Czas wrócić do relacji - wszystkie zdjęcia są przygotowane, więc teraz trzeba tylko je tu wrzucić...
W dniu wylotu pracowałem z domu do około 16. Na lotnisko dojechałem około 16:30, gdzie udałem się prosto do First Wing. Tym razem postanowiłem udać się prosto do odprawy bezpieczeństwa i rozwiązać problem z check-inem na kolejne loty w poczekalni. Niestety w First Wing nie można robić zdjęć, więc dopiero za odprawą bezpieczeństwa w tunelu z reklamami zrobiłem fotkę do relacji:
W poczekalni dla pasażerów pierwszej klasy - The Concorde Room - czekali już na mnie znajomi, z którymi miałem wyruszyć do Bukaresztu. Na początek jednak trzeba było rozwiązać problem z check-inem na jutrzejszy lot. Po chwili bardzo pomocna agentka BA wręczyła mi 6 kart pokładowych na wszystkie loty z Budapesztu przez Londyn, Helsinki, Londyn, Nowy Jork, Los Angeles... do Phoenix:
W poczekalni zjadłem mały posiłek - łosoś oraz deser:
Łosoś na brokułach
Sernik z rabarbarem
W poczekalni szampan lał się dosłownie butelkami:
W dobrym towarzystwie czas szybko płynie i wkrótce trzeba było udać się do bramki na samolot.
Kolejka dla groupy 1 była dziś wyjątkowo długa
Nasz samolot czakał na nas już przy bramce:
BA884 LHR ✈ OTP
Numer lotu: BA884
Linia: British Airways
Samolot: Airbus A320 G-EUUA
Miejsce: 1F
Odlot: 19:00
Czas lotu: 2h40
BA od niedawna używa takich oto robotowózków - podobno oszczędzają czas i miejsce:
W drodze do startu złapałem parę samolotów
British Airways Airbus A319
British Airways Boeing 747-400
British Airways Boeing 747-400 w malowaniu oneworld
British Airways Boeing 787-9 Dreamliner
Vueling Airbus A320
Virgin Atlantic Boeing 787-9 Dreamliner bez silników
KLM Embraer E175
Zachód słońca nad Anglią po starcie
Oraz lotnisko London Gatwick z lotu ptaka
Po starcie załoga rozdała menu na dzisiejszy lot
Na dobry początek zamówiłem sobie szampana - nie tak dobry jak LPGS, ale daje radę...
Chwilę później załoga podała jedzenie - na początek łosoś...
Na danie główne wybrałem sobie rybę
Jedzenie było raczej smaczne, ryba świetna, za deserem nie przepadam. Niestety BA trochę się rozleniwiło i od paru(nastu) miesięcy w menu praktycznie nic się nie zmieniło. Dla osób podróżujących sporadycznie to nie jest zbyt duży problem... ale i tak może się to szybko znudzić. Od 12 września 2018 catering dostarcza Do&Co na lotach short haul, więc miejmy nadzieję, że jedzenie na pokładzie zmieni się na lepsze.
Po posiłku znajomy pokazał mi swoją nową zabawkę - kontroler do gier dla telefonu - fajny gadżet, który bardzo przypadł do gustu jednej stewardesie:
Pozostały lot minął na rozmowach z załogą i innymi uczestnikami naszej szalonej wycieczki - załoga była pod wrażeniem, że nam się chce robić 7 lotów z Londynu do Phoenix zamiast jednego bezpośredniego... argument niska cena + dużo punktów jednak przekonał je, że ma to sens
Niestety nie było rękawa po przylocie do Bukaresztu (w tle przemknął Qatar Airways)
Po wylądowaniu w Bukareszcie szybko przeszliśmy odprawę paszportową i udaliśmy się uberem do hotelu Hilton Garden Inn, który znajdował się około 20 minut uberem od lotniska. W hotelu - miła niespodzianka - wszyscy dostaliśmy upgrade. Pokoje schludne i przyjemne - na szczęście dało się wyłączyć głośną klimatyzację.
Upgrade - pokój z mini lounge
Przyzwoita łazienka
Połowa porcji ciastek
Tym razem oprzeliśmy się pokusie wyjścia do pubu i poszliśmy spać.
TBC
Zakładki