Czekam z niecierpliwością!
Witam wszystkich czytelników
Relacji z Kuby jeszcze tutaj nie widziałam. Wiem, że powinien ją napisać pewnie Kuba Ja nie Kuba, ale na Kubę lecę to też coś napiszę, a co! Lecimy na wczasy z TUI, zw. że można było wykupić wyższe klasy przelotu niż Y, bowiem TUI czarteruje lotowskiego 787. Z czarteru LOTu korzystałam już dwa razy (raz Meksyk i raz Dominikana), obydwa w Y+. Było ok, ale do rejsowego Y+ sporo brakowało Tym razem lecimy w C, tzn dwie osoby z naszej ekipy miały lecieć w C a dwie w Y+ (w tym ja), ale dostaliśmy upgrade do C, tydzień przed wylotem.
Mieszkamy w hotelu Paradisus Princessa del Mar. Całą rezerwacje zakładałam w czerwcu, na hotel Paradisus Varadero. W ostatnich dniach września dostałam informacje, że hotel Paradisus Varadero jest... zniszczony przez huragan i musimy sobie wybrać coś innego albo dostaniemy zwrot kasy. Wybraliśmy drugiego Paradisusa (bardzo lubię tę sieć) i mam nadzieje że mnie nie rozczaruje
Lot planowo miał startować dziś o 7.00, jednak jest małe opóźnienie z „przyczyn operacyjnych”, pewnie nadrobimy w powietrzu Lecimy SP-LRE.
Fast track zawierał się w naszym C, do Poloneza nas niestety nie wpuszczono Boarding całego samolotu niestety przez C. Welcome drink w plastiku, i tylko soczek/woda. Zamiast gorących ręczników, mokra chusteczka. Oj, TUI przyoszczędziło na paxach
Na koniec fotka, zaraz pewnie stratujemy, ale wcześniej stawiam jeszcze na odladzanie, bo sypie niezły śnieg.
Następny post już z Varadero
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Pozdrawiam, Ola
Czekam z niecierpliwością!
Pozdrawiam
STYRO
LOS SUAVES - już nie pójdę na taki koncert ...
do Poloneza nas niestety nie wpuszczono
Jak ja leciałem w 2014 LOT-em w C z Rainbow do BKK, to wpuszczono mnie do Bolero. Albo TUI gorzej traktuje swoich, albo coś się pozmieniało w salonikach...
Jest kolejna kobieca relacja Super
pozdrawiam
jtf2
Ja tam ciągle czekam na dokończenie relacji z USA
No, przecież od lat krąży w Polsce pewien kawał:
Pani na lekcji geografii pyta Jasia:
- Jasiu, powiedz nam proszę, gdzie leży Kuba?
- Kuba? Kuba leży w Polonezie, proszę pani!
STYRO, bardzo mi miło
uminus, obiecuję, po powrocie dokończę!
Kuba, upsss
Cani, sądzę, że Twój żart definitywnie przyćmił moją relację
Zatem, kolejny post już z Varadero
Przed startem dostajemy jeszcze standardowy amenity kit.
Z WAW wystartowaliśmy w końcu z godzinnym opóźnieniem, najpierw odladzanie, potem długo czekaliśmy na zgodę na start (pewnie odśnieżali pas).
Serwis rozpoczął się jakieś 30min po starcie, podano gorące ręczniki Wybór alkoholi bardzo ograniczony (wino białe, czerwone, jakiś koniak, whisky, wódka, piwo - z każdego po jednym rodzaju, nie było nawet mojego ulubionego Baileysa ).
Potem śniadanie - do wyboru naleśniki albo omlet. Na deser ciastko albo sałatka owocowa - bez problemu dostajemy obie wersje
Serwis w czasie całego lotu super, przemiło, ale to żadna nowość w LOTcie Przez sporą część lotu delikatne turbulencje, ale dla mnie to w zdecydowany plus, bo tym sposobem przesypiam ponad 7 z 12h lotu
Drugi serwis jakieś 1.5h przed lądowaniem. Dostaliśmy jakąś omletopodobną zapiekankę (ale była dobra) plus sałatka i jakieś wędliny i ciacho. Ale o zdjęciu przypomniałam sobie na etapie deseru..
Na Kubę dolatujemy od strony półwyspu Varadero, mijamy lotnisko i potem zawrotka. Przed samym lądowaniem załoga spryskuje samolot jakimś środkiem dezynfekującym, zw na kubańskie przepisy (serio, niezły ubaw ).
Po lądowaniu kontrola paszportowa - łącznie z fotką w kamerce (prawie jak w US), i prześwietlanie bagażu (wykryli nam i zabrali banana - trzyosobowa komisja sanitarna!).
My mieszkamy na samym końcu półwyspu. Hotel jest ok, ale sporo mu brakuje chociażby do standardu hoteli na Dominikanie, czy w Meksyku. Za to plaża jest ładna i szeroka, a woda super ciepła a tutaj taki tam selfie:
Wybieramy się w tym tygodniu do Hawany, chcemy jechać starym autem (ale z klimatyzacją!) indywidualnie. Jest podobno nawet szansa na polskojęzycznego przewodnika. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie zwiedzania w 50 osobowej grupie (a takie wycieczki proponuje TUI...).
Co ciekawe, jest tutaj ciekawy system z internetem - zarządzany przez państwo - w hotelu jest hotspot ale wykupuje się do niego dostęp za 1,5 CUC (1.5$) na 1h. Dostajemy kartę zdrapkę z kodem i hasłem.
I cytując klasyka - „stay tuned”!
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Pozdrawiam, Ola
Już nie przesadzajmy z tym przyćmiewaniem. Super relejszyn i fajnie się czyta
W Havanie polecam nabyć kawę w Cafe Escorial na bodaj Plaza Vieja. Jedna z najlepszych kaw, jakie dotąd miałem w domu. Poza tym miasto wiele ciekawego nie ma do zaoferowania.
Co do internetu, to w miastach jest kilka placów, na których jest mnóstwo ludzi wyłącznie wpatrzonych w ekrany swoich telefonów. To są właśnie miejskie hot-spoty. A wykupienie takiej karty dostępowej to co najmniej godzina stania w kolejce
Jeśli ktoś jest zainteresowany, to pozwolę sobie odesłać do swojego bloga, gdzie ostatnio skończyłem wrzucać dość rozpasły przewodnik po Kubie. Myślę, że trochę praktycznych informacji tam zawarłem
Wiem, że to charter, ale amenity kit jest z Y+. Ciekawe czy w C na własnych rejsach LOTu są już z powrotem lepsze, czy nadal takie jak pokazujesz na fotce.
Tak samo jedzonko i sposób podania, widać, że charter, więc nie można porównywać do rejsów rozkładowych. Ale możliwość snu na płasko i tak jest
Dawaj fotki z Kuby
No stety lub niestety jesteś wywoływany do tablicy Tytuł relacji zobowiązuje
Teraz jest (są) jak pisałem nie było nic, nawet "znaczków" po zdjęciach.
Są zdjęcia? Uploadowałam przez tapatalka, więc powinno wszystko działać
Pozdrawiam, Ola
Zakładki