Indie samolotami, pociągami, autobusami i na piechotę w weekend majowy
Siedzę właśnie w Varanasi i postanowiłem rozpocząć relację. Dużo się dzieje na tym wyjeździe towarzysko i zwiedzaniowo i po prostu nie mam czasu na pisanie na żywo. Na dodatek nie wziąłem laptopa więc zostaje mi stukanie na niewygodnym tablecie. Nic to, jadę z relacją z pierwszej mojej niesłużbowej podróży do Indii, gdzie mogę wreszcie coś zobaczyć. Do wyjazdu na pewno przyczyniła się noworoczna promocja KLM i JetAirways, gdzie można było ogarnąć bilety na przedłużoną majówkę za ok 2k pln. Udało się "sprzedać" dzieci do babci, zebrać znajomych i zaplanować coś na te parę dni. Niewątpliwie muszę podziękować TygrysowiM, który sprawnie opisał podróż do Indii w swojej relacji, którą traktuję jak niezły przewodnik. No więc będzie Delhi, Varanasi, Agra i Taj Mahal, Jaipur a na koniec miły odpoczynek po tym wszystkim na Goa. Wszystko to w 9 dni. Oto plan lotów i przejazdów:
28.04 WAW-AMS: KLM B737
28.04 AMS-DEL: Jet Airways B777
29.04 DEL-VNS: Indigo A320
30.04 Varanasi-Agra: Marudhar Express, 2 klasa
1.05 Agra-Jaipur: Autobus
2.05 JAI-BOM: Jet Airways B737
3.05 BOM-GOI: Jet Airways B737
6.05 GOI-BOM: Jet Airways B737 (miała być Air India ale na 2 dni przed wyjazdem odwołali lot, walczę o zwrot kasy)
7.05 BOM-CDG: Air France B777
7.05 CDG-WAW: Air France A318
Nie zwiedzamy więc niczego odkrywczego ale celem jest posmakowanie delikatne Indii i odpowiedź na pytanie czy warto tam jeszcze kiedyś wrócić. Ponieważ tempo jest szalone postanawiam poszukać lokalesa, który pomoże z zakupem biletu na pociąg, zorganizuje podwózki i lokalnych przewodników. TripAdvisor pomaga i większość czarnej roboty załatwia za mnie Chamal za "drobną" opłatą. Na razie wszystko działa tak jak napisał i obiecał. Hotele ogarnąłem szybko na bookingu więc w drogę :)
Do Amsterdamu zabiera nas Benek 737 KLMu (tu fotka już z Amsterdamu)
https://c1.staticflickr.com/5/4189/3...e2580a1e_c.jpg
Na pokładzie solidna kanapka
https://c1.staticflickr.com/5/4173/3...b0cb3851_c.jpg
W Amsterdamie niecałe 2 godziny na przesiadkę do tego ładnego Benka 777 Jet Airways:
https://c1.staticflickr.com/5/4183/3...6c36b800_c.jpg
Lot do Delhi trwa około 8,5 godziny, to lot dzienny więc po przystawce w postaci ciasteczek, jedzie ciepły catering:
https://c1.staticflickr.com/5/4163/3...88628c87_c.jpg
Całkiem smaczne z przyzwoitym jak na ekonomik winkiem. Do tego wyśmienity chutney. Tuż przed lądowaniem dostajemy wrapy na ciepło, do wyboru chicken or veg, próbuję oba:
https://c1.staticflickr.com/5/4187/3...7afa5224_c.jpg
Lądowanie o czasie, niestety kolejka do 'e-visa on arrival" jest duża i tracimy prawie godzinę na pieczątkę wjazdową. Indie - ale tu ciepło, gorąco a nawet super upalnie, dziś było 38C :). Następnego dnia całodzienne zwiedzanie Delhi i wieczorny przelot do Varanasi.
stay tuned....