No to czekamy na kolejną relację. Ja bym poprosił o fotki campusu Harvardu (w miarę możliwości). Nie wiem czy też tak macie, ale ja bardzo lubię klimat amerykańskich uniwerków. A te z Ivy League są kwintesencją tego klimatu, atmosfery itd.
Luksusowo na pewno nie będzie jak w poprzednim moim raporcie z wyprawy której niedawno wróciłem. Nie będzie lotów w biznesie. Lecę w Economy na całej trasieJedzeniem i alkoholem nadrobię w loungach. Kupowanie biletu na ostatnią chwilę jest bardzo kosztowne.
Dlaczego jak i po co?
Dostałem zaproszenie na konferencję, która ma się odbyć już w najbliższą niedzielę na campusie Harvard University w Bostonie. Pomyślałem czemu nie? Przynajmniej odwiedzę przy okazji znajomych, których nie widziałem ponad 10 lat.
Poszukiwanie taniego biletu w odpowiedniej taryfie było dosyć trudne. Jak juz wcześniej wspominałem mój program Royal Orchid Plus ma bardzo limitowaną opcję wyboru taryf u innych przewoźników *A. Aby zebrac mile w 100% z konkretnych przelotów musze wykupić taryfę Q,H albo Y/B/M aby THAI naliczył mi mile. LOT zaoferował mi taką cenę za taryfę Q/H za przelot do USA ze szybko podziękowałem. Jedyną linią, która zaoferowała mi korzystną cenę o ok 2000zł mniej niż chciał LOT była Lufthansa. Na upgrade w ogóle nie liczę wybrałem sobie korzystne miejsce w Y na seat guru![]()
lecę 17.08 LH1353 WAW-FRA Y
LH422 FRA-BOS Y
21.08 UA1136 BOS-ORD Y (jak kupowałem bilet na ich stronię to trzeba było zmienić kraj na Niemcy, żeby przeszła Polska karta. Ktoś poradził mi tak z tego forum. Udało się. Teraz żałuje ze nie dokupilem sobie upgrade za 100$ extra, bo teraz cena sięga 225 ale EuroUA strona i rezerwacja to wygląda jak latający targ Ryanair. Kup misia , kup coś.....
Aby było bardziej egzotycznie zatrzymuje nie w ekskluzywnym hotelu jak cała reszta ludzi z konferencji. Ja będe nocować w hostelu w centrum miastaTaniej a przynjamniej co wieczór podobno mają organizowane wypady do klubow na kampus Harvardu. Będzie więc ciekawie. Połowę życia spedziłem w pociągach i schroniskach młodizeowych, więc uważam to za dodatkową atrakcję mojego wyjazdu.
Pierwszy post 17.08 Sobota z WAW![]()
" Fly THAI, The new lifstyle above the Earth"
No to czekamy na kolejną relację. Ja bym poprosił o fotki campusu Harvardu (w miarę możliwości). Nie wiem czy też tak macie, ale ja bardzo lubię klimat amerykańskich uniwerków. A te z Ivy League są kwintesencją tego klimatu, atmosfery itd.
"Sometimes your joy is the source of your smile, but sometimes your smile can be the source of your joy."
-- Thich Nhat Hanh
Witam wszystkich po wielkiej przerwie ale mialem problem raz z internetem a dwa nie miałem czasu na kontynuowanie relacji. Zaczynam. Do Warszawy musiałem się jakoś dostac dlatego wybrałem pociąg jakieś EuroCity expres albo cos takiego innego. Okazało się że był to pociąg Czeski. Bardzo zadbany komfortowy. Byłem akurat głodny więc skorzystałem z czeskiego Warsu. Pracownicy Warsu bardzo dobrze mówią po polsku i od razu proponowali piwo czeskie oraz czeskie dania. Wybrałem ciemne piwo (dobre ale bez rewelacji) oraz knedlićki z mięsemByło naprawdę pyszne.
odprawa na lotnisku w WAW odbyła sie bez żadnych problemówDuzo ludzi i tyle.
śniadanie w Polonezie
samolot do FRA to
za oknem w WAW coś niespotykanego
LOT-y
LOT-y i EUROLOT-y
słoneczko
FRA lądowanie
Frankfurt airport
LOT-ek przyleciał z WAW o tej samej porze co my z LH
Lot do Bostonu odbywał się z Gate Z. Nie musiałem przechodzić ponownej kontroli odlatując do USA po tym jak nas wepchneli w transfer. Lecielismy 747
Leciałem Economy. zaskoczeniem było to, że wsrod załogi był pewien grubasek. Nie wiedziałem że w liniach lotniczych Lufthansa nie ma dyskrymiancji ze wzgledu na wygląd. Ten Pan miał pewne trudności z poruszaniem sie miedzy siedzeniami ale za to był bardzo miły i uprzejmy. W ogole cała załoga była bardz młoda dobrze wyszkolona miła i uprzejma. Jedzenie natomiast było okropne! To co zamowilem nie dało sie zjesc. Czuć było glutaminian od pierwszego kęsu. Okropność dawno tak okropnego jedzenia nie jadłem.
potem jak zbliżalismy się do Bostonu dostalismy do wyboru pizze albo bułę z parówką w środku na ostro hahahaha wybrałem bułę :]
Lądowanie. Kontrola paszportowa. Przy lądowaniu rozdawali karty celne. Dawno nie byłem w USA bo 10 lat temu ale wczesniej było tak ze wypełnialo sie te białe karty. Poprosiłem wiec o taka stewarda. Kierownik załgi powiedział że nie są juz potrzebne i nie mają juz tych kart. Byłem zdziwiony. Okazało się że USA zrezygnowali już z tych białych kart wjazdowych I.... coś tam. Wystarczy tylko wypelnic deklaracje celna i to wszystko![]()
Oczywiscie były dwa wejscia do primary immigration control. dla tych cosa obywatelami usa i posiadaczy kart rezydentckich oraz wejscia dla tych z poza usa. Kolejka była ogromna. Nie istniej cos takiego jak fast track nawet dla tych co podrózują biznes klasąUstawiłem sie w kolejce za cimenymi i arabami. Długo to trwało az w koncu była moja kolej.
![]()
Bardzo uprzejmy Pan z immigration zadawal mi pytania. W jakim celu przylecialem do USA co chce robić i na jak długo. Pytania były takie same które wypełniałem we wniosku o wizę. Odpowiadalem tak jak wypełniałem wniosek o wizę. Był zaskoczony jedynie tym ze chce dłuzej zostac w chicago . Chyba Chicago jest na czarnej liście immigracyjnej hahhahaAle wszystko odbylo sie bez problemow nic nie ściemniałem tylko odpowiadalem na zadane pytania. Dostałem pieczątke bez określonej daty powrotu
Po przejsciu kontroli paszportowej widniala informacja o ponownej kontroli tzw secondary control coś tam. że może tak zaistniec lecz nie musi. Mnostwo jakis filmikow ze chodza psy po lotnisku sprawdzaja nie tylko to co sie przewozi czyli narkotyki czy rosliny ale także byl smieszny filmik jak pies wywęszył pieniądze w duzej ilości w jakiejs nodze manekina. Mialem nie zły ubaw![]()
Po odebraniu bagaży kolejna kontrol tym razem celna. Przy kontroli paszportowej urzednik immigracyjny cos wpisywal mi na kartę celna jakies numer i znaki i zauwazylem ze ten ktory odbierał mi te karte przy kontroli celnej patrzyl sie na ten numer. Studenci i reszta młodych miala te same numery reszta miala jakies inne jak to pozniej zauwazylem![]()
Lotnisko jBoston jest bardzo proste. Z lotniska do centrum downtown mozna sie dostac darmową linia Silver line 1 SL1 odjeżdzająca z końcowej czesci po prawej stronie terminala liczac od wyjścia. Ja sobie zakupiłem bilet na aurtobusy i pociagi za 18$ co bylo jednak dobrym pomyslem bo jeden przejazd meterem kosztje 2$ a całodzienny bilet 10$![]()
![]()
" Fly THAI, The new lifstyle above the Earth"
zdjecia musza się załadować. Poczekajcie chwilkę. Starałem sie o jak najmniejszą pojemnąśc zdjec aleznowu chyba za duzo wyszlo. Jedyna rada to poczekać chwilkę![]()
" Fly THAI, The new lifstyle above the Earth"
Żeby było Eco i żeby było tanio zatrzymałem się w Hostelu HI Boston na Stuart street w samym centrum i przy Chinatown. Strzał w dziesiątke. Normalnie musiałbym zapłacic za hotel ponad 300$ tak jak inni uczestinicy konferencji a tak zapłaciłem 49$ za noc w 4 osobowym pokoju. Myslalem ze czekaja mnie warunki bardzo Eco ale przekonalem sie sie jest całkiem fajnie. Hostel jest cały odnowiony. Bardzo miła i pomocna obsługa. W cenie ma sie zagawarantowany posiłek czyli sniadanie. Jest bardzo proste: jajka na tawardo, płtaki sniadaniowe do wyboru mleko jogurty owoce, pyszna kawa oraz herbata do wybrou. Jadalnia jest z widokiem na całe miasto. Wieilkie szyby oddaja tego wrazenie. Do skorzystania jest pralania komputery drukaraka darmowy internet. Byłem bardzo zadowlony. Oczywiscie ja zatrzymalem sie na 4 dni i codziennie ktos nowy przybywal ale i tak poznalem duzo fajnych ludzi. Hostel organizuje darmowe wypady do muzeum i imprezy w klubach. Ja akurat trafilem na lokatorw z azji. Bylo bardzo cicho natomiast mlodziez z niemiec czy francji miszakajac obok w pokoju dala sie we znaki o 3 rano puszczajac na full techno muzykę. Ja tylko wyszedłem do skrzynki rozdzielczej i oddciąłem im prąd. Prosby nic nie pomogły![]()
miasto i zwiedzanie
jedna z lepszych firm naukowo badawczych na harvardzie ma tutaj swoja siedzibę![]()
harvard
obłędne serniki i ciasta. POLECAM!
To tutaj doszło do eksplozji i ataku podczas maratonu
pociąg Amtrak z Bostonu do Chicago.... dziękuję serdecznie 24 h w pociągu![]()
zachod slonca
za zadne pieniadze juz bym sie nie skusił na ten rejs tym statkiem. Beznadzieja i strata kasy
Tak było wczoraj. Dzisiaj lecę do Chicago. UA1136. Odprawiałem się przez internet. Na lotnisko przyjechałem znowu linia SL1 z centrum miasta.
Bagaż zdałem przy stanowisku GOLD Star allaince
kontrola dokumentów przez TSA
kontrola bezpieczeństwa. Musiałem wejsc do tego skanera ciała co widać wszystko hahahha :] Ale przed tem nie obyło sie bez kilku uwag. Pan z TSA kazał mi sciagnąc obuwie ja powiedziałem, że nie ścianą poniewaz jest w mokasynach nie mam na sobie zadnych skarpetek a ta podłoga jest brudna i wdodatku cos jest kleistego rozlane.
Poprosiłem o kapcie albo jakies skarpetki. Pan z TSA sie wkurzył i nalegał na sciagniecie butow. Ja pwiedzialem ze nie sciagne. Koleś się wpienił cały czas trzymając reke na jakims paralizatorze. Zaczałem sie smiać a on zaczał cos tam po swojemu Sir iam asking you last time take off your shoes! A ja nadal że nie sciagne chyba ze potem wymyje mi stopy. Koles nie wytrzymał i kogos zawołal.
Przyszedł kulturalny Pan wytlumaczylem mu wszystko co i jak on powiedzial ze rozumie i po chwili wygrzebali dla mnie jakies kapcie. :] Na koniec mnie przeprosil i wytłumaczyl mi ze jedynym lotniskiem w USA ktore jeszcze cos takiego praktykuje to w Kalifornii hahahah :]
Obsługa beznadziejna tyle moge powiedzieć. Mimo pustych kieszeni Pan wmawiał mi że na skanerze wyszło ze mam cos w kieszeni hahahahah. najlepsze było pytanie czy przewożę jakies płynyA ja miałem fun i tak jak w tym kawale odpowiedziałem że tak płyny fizjologiczne.
Pan z TSA był tak tym zainteresowany ze kazał mi je wyciagnac i połozyc do skanera. hahahahha Resztę pozostawiam wam do analizy z poziomem intelgencji co niektórych. Czasem miałem wrazenie ze rozmawiam z robotami a nie luźmi.
Wszystko było ok poszedłem do gate C i teraz grzecznie oczekuje na samolot do ORD w United Club lounge.
Miedzy czasie zza okna wyloniły sie takie linie:
hitem okazał sie jakis Tran jak olej rybny :] Pewnie jakis low cost ale nie mam pewności
Oki zmykam do mojego winiaczka. Kalifornijskie wino ......jabol pospolity ale dobry![]()
" Fly THAI, The new lifstyle above the Earth"
Zdjecia w ostatnim poscie sie nie laduja
--
Wiesz ze mogles poprostu powiedziec ze nie chcesz isc przez skaner i by recznie robili sprawdzian? Wtedy nie sciagasz butow, ni paska itd.kontrola bezpieczeństwa. Musiałem wejsc do tego skanera ciała co widać wszystko hahahha :] Ale przed tem nie obyło sie bez kilku uwag. Pan z TSA kazał mi sciagnąc obuwie ja powiedziałem, że nie ścianą poniewaz jest w mokasynach nie mam na sobie zadnych skarpetek a ta podłoga jest brudna i wdodatku cos jest kleistego rozlane.
Poprosiłem o kapcie albo jakies skarpetki. Pan z TSA sie wkurzył i nalegał na sciagniecie butow. Ja pwiedzialem ze nie sciagne. Koleś się wpienił cały czas trzymając reke na jakims paralizatorze. Zaczałem sie smiać a on zaczał cos tam po swojemu Sir iam asking you last time take off your shoes! A ja nadal że nie sciagne chyba ze potem wymyje mi stopy. Koles nie wytrzymał i kogos zawołal.
Przyszedł kulturalny Pan wytlumaczylem mu wszystko co i jak on powiedzial ze rozumie i po chwili wygrzebali dla mnie jakies kapcie. :] Na koniec mnie przeprosil i wytłumaczyl mi ze jedynym lotniskiem w USA ktore jeszcze cos takiego praktykuje to w Kalifornii hahahah :]
Pan z TSA był tak tym zainteresowany ze kazał mi je wyciagnac i połozyc do skanera. hahahahha Resztę pozostawiam wam do analizy z poziomem intelgencji co niektórych. Czasem miałem wrazenie ze rozmawiam z robotami a nie luźmi.
Dodatkowo nie byl wcale ciekawy...kazdy wyjmuje plyny (poza linia TSA Pre-Check). Wedlug mnie nie jest najgorzej. W kwietniu kazali mi wyjmowac plyny w AMS i zabrali mi plyn do szkiel ktory mial 130ml...i z ktorym latalem po USA przez przynajmniej rok bez najmniejszego problemu.
BTW - Nie ma juz tych skanerow ktore "widzialy wszystko"...na szczescie.
Jest Global Entry..Nie istniej cos takiego jak fast track nawet dla tych co podrózują biznes klasą
Ostatnio edytowane przez PolishAir42 ; 22-08-2013 o 00:14
hahahhaha chyba nie jestem jeszcze na czarnej liscie bo wszystko dziala![]()
" Fly THAI, The new lifstyle above the Earth"
A co to za stary cmentarz, tam w Bostonie ?
Fajnie popatrzeć na znajome miejscaPotwierdzam super wybór, Hosteling International
Czysto, mili ludzie, wygodnie. Należy tylko mieć ze sobą kłódkę do szafki lub kupić na miejscu za $4.
Dla bywalców w Bostonie polecam też Jerry Remys Seaport > Home. Miejsce na tarasie, na 1 piętrzeSoczysty, pyszny steak, przemiła obsługa i widok na startujące z BOS samoloty
"Co chwilę" A380... Miejsce na miły wieczór!
U mnie wszystkie fotki działają![]()
No nareszcie dzialaja. Dzieki za zdjecie mojego dziecka...tzn 73G![]()
wrocilemJeszcze przed wejsciem do samolotu United udalo mi sie zrobic zdjecie jak pies tropiący z BOS dostał jedzonko na płycie lotniska.
w oczekiwaniu na boarding. Wszystko pieknie i gładko. Miła wieku emerytalnego obsługa![]()
system kolejkowy United![]()
Dziennik pokładowy United ciekawy. Akurat było cos na temat Alaski więc mnie to bardzo zainteresowało. W przyszłym roku planuje tam wakacje.
Lecąc z United można nawet kota nauczyć siadania na klozecieAtrakacja i kolejna gazetka kupowania za mile albo za gotówkę różnego badziewia. Był nawet elektroniczna wyciskarka do pryszczy
![]()
Ogólnie lot United był ok. Gwałtowny start i lądowanie. Pilot chyba latał przedtem na Cargo- brak wyczucia. Przy starcie myslałem, że lecimy rakietą , prawie prostopadle do ziemi. Przy lądowaniu tak mocno przyziemił o pas, że wiekszość schowków pootwierała się. Załoga? Młoda i nijaka. Pierwsze steward jechał z wózeczkiem i płatnym jedzeniem a na koniec ładna młoda stewardesa od nie chcenia idąc przez cały korytarz roznosila napoje. Naliczyłem 40 razy jak w kółko mówiła : drinks , drinks, drinks, drinks, drinks... Ktoś kto chciał coś do picia wręczała pasażerowi serwetkę a jej kolega wręczał zamówiony darmowy napój![]()
Potem ta sama dziewczyna szła z plastikową torbą na śmieci i kolejne 38 razy wymawiała idą: trash, trash, trash, trash, trash....
Wszystko płatne! W siedzeniach masz własny panel audio-video, który ma zainstalowana kablówkę ze wszystkimi kanałami. Programy lecą na żywo w czasie rzeczywistym. Po starcie United serdecznie informuje Cię, że Twój limit na free TV już się wyczerpał i jeśli chcesz ogladac dalej wystarczy kartą kredytową przejechać przez czytnik i już za kilka baksów można spowrotem oglądać TV![]()
Mapa lotu i informacja o położeniu samolotu też jest płatna hahahahahha. Jak mówiła PamAnn załoga z United to jak duchy pojawiają się i znikają w niewiadomo kiedy. Całkowita prawda!![]()
Po przylocie udałem się po swój bagaż. Dość długo czekałem. Zauważyłem, że jakas kobitka z lotniska, która kontrolowała kilka karuzel czasem zamykała bagaże pasażerów na łańcuch i wsadzała w jakieś skrzynie przy karuzeli. Nie wiem czy to było powodem tego, że bagaże przyjechały wczesniej niz pasażerowie zeszli do hali bagażowej. Nie mam pojecia. Tak czy siak jakiś amerykanski zwyczaj.
![]()
Zatrzymałem się na chwilę u znajomych nie daleko lotniska ORD. Jakies 4km mam do pierwszej bramy lotniska. Z balkonu mam niezły widok na lądujące i startujące samoloty LOT, Lufthansa, Swiss, Air France i inne. Najgłośniejsze samoloty , które doprowadzają mnie do szału tutaj to startujące samoloty American Airlines. Na drugi dzień wybrałem się jednak pod bramę popodglądać trochę lotnisko.
Nie obyło się bez wpadki. Te lotnisko non stop jest kontrolowane przez patrol policji. Siedziałem na hałdzie żwiru zaraz przed bramą pasu startowego i podjechała policja ale nie zatrzymali się tylko chwilowo zwolnili. Potem drugi raz na kręcili i tym razem zatrzymali się prosząc mnie o dokumenty.Na początku było stresująco bo jeden z tych policjantow zabrał moj paszport do samochodu a drugi ze mna rozmawiał. Potem jak wytłumaczyłem , że jestem fanem lotnictwa i bla bla bla robię fotki tylko dla siebie (musialem im pokazac zdjecia ktore mam na karcie) to na koniec Policja powiedziała have fun i wskazała mi kilka podobno lepszych miejsc gdzie ludzie najczesciej chodzą tam i robią zdjęcia. Nie wiem gdzie to jest ale pewnie się wybiorę za kilka dni. Mam nadzieje ze nie naraziłęm się władzom, bo nie chciałbym dostać bana na kolejny wjazd do USA w przyszłym roku.
Kolejnym dniu wybrałem się do centrum. Jadąc mijałem jakieś prywatne, małe lotnisko
Polski supermarket Krystyna hahahahah![]()
w drodze do centrum
Stwierdziłem, że jak będe tutaj w ORD trochę czasu to będę zwiedzać te miasto partiami. Tym razem był tylko wieżowiec Willy Tower czy jakoś tak. Wcześniej 10 lat temu pamiętam, że nazywał sie Sears Tower. Może w przyszłości polonia Chicagowska wymusi na mieście zmianę na Kaczyński`s Tower. Te miasto jest bardzo politycznie związane z PiSem. Bardzo się denerwują Ci ludzie jeśli coś złego powie się na słynnych braci. Mniejsza z tym widok z wieżowca jest niesamowity. Wstęp na wieżowiec kosztuje 18$ (normalny). Ulotka w języku polskim jak ktoś chce![]()
10 lat temu tego nie było tutaj. Teraz to atrakcja nie tylko turystyczna ale też psycho-medyczna dla tych, którzy walczą w lękiem wysokości![]()
Jest tuaj też polska TV-ale na temat jakości i sposobu wypowiedzi nie wypowiadam się ,zeby kogoś nie urazić. Na tym samym kanale po którejś godzinie przełącza się na TV Trwam........................i wszystko jasne![]()
Cdn...
" Fly THAI, The new lifstyle above the Earth"
*95![]()
No wlasnie, mnie to zainteresowało jako częsty podróżnik po US masz to?
Pare dni temu pierwszy raz to zauważyłem, wracalem z Meksyku i w DFW była osobna kolejka właśnie dla takich 'uprzywilejowanych', kolejka 10 razy krótsza od innych, żadnego zdejmowania butow, paskow, wyprozniania kieszeni, oddawania płynów, itp, ci ludzie po prostu smigali przez security.
Na marginesie, i dobrze ze coś takiego nie ma żadnego związku z klasa w jakiej podrozujesz...
Mam od lat. Dziala super. Przed global entry mialem UK IRIS jak jeszcze dzialal bo latalem czesto przez LGW/LHR takze to juz moj drugi taki system.
Druga sprawa. Global Entry jest jak dobrze pamietam jedyna opcja by "zaplacic" za TSA Pre-Check jezeli linia Tobie nie dala zaproszenia. $100 to wedlug mnie smieszne koszta by nie stac nigdy w kolejce CBP + uzywac pre-check kiedy mozna.
CBP w zyciu nie wprowadzi priority dla C/F. Oni musza byc neutralni i nie ma szansy by mogli sie wdawac sie w dyskryminacje klasowa.
Zakładki