Azja południowo-wschodnia w 4 tygodnie
Cześć
Wakacje w tym roku postanowiliśmy spędzić w Azji. Wyprawa trwała 4 tygodnie (od 12.10 do 10.11.2014).
Na wschód zabrały nas maszyny Emirates.
Pierwszy lot 12.10 14:45 Warszawa - Dubaj. Niestety w tym miesiącu do Warszawy lata A330, a nie 777 :( Przyleciał po nas A6-EAM, ma 12 lat i te 12 lat zdecydowanie widać w środku.
https://farm8.staticflickr.com/7513/...6514b315_c.jpg
https://farm6.staticflickr.com/5609/...0d0cfb7a_c.jpg
https://farm8.staticflickr.com/7529/...c7da128e_c.jpg
https://farm6.staticflickr.com/5607/...cc2ca17a_c.jpg
Lot trwa niecałe 6 godzin i z 25 minutowym opóźnieniem docieramy do Dubaju. Na miejscu wysiadka do autobusu i długa jazda do terminalu.
Termianal pusty, ogromy i nowoczesny.
https://farm9.staticflickr.com/8135/...7d8eac8d_c.jpg
https://farm6.staticflickr.com/5607/...17585e53_c.jpg
https://farm8.staticflickr.com/7561/...d3122d35_c.jpg
https://farm6.staticflickr.com/5608/...25c0780c_c.jpg
Do następnego lotu mamy 5 godzin, trochę chodzimy po sklepach, coś jemy dla zabicia nudy.
Przed nami lot do Hongkongu na pokładnie A380 z przystankiem w Bangkoku.
Wsiadamy do A6-EEY, maszyna ma 7 miesięcy.
Lot do Bangkoku trwa 6 godzin, tam przerwa 1h 20m i dalej 3h do Hongkongu.
Lecimy więc, system rozrywki to duży monitor o wysokiej rozdzielczości, dużo miejsca na nogi, samolot jest pełny.
Jest internet i nawet dzisiaj darmowy (z okazji któregoś tam lotu do Budapesztu chyba). Działa spoko ;)
https://farm6.staticflickr.com/5615/...b4ee3211_c.jpg
https://farm8.staticflickr.com/7494/...6b0ebdfd_c.jpg
https://farm6.staticflickr.com/5614/...fcb4823e_c.jpg
https://farm6.staticflickr.com/5614/...9c7d214d_c.jpg
https://farm8.staticflickr.com/7462/...7758cf60_c.jpg
https://farm9.staticflickr.com/8277/...9c2e4bcc_c.jpg
Zniżanie do Bangkoku.
I siadamy.
I tu następuje nasze zdziwienie. Dotychczas, gdy leceliśmy jednym samolotem z międzylądowaniem, to wyglądało to tak, że wszyscy pasażerowie opuszczali maszynę, a następnie po ~ godzinie wracaliśmy do wysprzątanej i dalej w drogę. Ale nie tutaj. Mają wyjść tylko osoby nie lecące już tym lotem do Hongkongu, a reszta ma zostać. A liczyliśmy na rozprostowanie gnatów :( Do środka wchodzi ekipa sprzątająca i lawirując pomiędzy pasażerami, z którcy część siedzi, ogląda filmy, część zwiedza samolot, próbuje sprzątać ;) Oczywiście z marnym skutkiem ;) Kurcze często tak to działa, wydaje mi się to całkowicie bezsensowne? Trochę zwiedzam samolot, w końcu miałam obiecane rozprostowanie gnatów ;)
https://farm8.staticflickr.com/7515/...60de5444_c.jpg
https://farm6.staticflickr.com/5602/...07bcfbfe_c.jpg
https://farm8.staticflickr.com/7557/...b3cfdf1c_c.jpg
https://farm8.staticflickr.com/7546/...849ec111_c.jpg
https://farm9.staticflickr.com/8267/...29fa977c_c.jpg
https://farm9.staticflickr.com/8638/...9d4539f5_c.jpg
https://farm8.staticflickr.com/7554/...49575da8_c.jpg
Wchodzą pasażerownie na ostatni odcinek. I wyruszamy.
Kanałek z ptakami pomiędzy pasami??? I było w nim tych ptaków na prawdę sporo.
https://farm8.staticflickr.com/7482/...5b91d7d0_c.jpg
https://farm9.staticflickr.com/8599/...b987b515_c.jpg
https://farm8.staticflickr.com/7488/...a58d3043_c.jpg
https://farm8.staticflickr.com/7513/...1b6b8baf_c.jpg
Ostatni odcinek krótki, zaczyna się ściemniać.
A jest i menu. Ale co mi po menu, skoro dania się pokończyły i i tak nie ma wyboru. Generalnie jedzenie bardzo kiepskie, długo się czeka na napoje, nie tego się spodziewałam po Emirates.
https://farm9.staticflickr.com/8671/...ee5576cb_c.jpg
Siadamy o 17:49, czyli z 14 minutowym opóżnieniem.
https://farm8.staticflickr.com/7514/...639d145d_c.jpg
Stempelek w paszporcie (do Hongkongu nie potrzebujemy wizy) i do pociągu, jedziemy do miasta.
cdn