42 tysiące kilometrów przez trzy kontynenty (27.03-14.04.2014)
Hej, spróbuję swoich sił w relacjonowaniu naszych poczynań na wycieczce: Poznań - Warszawa – Rzym – Szanghaj – Hong Kong - Singapur – Gold Coast – Brisbane – Airlie Beach – Sydney – Hangzhou - Wuzhen – Londyn – Poznań. Taki jest plan zabawy.
Na mapie wygląda całkiem nieźle:
http://oi60.tinypic.com/2u8igz7.jpg
O 4 rano ruszyliśmy taksówką z mieszkania na lotnisko Ławica. Tam jak zawsze niesamowicie niesympatyczni ludzie przy kontroli bagażu podręcznego. (BTW czy to prawda że na osobę przypada jeden woreczek strunowy z kosmetykami i musi być zamknięty?). Na szczęście dałem kilka kremów dziewczyny innej osobie, która stała za nami i przeszło. W moim plecaku było sporo innych płynów <100ml i nie były w żadnym woreczku i wszystko okey :) Wystarczy się nie przyznawać ;)
Polecieliśmy planowo do Warszawy LOTem, samolotem Eurolotu Bombardier Q400. Obsługa miła, podano kawę, herbatę, wodę i prince polo. Teraz oczekujemy na lot do Rzymu Wizzem z dużym podręcznym w saloniku Ballada na Okęciu. Mało ludzi (wreszcie nowy automat do kawy :D).
Zdjęcia z wyprawy i odpowiedzi na Wasze ew. pytania zamieszczę później :)
Do usłyszenia!
PS KubaB i Tygrysm - nie czujcie się zagrożeni. Wasze relacje są nie do przebicia!