Na sam początek radosna informacja że Romeo Charlie którym mieliśmy lecieć jest wg Pani z gate "popsuty"
Witam serdecznie!
Dziesięć miesięcy i dwa dni ;-) po tym jak miałam polecieć Dreamlinerem do NY, ale w końcu z powodu uziemienia 787 poleciałam 767, znów mam okazję podróżować "samolotem marzeń". Tym razem lecimy na Dominikane w Y+. Według flightaware przed nami około 10 i pół godziny lotu. Pierwszy etap relacji już z Punta Cana. :-)
17.01 WAW-LRM LO6203
29.01 LRM-WAW LO6204
Pozdrowienia z EPWA ;-)
Pozdrawiam, Ola
Na sam początek radosna informacja że Romeo Charlie którym mieliśmy lecieć jest wg Pani z gate "popsuty"
Pozdrawiam, Ola
Świetnie, może dostaniesz 600 euro na drobne wydatki ;-)
A319 A320 A321 A33(23) A34(36) A388 AT42 AT72 B717 B737(345789) B744 B752 B763 B77(2W) B78(89) CRJ(279) DH8X E120 E145 E170 E175 E190 E195 F100 RJ1H
9V 9W AA AB AC AD AF AK AP AY AZ B6 BA BJ BR C0 CX DJ DL DY EK EY FB FR G3 HA JJ JL JQ K2 K6 KL LH LO MU MQ MW NE NH NZ OO OS OZ QF QK QQ QR SG SK SN SU TG TR TZ U2 UA US VA W6 XQ
No cóż, wychodzi na to, że jednak będzie 600€, jak to tygrysm napisał, na drobne wydatki ;-) podobno odlot w granicach 12,00. Są szanse że polecimy LRD który właśnie wrócił z ORD. Póki co dostaliśmy kanapki z LOT Gourmet ;-)
Pozdrawiam, Ola
Czyli mobilny zespół obsługi pasażerów działa Że też zawsze coś takiego trafi na forumowiczów... Mimo wszystko dobrego lotu!
Pozdrawiam
Krzysztof Moczulski
Leci LRD, właśnie minął granicę z Niemcami. Planowany odlot miał być o 8:30? W takim wypadku 300E (chyba, że będzie rozstrzygał ULC).
Miłego lotu i czekam na wpis z Dominikany!
vader, dzięki. Super zdjęcia. To moja pierwsza słit focia na przelotowej
kaspric, start miał być równo o 8.00. Wystartowalismy 11,50. Wylądowaliśmy 17,10 tutejszego czasu czyli 22,10 polskiego. Jak dowiedziałam się w kokpicie byliśmy podobno nawet w TVN24 bo ktoryś z paxów zadzwonił z informacją że pasażerowie koczują na lotnisku z powodu awaryjnego 787... Pozwólcie że tego nie skomentuję.
To teraz kilka słów :-) Ogólnie jestem zachwycona dreamlinerem, w porównaniu do innych grubych benków którymi leciałam (767, 777, 747) to nie ma porównania. Po prostu jest super cicho.
Co do Y+ - siedziałam na 4G więc miejsca na nogi było aż zanadto . Przy moim wzroście 175cm siedząc normalnie mogłam tylko dotknąć palcami ściany. Jednak sądzę że przy rozłożonych siedzeniach w 5, 6 i 7 jest dość ciasno. Poza tym samolot jest moim zdaniem nieco zniszczony jak na swój wiek. Podnóżek w moim fotelu nie zamykał sie do końca z powodu urwanego przycisku.
Ogólnie w kilku miejscach był poklejonu gumami a materiał najzwyczajniej na świecie "odłaził".
Poza tym, niestety, ale w czarterach y+ jest baardzo okrojony. Nie było menu, nie było nawet wyboru, od razu dostaliśmy kurczaka. Swoją drogą całkiem dobrego.
Mimo wszystko dużo nadrabiały CC. Naprawdę fantastyczne, bardzo dbały o pasażerów, praktycznie po każdej drzemce podchodziły i proponowały coś do picia.
O IFE już nie będę sie rozpisywać, najciekawsza mapka, która twierdzi że nie działa w języku polskim ;-) dopiero po 10sek decyduje się załadować.
Załoga kokpitowa również bardzo przyjemna. Zostali w Punta Cana w sąsiednim hotelu i będą również z nami wracać. W RC podobno stało się coś z prądnicą.
Odnosnie Dominikany. Ja jestem zachwycona :-) można chodzic kilometrami po cudownych plażach, woda w oceanie jest cudownie ciepła. Przede mną dwie wycieczki, w piątek ta nieco bardziej lotnicza :-) postaram się pisać na bieżąco.
A taki widok z pokoju obudził mnie dziś rano :-)
Pozdrawiam, Ola
Hm Dominikana lece tam w marcu i juz mi sie przypomina tekst niegdys znanej lubianej piosenki : slonce plaza do tego zimne piwo lezac obok mnie wygladala na szczesliwa .....
To samo pokazywał KubaB w swojej relacji. Słaby materiał jak na tzw. nerwy podróżnych podczas lotu.Poza tym samolot jest moim zdaniem nieco zniszczony jak na swój wiek. Podnóżek w moim fotelu nie zamykał sie do końca z powodu urwanego przycisku
Niemniej jednak elegancko.Poza tym, niestety, ale w czarterach y+ jest baardzo okrojony. Nie było menu, nie było nawet wyboru, od razu dostaliśmy kurczaka. Swoją drogą całkiem dobrego.
Ostatnio edytowane przez elza030 ; 19-01-2014 o 07:15 Powód: dopisane
jedzonko widzę że przyzwoite, ale podawane na plastiku. Mam nadzieję, że plastik w Y+ to tylko na charterach.
Jako dyżurny alkoholik kraju zapytam jak z napojami w Y+ ? Ma się rozumieć nie myślę o wodzie
Identyczne jedzenie miałem w LO 6519 6 stycznia (WAW-BKK) w C (choć ciasto na deser chyba było inne, ale już nie pamiętam). Różnica taka tylko, że dano nam do wyboru: kurczak albo wieprzowy zraz. Wybrałem zraz, który mimo napisu na pudełku okazał się jednak po otwarciu kurczakiem.
No, ale nie ma co narzekać, że nie jest idealnie tak jak w Y+/C rejsowych - to jest Y+ za dodatkowe 400 zł, a nie za podwójną cenę.
Zakładki