Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 73
Like Tree494Likes

Wątek: LIVE : LOTem do Kazachstanu, czyli weekendowy wypad nad Kanion Szaryński

  1. #21

    Dołączył
    Nov 2011

    Domyślnie


    Polecamy

    Cytat Zamieszczone przez jtf2 Zobacz posta
    Paryż ląduje dopiero za ok. 15 minut.
    Na paszportach kolejka jak .. uj. W sumie dobrze że odlot planowany na 23.30 :/

    Za to Keranisa nam zamknęli przed nosem

  2. #22
    Awatar pitterek

    Dołączył
    Feb 2008
    Mieszka w
    Sosnowiec, Poland

    Domyślnie

    Wychowanie w trzeźwości

    Sent from my SM-G903F using Tapatalk
    elza030, elza030, T0pek and 1 others like this.
    Pitterek

  3. #23

    Dołączył
    Apr 2010

    Domyślnie

    Lot do TSE też ładnie opóźniony

  4. #24

    Dołączył
    Feb 2008
    Mieszka w
    CTR warszawa
    Wpisów
    111

    Domyślnie

    Więcej za dnia Kazachstanu zobaczą

  5. #25
    Awatar stefann

    Dołączył
    Nov 2010

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Wamo Zobacz posta
    Cani pamiętaj - dużo fotografii płci przeciwnej z tamtych rejonów, Kuby nie proszę bo w końcu żona ma wgląd na forum
    Kuba ma dobre oko. Niech Kuba cyka a Cani je tu potem wstawi

  6. #26

    Dołączył
    Jun 2016
    Mieszka w
    EPBA / EPWA

    Domyślnie

    Ładnieście poszli skrótem nad Warszawą, słyszałem podczas spaceru.

  7. #27

    Dołączył
    Nov 2011

    Domyślnie

    No to my już w Astanie. Poniżej fotorelacja z lotu. Pasażerów było około 100, w biznesklasie 3
    Obaj podczas odprawy online wybraliśmy miejsce w rzędzie 15tym, a ja do tego w ramach tracących ważność punktów z LdF wykupiłem jedzenie z biznesklasy. Efekt był taki, że miałem jakby first class (na miarę możliwości SP-LWA), bowiem siedziałem sam w emergency row. Zatem po posiłku pozycja horyzontalna i spać. Lepiej niż w C klasie LOTu





    Poprosiłem o sandacza (był jeszcze kurczak i pani sama powiedziała, że mogę zjeść oba - chyba mnie już znają )












    Jedzenie mi smakowało, sandacz był świetnie zrobiony, tzn upieczony, ta wariacja kaszy ze szpinakiem i serem feta (nazywana sałatką ze świeżych warzyw ) całkie, całkiem, a ciastko - pychota

    A tutaj dla porównania jedzenie z ekonomika. Cani mówi, że całkiem smaczne było. Jedynie wino między C a Y dzieli spory dystans



    Po posiłku rozkładam się na 3 fotelach i spać. Co ciekawe, za oknem na horyzoncie cały czas jest łuna
    Rano widoki za oknem






    A tutaj dwie fotki uchwycone przez Cani po prawej stronie samolotu





    Po wylądowaniu











    A tutaj niespodzianka od zawsze pomysłowego Lelka








    No i reklama LOTu, że niby przez okno Dreamlinera można świat podziwiać lecąc do WAW



    stay tuned
    Cani, Havilland, elza030 and 32 others like this.

  8. #28

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    GDN

    Domyślnie

    swietnie sie czyta choc troche pusto w tym samolocie...zobaczymy jak bedzie dalej

  9. #29
    Awatar Mateusz Janiec

    Dołączył
    Aug 2007
    Mieszka w
    Rzeszów

    Domyślnie

    Kuba - relacja jak zwykle super, zdjęcia oczywiście także, ale jeśli chodzi o jedną rzecz to naprawdę jestem pod wrażeniem. Jedzenia sobie nie żałujesz zarówno w saloniku, jak i w samolocie, napojów również, a chudzinka jesteś jak nie wiem. Ja czasami coś tam wrzucę na ząb w saloniku (raczej niewielkie ilości), zjem swój przydział w samolocie (ostatnio na dalekich głównie LOTem w C) i jestem pełen, nie ma szans żebym jeszcze coś wcisnął, a rozmiar mam chyba jednak troszkę większy. Podziwiam, serio! ;-)

    Inna sprawa, że jedzenie "pod dobrymi skrzydłami" jest bardzo smaczne i w moim prywatnym rankingu to absolutna czołówka.
    user4, pitterek, Cani and 4 others like this.
    Mercedes CLS 53AMG 4MATIC 435KM/520NM.
    Aer Lingus - Simply unbeatable!
    Aer Lingus - This is not just an airline, this is Aer Lingus!
    Aer Lingus - Reaching for new heights!

  10. #30
    Awatar pitterek

    Dołączył
    Feb 2008
    Mieszka w
    Sosnowiec, Poland

    Domyślnie

    Ja wystarczy że "popacze" na żarcie i mam dwa kilo do przodu

    Sent from my SM-G903F using Tapatalk
    Pitterek

  11. #31

    Dołączył
    Apr 2010

    Domyślnie

    A jak sie 2 brzuchy złączą to wyjdzie nieskończoność

  12. #32

    Dołączył
    Nov 2011

    Domyślnie

    My tutaj teraz odpoczywamy więc może być przerwa w relacji :v


    A taka fura jedzenia za 40 PLN


    Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
    elza030, tom971, stefann and 17 others like this.

  13. #33

    Dołączył
    Nov 2011

    Domyślnie

    Nadganiam relację, bo nie było kiedy pisać

    Po przylocie do Astany musieliśmy odczekać na lotnisku 4 godziny , bowiem SCAT skasował nasz rejs do Ałmaty o godz 9.10, co zresztą pokomplikowało nam dalsze plany. Ten SCAT to słabizna jakaś, mimo, ze chec-in był czynny to pani powiedziała, że odprawiać możemy sie dopiero 1,5hod przed odlotem. W końcu się udało i nawet boarding ogłosili






    Samolot to jakiś stary gruchot, konkretnie 25 letni B373-500, w dodatku nabity jak autobus do Grabocina





    Za to jest posiłek, tzn bułka w ładnym opakowaniu








    Pod nami Jezioro Bałcharz, które co ciekawe w jednej części jest słone, w drugiej słodkie





    Za moment lądujemy, widać jak tutaj jest zielono





    Wokół lotniska góry, ciekawie się zapowiada






    Następnie taksówką (3 tys KTZ, czyli ok 10 EUR) jedziemy do hostelu, a następnie w miasto










    Na początek kompleks Medeu-Czimbulak, gdzie kolejką linową wjeżdżamy prawie na samą górę, czyli akurat tyle by napić się piwa

























    cdn, stay tuned

  14. #34
    Awatar plastic1996

    Dołączył
    May 2011
    Mieszka w
    35 nm WWS od epml

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KubaB Zobacz posta
    konkretnie 25 letni B373-500
    Chyba za mało % skoro liczby się mylą
    KubaB, Adik_s, jtf2 and 1 others like this.
    SPL PPL(a) Technik mechanik lotniczy :)

  15. #35

    Dołączył
    Nov 2011

    Domyślnie

    Cyferki, cyferkami, każdemu mogą się poprzestawiać, zwłaszcza po %%

    Uzupełniam jeszcze fotorelację z Ałmaty. Miasto jest bardzo zielone, wszędzie są drzewa i prawdę mówiąc trudno jest jadąc autem zrobić zdjęcia, bo zieleń wiele przesłania. Nie, żeby narzekał, bo takie zielone miasto jest bardzo miłe, tylko jak się ma mało czasu to fotki z jadącego auta są małe szanse

    Na ulicach mieszanka pojazdów, od Moskwiczy i Wołg po Teslę i Porszaki



    Wzgórze Kok-Tebe, z którego jest ładny widok na miasto. Jednak gdy byliśmy na nim, to zdjęcia idealnie pod słońce (na miasto) trzeba było robić, a przejrzystość powietrza nie była oszałamiająca, więc słabo wyszły





    Dopiero, gdy zjeżdżaliśmy kolejką linową do miasta, i byliśmy tuż nad nim fotki jako-takie wyszły






    Uniwersytet w Astanie



    Paryż wschodu










    A na deser







    stay tuned
    Cani, Havilland, LotFan18 and 29 others like this.

  16. #36

    Dołączył
    Aug 2010

    Domyślnie

    No no, bardzo ładnie.

  17. #37

    Dołączył
    Nov 2011

    Domyślnie

    Ponieważ SCAT odwołując rejs do ALA zrobił nas w bambuko , więc w Ałmaty z planowanych prawie dwóch dni zrobiło się trochę ponad jeden, więc musieliśmy zagęszczać ruchy. Dzięki temu zagęszczaniu nie tylko ruchów, ale i trunków ciężko było wstać o godz 5.30 by wyruszyć na wycieczkę do Kanionu Szaryńskiego, ale jednak się udało. Poniżej fotorelacja z przejazdu do Kanionu (około 220 km od Ałmaty)





    Zatrzymaliśmy się w jakiejś miejscowości by kupić napoje







    Okazało się jednak, że picie piwa w okolicy pomnika jest surowo wzbronione i jak z podziemi pojawił się milicyjny radiowóz. Paszport do kontroli i pojedziesz z nami na posterunek. K...wa, już widzę jak z podziwiania krajobrazów Kanionu podziwiać będę napisy na ścianie aresztu w komisariacie. Nasz kierowca mówił, żebym naszykował 5 tys KZT, to on sprawę załatwi. Poszedł do radiowozu (milicjanci zabrali mój paszport), oni jednak kazali jechać za sobą. Po kilkuset metrach stanęliśmy na poboczu, znów Niki (kierowca) poszedł negocjować, wrócił z info, że stanęło na 10 tys KTZ. Uff, tanie to piwo nie było, ale Cani mówi, ze u niego w knajpie też można zapłacić tyle za piwo, więc nie ma płaczu, jedziemy dalej

    Widoki robią się co raz ciekawsze















    Jeszcze jedno piwko, tym razem w samochodzie, żeby jakiś pies się nie przypałętał i dojeżdżamy do Kanionu



    stay tuned
    Cani, Havilland, Yaper and 24 others like this.

  18. #38

    Dołączył
    Mar 2011
    Mieszka w
    Lublin

    Domyślnie

    Suma summarum tanie to piwo fakt nie było. Ale ile przygód z ichniejszym M.O. dostarczyło !
    KubaB likes this.
    UM 70, UM 860, UM 977, UL 980 nad głową, UN 191.

  19. #39

    Dołączył
    Feb 2010
    Mieszka w
    KRK

    Domyślnie

    A propos foteli, wczoraj leciałem SP-LWB i jednak te fotele są fatalne, przynajmniej w moim odczuciu; na przodzie wprawdzie większy odstęp (jak pisałeś w poprzedniej relacji), ale twarde, niewygodne, brak odchylanych zagłówków.
    Cani likes this.

  20. #40

    Dołączył
    Oct 2011

    Domyślnie


    Polecamy



    Ciekawy środek transportu wybraliście..... nie za długo się jechało do tego kanionu?
    Cani, KubaB, kaspric and 9 others like this.

Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •