Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5
Like Tree8Likes
  • 7 Post By Chudy

Wątek: POZ - GDN - GDN z OLT Express

  1. #1

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Wlkp.

    Domyślnie POZ - GDN - GDN z OLT Express


    Polecamy

    Dzięki informacji z facebookowego kanału lotnictwo.net.pl (za co jestem bardzo wdzięczny) udało mi się dokonać rezerwacji "lotu inauguracyjnego" z otwieranego, nowego terminala T2 w Gdańsku. Powiedziałem sobie, że za wszelką cenę go odbędę choćbym miał przejechać pół kraju

    Jako, że nadal trwała promocja dla studentów w O2, a ja musiałem się do GDN dostać z Dęblina dokonałem przez telefon rezerwacji biletu Warszawa - Gdańsk. Przelot ten kosztował 50zł + 6zł za czas spędzony na callcenter. Nadal opcja stokroć lepsza niż PKP, pokonujące tą trasę w ponad 6 godzin (i to chyba w najszybszym wariancie).

    Niestety kilka dni później dostałem telefon z linii o zmianie daty lotu GDN - GDN. Pokrzyżowało mi to dość mocno plany dojazdowe na lotnisko, jednak po piśmie do OLT Express udało się bezpłatnie zmienić rezerwację Warszawa - Gdańsk z 04.04 na Poznań - Gdańsk na dzień następny (konieczność zmiany trasy, gdyż jechałem już na święta do domu w Wielkopolsce).

    Na poznańskim lotnisku Ławica, odprawa lotu do Gdańska rozpoczęła się już na 1,5 godziny przed planowanym odlotem. Otrzymałem kartę pokładową z miejscem, które wcześniej wybrałem sobie przez system odprawy on-line. Po przejściu kontroli bezpieczeństwa i połączenia się z siecią zauważyłem post forumowego "Witka" który w odpowiednim dziale zamieścił informację o podmiance - dziś polecę ATRem 72 linii... Swift Air. Boarding z użyciem autobusu sprawny, byłem miło zaskoczony ilością pasażerów - wśród nich zarówno dzieci, studenci oraz osoby starsze.





    Załoga lotu to 2 Hiszpanów i jedna Polka. Szybkie "demo" i już po chwili, nawet przed czasem jesteśmy w powietrzu i mamy możliwość z lewej strony podziwiać zachód słońca - byłoby idealnie gdyby nie całe pomazane i zarysowane okno, ale to już akurat detal.



    Po odpięciu pasażerów rozpoczął się serwis, który nie sądziłem że się wyrobi, gdy zauważyłem jak bardzo czasochłonne jest nalewanie napoi. Do tego każdy dostał tortille na zimno oraz chusteczkę odświeżającą. Jak na moje, nieszczególnie wygórowane gusta, tortilla jak najbardziej zjadliwa a kubki do napojów całkiem spore i pojemne.



    Krótko po tym jak serwis dotarł do mnie, a siedziałem w przedostatnim rzędzie, zaczęliśmy zniżanie do lotniska w Rębiechowie. Można było nacieszyć oczy widokiem na zatokę Gdańską w ostatnich chwilach słońca i zaraz dotykamy kołami pasa 29... Cały przelot z zegarkiem w ręku to 45minut.



    A tymczasem przede mną całą nocka do spędzenia na lotnisku w oczekiwaniu na kolejny przelot, widokowy z Gdańska do Gdańska. Od 20:30 do 5:05 zdążyłem dogłębnie zwiedzić budynek starego terminala, ogólnodostępną część nowego i przy jednym z gniazdek z prądem, korzystając z dobrodziejstwa komputerów mobilnych udało mi się jakoś wytrwać.

    Zdjęć T2 już w sieci mnóstwo więc nie będę i ja ich publikował lecz konstrukcja na mnie zrobiła wrażenie. W końcu nie musimy się wstydzić!

    Odprawa na lot już o godzinie 3:00. Oczywiście mojej rezerwacji Pani nie udało się znaleźć, poprosiła abym podał jej numer, który miałem na mailu. Wszedłem na niego przez telefon, pokazałem mailowe potwierdzenie rezerwacji na którym widniała jednak data przelotu "5.04" zamiast "6.04" (nie dostałem jednak nowego potwierdzenia po zmianie daty lotów, nr. rezerwacji w związku z tym jednak nie był zmieniony). Powiedziano mi tylko "Nie mogę pana odprawić z tą datą w rezerwacji, proszę iść do kasy biletowej i tam to wyjaśniać"... Po krótkich bojach udało się, ale widać że system coś jeszcze nie do końca jest dopracowany, tak jak i Pani w check-in...

    Tablica odlotów z widniejącym rejsem do Gdańska na numerach YAP:



    Security sprawne i "bezbolesne" + krótka rozmowa z bardzo miłym celnikiem. Ruchomymi schodami do góry i już jestem w pustej strefie odlotów terminala T2! Obszedłem wszystkie zakamarki i zacząłem podziwiać naszego A320 SP-IAA, gdy zaczęli schodzić się pasażerowie. Wśród nich sporo przedstawicieli różnych mediów, swoją drogą, gdy ktoś trafił na jakieś udostępnione materiały w sieci to będę bardzo wdzięczny.

    Boarding opóźniony i zajęło trochę czasu zanim wszyscy pasażerowie zajęli swoje miejsca:



    Wnętrze najstarszego airbusa we flocie (IAA) widać, że ma trochę dosyć po wykonywanych rejsach charterowych. Bezlitośni turyści nie mieli litości dla podłokietników i innych elementów wyposażenia... Opóźnienie spotęgowała jeszcze konieczność procedury odlodzenia samolotu, na szczęście w tego typu, nie rejsowym locie nie stanowi to zbyt dużego problemu i wszyscy cierpliwie czekają.





    Około godzinę po rozkładowym czasie, znajdujemy się w powietrzu. Siedzących po lewej stronie wita piękny wschód słońca znad zatoki a z ust kapitana padają słowa "Dzień dobry Polsko"!





    Wykonujemy rejs w kierunku Grudziądza po czym zawracamy i przelatujemy nad Łebą podziwiając widoczny z góry Słowiński Park Narodowy. Załoga pokładowa dwukrotnie częstuje nas firmowymi, pistacjowymi cukierkami.



    Dalej wlot głębiej nad morze Bałtyckie i zwrot w kierunku Gdańska. Całą trasę pokonujemy na FL200 (~6000m) co jest odpowiednim pułapem do podziwiania widoków. Po jakiś 35 minutach w powietrzu rozpoczynamy też zniżanie do lądowania.





    Stabilizacja do osi pasa gdańskiego lotniska i wykonowując lot nad przedmieściami miasta, lądujemy.





    Z całego lotu jestem bardzo zadowolony, szczęśliwie że dopisała pogoda - bez tego na pewno nie było by tak świetnie. Dziękuję linii OLT Express za organizajcę tak pięknego wydarzenia!

    Pozdrawiam!
    Drzemi, Pzlm28, vader and 4 others like this.

  2. #2

    Dołączył
    Aug 2010

    Domyślnie

    Fajna wycieczka Dzięki za relację, na pewno niezapomniane przeżycie.

  3. #3
    Awatar Mateusz Janiec

    Dołączył
    Aug 2007
    Mieszka w
    Rzeszów

    Domyślnie

    Jaka firma dostarcza im catering?
    Mercedes CLS 53AMG 4MATIC 435KM/520NM.
    Aer Lingus - Simply unbeatable!
    Aer Lingus - This is not just an airline, this is Aer Lingus!
    Aer Lingus - Reaching for new heights!

  4. #4
    Awatar 6182

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Szczecin

    Domyślnie

    Widok lotniska wylotu na tablicy odlotów/ekranie w gacie to unikat na skalę światową

    Cytat Zamieszczone przez Chudy Zobacz posta
    Jako, że nadal trwała promocja dla studentów w O2, a ja musiałem się do GDN dostać z Dęblina dokonałem przez telefon rezerwacji biletu Warszawa - Gdańsk. Przelot ten kosztował 50zł + 6zł za czas spędzony na callcenter.
    A ten numer do rezerwowania dla studentów to podobno zwykła komórka i się nic nie dopłaca-to jak to jest?Ile wisiałeś na tym telefonie i czy procedura zakupu jest skomplikowana?Numer karty dyktuje się pani/panu głosem czy wpisuje na klawiaturze aparatu?


    Nikon D50,Nikkor 18-55 ED i 55-300 VR
    Maycom AR-108

    Pozdrawiam
    Daniel

  5. #5

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Wlkp.

    Domyślnie


    Polecamy

    Jest to zwykły numer, jednak najpierw dość długo oczekiwałem za połączeniem, żeby później dwukrotnie podawać swoje dane osobowe jak i dane do płatności - to wszystko trwa. Numer karty, jej ważność itd. podajesz pracownikowi OLT. I tak uważam, że latanie za 50zł jest tego warte

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •