946Likes
-
Japonia LOTem, czyli Sakura 2016
Polecamy
Słowo się rzekło, obiecałem relację - będzie relacja Za "okładkę" tematu niech posłuży to zdjęcie gejszy przemykającej nocą uliczkami Gionu - ciemne i rozmazane, ale uwielbiam je za klimat
DSC_0967 by Maciej Żmudziński, on Flickr
Była to moja pierwsza wizyta w Japonii, dlatego na pierwszy ogień poszły same turystyczne "must see" - będzie zatem m.in. Tokio, Nikko, Kioto, Osaka, Nara, Miyajima i kilka innych fajnych miejsc - na samym dole mapka z orientacyjną trasą. Termin wybraliśmy tak, żeby było spore prawdopodobieństwo zobaczenia kwitnących wiśni (1-14 kwietnia) i udało się trafić całkiem nieźle, choć w tym roku marzec był wyjątkowo ciepły i sakura przyszła nieco wcześniej niż zwykle.
Oczywiście śledziłem swego czasu z dużym zainteresowaniem wszystkie (no może prawie wszystkie, sporo tego było) relacje kasprica z Japonii na tym i innym forum i już po samych zdjęciach wiedziałem, że Japonia na pewno mi się spodoba, ale dopiero "promocja" (błąd taryfowy LOTu) z czerwca 2015r. skusiła mnie na tyle skutecznie, że postanowiłem nabyć bilety. Za trasę WRO-WAW-NRT, NRT-WAW-ZRH wyszło 1250zł - oczywiście podróż zamierzaliśmy zakończyć w WAW. Dodatkowo wreszcie miałem okazję przetestować B787 jak i polecieć po raz pierwszy LOTem na dalszym dystansie. Plan lotów wyglądał następująco:
1.04. WRO-WAW LO3850
1.04. WAW-NRT LO79
13.04. KIX-NRT MM319
14.04. NRT-WAW LO80
14.04. WAW-WRO EIP
Tyle tytułem wstępu, poniżej jeszcze tradycyjna mapka z gcmap i już niebawem startuję z relacją Przy okazji chciałbym w tym miejscu podziękować kaspricowi za cenne rady, które pomogły mi zaplanować cały trip
gcmap by Maciej Żmudziński, on Flickr
mapka by Maciej Żmudziński, on Flickr
-
Wylot z Wrocławia mieliśmy o nieludzkiej porze - 5:50, było jeszcze zupełnie ciemno także zdjęć z lotu brak. Niestety LO 79 do Tokio startował dopiero o 15:20, także musieliśmy jakoś zagospodarować sobie ten dzień w Warszawie. Padło na wizytę w Centrum Nauki Kopernik - kilka osób mi bardzo polecało to miejsce więc postanowiliśmy dać mu szansę, ale mocno się zawiedliśmy, to jednak atrakcja głównie dla dzieci, których zresztą było tam w czasie naszej wizyty chyba z tysiąc - nie dało się spokojnie zwiedzać bo biegały wszędzie jak szalone i darły japy, ogólnie nie polecam Ale przynajmniej czas jakoś zleciał, na lotnisku byliśmy z powrotem 2,5h przed odlotem.
1. Śniadanko w saloniku Preludium - najbardziej przypadły nam do gustu kanapki i desery
WP_20160401_06_58_04_Pro by Maciej Żmudziński, on Flickr
2.
WP_20160401_06_53_34_Pro by Maciej Żmudziński, on Flickr
3.
WP_20160401_06_53_59_Pro by Maciej Żmudziński, on Flickr
4.
SAM_4885 by Maciej Żmudziński, on Flickr
5. Do Tokio zawiezie nas SP-LRA
SAM_4891 by Maciej Żmudziński, on Flickr
6. Udało mi się zarezerwować miejsca w 20. rzędzie, czyli przy wyjściu awaryjnym - świetna sprawa, dzięki możliwości swobodnego rozprostowania nóg to była moja najwygodniejsza podróż na longhaulu Wiele osób krytykuje ciasnotę w klasie eco w LOTowskich 787, ale mi siedziało się naprawdę wygodnie, mimo że fotel przez stolik w podłokietniku był węższy niż standardowy
WP_20160401_15_02_54_Pro by Maciej Żmudziński, on Flickr
7. Prawie jak biznesklasa
WP_20160401_15_16_15_Pro by Maciej Żmudziński, on Flickr
(sorry za jakość tych zdjęć, robione skarpetą, potem będzie lepiej)
-
Wadą miejsc w 20. rzędzie jest brak dostępu do okna - tzn. jest skrawek, większa jego część należy do sąsiada w rzędzie 21., także nie mogliśmy się pobawić w przyciemnianie i rozjaśnianie okna. Tak czy siak dopóki się nie ściemniło za oknem było widać tylko chmury i nie robiłem zdjęć, dopiero w drodze powrotnej będą świetne widoki na Syberię za dnia Aha, nie warto brać miejsca 20A - ściana jest tam wyprofilowana w ten sposób, że jest mniej miejsca na nogi.
8. Przygotowania do startu
SAM_4895 by Maciej Żmudziński, on Flickr
9. Po ok. 2 godzinach lotu serwowany jest obiad - nie pamiętam już co to było, ale było naprawdę dobre! Jeden z lepszych posiłków jakie miałem okazję jeść w samolotach, śniadanie również było bardzo dobre, LOTowi należy się tu duża pochwała.
WP_20160402_01_02_50_Pro by Maciej Żmudziński, on Flickr
10. Z pozdrowieniami dla KubyB
WP_20160402_06_36_54_Pro by Maciej Żmudziński, on Flickr
11. Podgląd trasy. Wybór filmów w IFE jest naprawdę dobry, jest sporo nowości ale oglądanie zostawiłem sobie na drogę powrotną bo w tą stronę chciałem się maksymalnie wyspać - w Tokio lądowaliśmy po 8 rano więc trzeba było tam jakoś przeżyć dzień na nogach do wieczora żeby jak najszybciej przestawić się na ichniejszy czas. Po razy pierwszy wspomogłem się farmakologicznie, bo normalnie w samolocie trudno mi zmrużyć oko - po łyknięciu tabletki dosłownie straciłem przytomność, pomny ostrzeżeń Shivera nie popijałem winem
WP_20160401_23_26_41_Pro by Maciej Żmudziński, on Flickr
12. Pożarłem większość śniadania zanim sobie przypomniałem o zrobieniu fotki Danie na ciepło może nie tak dobre jak obiad, ale również smaczne.
WP_20160402_07_03_38_Pro by Maciej Żmudziński, on Flickr
13. Po 10 godzinach z hakiem lądujemy w Naricie, nasz 787 uzupełnia zapasy na drogę powrotną
WP_20160402_09_17_50_Pro by Maciej Żmudziński, on Flickr
14. Japonia!
WP_20160402_09_21_29_Pro by Maciej Żmudziński, on Flickr
-
Po dość długim oczekiwaniu w kolejce do immigration udaje nam się wreszcie dostać pieczątkę i udajemy się na stację pod terminalem, żeby Skylinerem dojechać do stacji Ueno, a następnie metrem do Kandy, gdzie mamy hotel. Razem dotarcie na miejsce zajmuje nam niecałą godzinę. Jeszcze przed wylotem kupiliśmy bilet łączony na Skylinera i 3 dniowy pass na Tokyo Metro za 3500yen (dla prostego liczenia - 1000y = 35zł), przy dość intensywnym korzystaniu z metra to dobry deal - zwykły 1 dniowy pass na metro kosztuje 800yen.
Check in w hotelu jest dopiero o 15, także zrzucamy plecaki i jedziemy na miasto Na pierwszy dzień nie robiłem zbyt wielu planów bo mimo wygodnego lotu jesteśmy zmęczeni, chciałoby się jak najszybciej położyć ale trzeba się jakoś do wieczora przemęczyć Zaczynamy od parku Ueno, jednej z lepszych w Tokio miejsc do podziwiania kwitnących wiśni - w parku jest ponad tysiąc tych drzew
15. Po wyjściu ze stacji płyniemy z tłumem prosto do parku
DSC_8351 by Maciej Żmudziński, on Flickr
16. Jest sobota, w parku tłumy
DSC_8354 by Maciej Żmudziński, on Flickr
17.
DSC_8355 by Maciej Żmudziński, on Flickr
18.
DSC_8358 by Maciej Żmudziński, on Flickr
19.
DSC_8360 by Maciej Żmudziński, on Flickr
20.
DSC_8363 by Maciej Żmudziński, on Flickr
21. Moja lepsza połówka
DSC_8365 by Maciej Żmudziński, on Flickr
-
22. Japończycy namiętnie fotografują z bliska kwiaty wiśni
DSC_8372 by Maciej Żmudziński, on Flickr
23. Nie chciałem być gorszy Rzeczywiście ładne
DSC_8376 by Maciej Żmudziński, on Flickr
24. Jeśli ktoś się zastanawiał o co chodzi w informacji ze zdjęcia 17, oto odpowiedź - plandeka zostawiona bez opieki jest uznawana za porzuconą z zamiarem wyzbycia się własności W czasie sakury Japończycy hucznie świętują ucztując na plandekach pod drzewami wiśni, dobre miejsca trzeba rezerwować wcześnie rano Zapach kwitnących kwiatów mieszał się z intensywną słodko-kwaśną wonią alkoholu i jedzenia, w połączeniu z gwarem rozmów tworzyło to dość niesamowity klimat..
DSC_8391 by Maciej Żmudziński, on Flickr
25.
DSC_8393 by Maciej Żmudziński, on Flickr
26.
DSC_8394 by Maciej Żmudziński, on Flickr
27.
DSC_8400 by Maciej Żmudziński, on Flickr
28. Złota brama chramu Toshogu
DSC_8401 by Maciej Żmudziński, on Flickr
29. Kruk? A może jakaś japońska odmiana wrony?
DSC_8406 by Maciej Żmudziński, on Flickr
-
Szybko mamy dość hałasu i tłoku w parku, kierujemy się zatem do sąsiadującego z parkiem Ueno Zoo, żeby zobaczyć mieszkające tam pandy wielkie. Wstęp - 600yen.
30. Japończycy kochają uniformy
DSC_8411 by Maciej Żmudziński, on Flickr
31.
DSC_8416 by Maciej Żmudziński, on Flickr
32.
DSC_8433 by Maciej Żmudziński, on Flickr
33.
DSC_8439 by Maciej Żmudziński, on Flickr
34. Każda panda ma swojego bodyguarda, żeby nikomu nie przyszło do głowy pukać w szybę
DSC_8441 by Maciej Żmudziński, on Flickr
35. Oprócz pand wielkich, są też małe
DSC_8446 by Maciej Żmudziński, on Flickr
36. Przesłodkie stworzenia
DSC_8463 by Maciej Żmudziński, on Flickr
37.
DSC_8448 by Maciej Żmudziński, on Flickr
38. W zoo można się przejechać takim monorailem
DSC_8465 by Maciej Żmudziński, on Flickr
-
W Pekinie za to w zoo wszyscy pukają w szybkę od pand
-
Czuję, że to będzie super ciekawa relacja
-
-
Za złe rady bym nie dziękował Nie wszystkich posłuchałem, ale faktycznie były dobre
39. Po drodze do wyjścia z zoo (nie zamierzaliśmy spędzać tam całego popołudnia, właściwie chcieliśmy tylko zobaczyć pandy) mijamy jeszcze pingwinki..
DSC_8467 by Maciej Żmudziński, on Flickr
40. ..lemury..
DSC_8470 by Maciej Żmudziński, on Flickr
41. i flamingi
DSC_8472 by Maciej Żmudziński, on Flickr
42.
DSC_8475 by Maciej Żmudziński, on Flickr
Po wyjściu z zoo chcemy znaleźć cmentarz Yanaka, którym dojdziemy do Yanaki - dzielnicy polecanej ze względu na zachowany klimat starego Tokio. Nie mamy jednak na razie żadnej mapy - na telefony z Windowsem nie można pobrać mapy Japonii w aplikacji HereMaps, a żadnej innej sensownej z mapami offline nie udało mi się znaleźć, natomiast kupiona na lotnisku prepaidowa karta sim z internetem nie od razu chciała zadziałać :P Także trochę pobłądziliśmy w uliczkach Ueno, ale był to bardzo przyjemny spacer
43.
DSC_8480 by Maciej Żmudziński, on Flickr
42. Od razu rzuca się w oczy niesamowita czystość - można spokojnie jeść z ziemi, zasada 5 sekund tu z pewnością nie obowiązuje
DSC_8481 by Maciej Żmudziński, on Flickr
43. Bardzo przyjemne uliczki
DSC_8482 by Maciej Żmudziński, on Flickr
44.
DSC_8486 by Maciej Żmudziński, on Flickr
-
-
-
Może to nudne, ale myślę, że będę konsekwentnie polubiał kolejne posty
-
Nie krępuj się
61.
DSC_8540 by Maciej Żmudziński, on Flickr
62.
Nasz pierwszy japoński obiad I od razu pyszny, to dobry znak przed resztą wycieczki
WP_20160402_17_02_31_Pro by Maciej Żmudziński, on Flickr
Po obiedzie nie mieliśmy już siły na dalsze łażenie więc zapadła decyzja o powrocie do hotelu na krótką regenerację, w końcu przydałoby się wziąć prysznic po tylu tylu godzinach od wyjścia z domu
63. Przejście nad torami przy stacji Nippori, z której z przesiadką w Ueno wróciliśmy do Kandy
DSC_8547 by Maciej Żmudziński, on Flickr
Po powrocie w hotelu ciężko było się zmobilizować żeby jeszcze raz wyruszyć na miasto, ale jakoś się zmusiliśmy :P Zdecydowaliśmy się podjechać do Asakusy (tylko 10 minut linią Ginza) zobaczyć świątynię Sensoji w nocnej iluminacji. Nie zamierzaliśmy jej oglądać w środku, w końcu przed nami co najmniej kilkadziesiąt innych świątyń, jeszcze nam się zdążą znudzić
64.
DSC_8549 by Maciej Żmudziński, on Flickr
65.
DSC_8550 by Maciej Żmudziński, on Flickr
66. Często spotykana w Japonii zadaszona uliczka handlowa - koło stacji Asakusa
DSC_8551 by Maciej Żmudziński, on Flickr
67. Megalampion w zewnętrznej bramie świątyni
DSC_8555 by Maciej Żmudziński, on Flickr
68.
DSC_8558 by Maciej Żmudziński, on Flickr
-
69. Do świątyni prowadzi ulica pełna sklepików z pamiątkami i innym badziewiem, o tej porze jednak wszystko jest już pozamykane albo właśnie się zamyka
DSC_8556 by Maciej Żmudziński, on Flickr
70. Spomiędzy budynków wyłania się Tokyo Skytree - drugi po Burj Khalifa najwyższy obiekt na świecie (634m). Po obejściu świątyni podejdziemy nad rzekę Sumida dla lepszych widoków.
DSC_8559 by Maciej Żmudziński, on Flickr
71.
DSC_8565 by Maciej Żmudziński, on Flickr
72. Główna brama Sensoji
DSC_8566 by Maciej Żmudziński, on Flickr
73.
DSC_8572 by Maciej Żmudziński, on Flickr
74.
DSC_8569 by Maciej Żmudziński, on Flickr
75.
DSC_8571 by Maciej Żmudziński, on Flickr
76. Main hall
DSC_8574 by Maciej Żmudziński, on Flickr
77. Brama z drugiej strony
DSC_8577 by Maciej Żmudziński, on Flickr
78.
DSC_8576 by Maciej Żmudziński, on Flickr
-
Te nocne foty z Sensoji są super Muszę się tam wybrać nocą, albo już niebawem, albo w lipcu. Tylko , że po Twoich zdjęciach to już nie mam co z relacją wyskakiwać
-
Nie kokietuj, wiadomo że Twoje relacje nie mają sobie równych
To jeszcze parę fot z pierwszego wieczoru w Tokio:
79.
DSC_8582 by Maciej Żmudziński, on Flickr
80.
DSC_8584 by Maciej Żmudziński, on Flickr
81.
DSC_8585 by Maciej Żmudziński, on Flickr
82. Oczywiście pod drzewem trwa impreza
DSC_8586 by Maciej Żmudziński, on Flickr
83. Zaraz obok Sensoji trafiamy na malutką, wciśniętą między budynki świątynię
DSC_8592 by Maciej Żmudziński, on Flickr
84.
DSC_8591 by Maciej Żmudziński, on Flickr
85. A teraz nad rzekę
DSC_8594 by Maciej Żmudziński, on Flickr
86.
DSC_8612 by Maciej Żmudziński, on Flickr
-
-
To ja przy okazji również podziękuję za pomoc w planowaniu mojego wyjazdu do Japonii -relacji nie będzie, ale sugestie były cenne..
-
Polecamy
Podziękowanie oczywiście dla Kasprica!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki