Ta noc w hotelu, to z żoną, czy w większym gronie ?
uważaj, bo tam piwo baaaardzo drogie, o innych napojach nie wspominając
ale jak z grubej rury skoro z "żoną i przyjaciółmi" ?
Chyba, że ja jakiś mało nowoczesny jestem. Ja, jak ja, ale moja żona...
do usług. Ale następnym razem lecimy razem
PS Na pokładzie widać polskie akcenty? Tiki Taki i modro kapusta???
Zakładki