym razem odwrotny kierunek
Widze, ze jesli chodzi o catering na pokladzie to OLT szaleje na maxa i na krotkich nawet trasach jest po
prostu niespotykany dzis wypasik ;.
Trzeba na to patrzec obiektywnie: "fizycznie" zakladajac 90 czy 100% oblozenie Benka 734 z GDN do WAW nie da sie kazdemu dogodzic salatka czy inna indywidualna tacka, do tego kazdemu zaserwowac goraca mala czarna. Niemniej O2 chyba jednak ma inne targety - nieco wyzsze ceny+inna klientela. Ze swojej stronie kibicuje i zycze jak najlepiej!
Nie wiem co bedzie dalej ale poki co zaskakuja na duzy plus, przynajmniej z cateringiem czy terminowowscia na trasach z/do RZE.
Nie za bardzo natomiast wiem w jaki sposob chca ogarnac tak roznorodna flote i czekam na dalszy rozwoj sytuacji. Mysle, ze nie tylko mi ale sporej grupie osob brakowalo wczesnego polaczenia do WAW i poznowieczornego powrotu do RZE.
to + serwis =Obłożenie:
O2 403 RZE-WAW: 5osób
O2 404 WAW-RZE: 9osób
"The Kingfisher of Poland!"
Zycze im powodzenia bo wyglada to smacznie, jaki kapital ma Amber Gold zeby jechac takim luxem na stages <300nm?
Sam przygladam sie z zaciekawieniem na rozwoj sytuacji.
Zasadniczy problem jest taki, ze marketingowo ta firma istnieje na rzeszowskim rynku tyle co polaczenie ... czyli niespełna tydzien. Godziny operacji sa dobre, LOT mogl to zrobic nieco "taniej" - z noclegiem samolotu w RZE. Ale w mentalnosci LOTu Rzeszów to ciagle górole z Bieszczadów latający w przeważającej części tylko do Ciupago.
Mysle ze jeszcze dlugo dlugo RZE-WAW-RZE bedzie miec wiekszy potencjal anizeli loty do KTW, GDN, SZZ. W ramach piatkowych LO3808 latala (po czesci) pewna stala grupa pasazerow. Ciekawi mnie czy O2 kogos uda sie przeciagnac na swoja strone, a raczej poklad
Na czesc rejsow RZE-WAW-RZE na 3-4dni przed O2 ma juz wyprzedane bilety z najtanszej poli, czyli teoretycznie jest coraz lepiej. Wrzuce info jak sprawa bedzie wygladac "po" dzisiaj i poniedzialku.
Nie myliłem sie: BP wystawiane sa w RZE odrecznie, co mi akurat totalnie nie przeszkadza. wazne, ze wszystko jest na czas. Pamietam paryzantke z ubieglego roku - wowczas druki kart byly kserowane
Co ciekawe jeszcze dla Dorniera - krociutki rozbieg, po pasie zasuwa tak, ze az wciska w fotel.
Obłożenie:
O2 403 RZE-WAW: 11osób
O2 404 WAW-RZE: 8osób
Tak na marginesie na ptzylocie z KTW/GDN naliczylem 17osób, choć możliwe że wtopił się w ten tłumek przewodnik stada - pracownik WASu.
Ponizej kolejna wieczorna "micha" by O2, w poniedziałek postaram się wrzucic wersje poranno-sniadaniowa.
Leciałem w ten sam dzień, tyle że rano. Na pokładzie było 6 osób. Obsługa o niebo lepsza niż w Locie, o cateringu już nie wspominając bo tu nawet nie ma co porównywać
Ostatnio edytowane przez osso ; 19-11-2011 o 17:47 Powód: literówka
Nie dobrze z tym LF. Ciekawe ile kasy to traci. Czy ja dobrze widze ze BP recznie pisany?!
Kapitał zakładowy - 10M PLN. Reszta danych trudna / niemożliwa do wyciągnięcia bo ignorują składanie sprawozdań do KRS. Generalnie za spółką ciągnie się swąd nieprzejrzystości - od relacji z regulatorem przez model biznesowy po biografię prezesa. Hipotezy mówią że po prostu "chwycili trend" na złocie a teraz wspomagają się grą na instrumentach pochodnych.
Czyli Kingfisher wzial slub z Arik Air. Ciekawe czy sie nie zapadnie przed latem.
Odsłona trzecia - ostatnia: czyli 2011.11.21 WAW -> RZE
Catering w wersji lekkiej-śniadaniowej (croissanty, sałatka owocowa etc.)
Obłożenie:
O2 401 RZE-WAW: 8osób
O2 402 WAW-RZE: 5osób (sprzedanych biletów 6, zgłosiło się do odprawy tylko 5).
Połączenie ma równo tydzień, z tego co rozmawiam z ludźmi i patrząc "pod siebie" to widzę celowość w porannym RZE->WAW O2 401 i wieczornym WAW->RZE O2 404, dalej powinien rotować gdzieś dalej z/do WAW.
Połączenie RZE-GDN ma się znacznie lepiej, dzień w dzień po kilkanaście osób na wylocie i przylocie, drugie tyle dosiada się w KTW. Liczba pasażerów lecących docelowo do/z KTW ... w granicach błędu statystycznego
Nieco propagandy, niniejsze ulotki stanowią własność OLT-JetAIR:
Niniejsza odsłona ostatnia, temat w zasadzie wyczerpany Teraz 2x z rzędu RZE-WAW-RZE by LO ... jeszcze w tym tygodniu. Przynajmniej mgła by opadła tobym sobie popatrzył na Kazimierz Dln. czy Azoty w Puławach z lotu ptaka
Sorry za OT, ale "Bezpłatny przewóz bagażu" na ulotce im wyszedł. ;-)
krótka relacja Z własnego doświadczenia wiem, że sami pasażerowie potrafią zrobić niezły bałagan szukając miejsca. Nie ważne, że obsługa kilkakrotnie mówi,że ludzie z miejscami od..do mają wsiadać tym i tym wejściem. A popros jedzenia ...takie jedzenie na krótkiej trasie-ni faktycznie można być w szoku, bo zazwyczaj jest tylko sam wafel.
Proporcjonalna do długości lotu
Ps' a jutro LO3802 ... trasa/przewoźnik na tyle oklepane, że nie ma co relacjonować Jakby jeszcze zamiast wafelka wędzonki święto-sven-skie zaserwowali tobym moze i mial motywacje cos wyklawiaturzyc.
Ps2' Ooooooo - z tego co widze to jutro EMB190-200
Zakładki