Eko w LH 747 w większości przypadków jest słabe, więc lepiej jednak coś innego. Lecąc przez MUC za to masz już samolot z IFE przy każdym fotelu.
Witam serdecznie,
W najbliższym czasie będę musiał dokonać rezerwacji biletów lotniczych na trasie WAW-SBA via FRA/LHR a w kolejnym, ostatnim segmencie via LAX/SFO. Wylot 01.07.2011, a powrót 08.08.2011 (nie wiem czy to dobry pomysł rezerwować już teraz)
Moje daty są raczej nieruchome, ponieważ pobyt w tym terminie już zabookowałem.
Mam opcję przelotu z British Airways przez LHR, a później do LAX, lub z Lufthansą przez FRA do LAX. Oba połączenia obsługiwane przez B747.
Zastanawiam się, która opcja będzie w tym wypadku lepsza biorąc pod uwagę przelot "ekonomią" ? Czytałem, iż w dużej mierze w 747 Lufthansy nie ma Personal TV, lecz Shared, natomiast odwrotnie w BA. Jak to jest w praktyce i co polecacie?
Sprawdzałem również przeloty z portu KTW, który jest mi znacznie bliższy, lecz ceny wylotu są znacznie wyższe od WAW.
Z góry dziękuję za wszelkie porady!
Seweryn.
Eko w LH 747 w większości przypadków jest słabe, więc lepiej jednak coś innego. Lecąc przez MUC za to masz już samolot z IFE przy każdym fotelu.
Czy w takim układzie zdążę się przesiąść?
Na pewno łatwiej, lecz nie mam możliwości wypożyczenia takowego - w chwili podróży będę miał 17 lat, jest to wakacyjny wyjazd do znajomych.Swoją drogą, nie łatwiej do LAX po prostu polecieć i dojechać autem na miejsce np? Będzie taniej (z LH około 3300 za bilet WAW-MUC-LAX) i możliwe, że nawet szybciej.
Znalazłem taką opcję:
Jak dla mnie cena kosmiczna. Fakt, że to wakacje, ale dobra cena biletu WAW-LAX to powiedzmy 1800 pln. Takie ceny niestety są zimą. Kiedyś w maju płaciłem chyba 2200 pln. Do Santa Barbara to jest blisko, ok. 40 minut lotu, to bilet powinien kosztować 100-200 usd. Zaraz poszukam dla Twoich dat.
Przy tych datach LAX-SBA to ok. 247 usd, drogo
WAW-LAX w wakacje też drogi będzie, kiszka.
Dzięki wielkie za informacje i zaangażowanie. W takim razie chyba warto jeszcze nieco się wstrzymać z rezerwacją tych biletów?
Mogę też nieznacznie przesunąć termin, np. wylot 2 lipca, powrót 6 sierpnia (choć to weekend, więc ceny zapewne będą jeszcze większe - celowo wybrałem piątek i poniedziałek, aby było w tygodniu).
Nie ryzykowałbym - zmiana terminala na LHR i prawdopodobna kolejka do security...
Ostatnio coś mi się obiło o uszy, że przy lotach do USA do gate-u trzeba się zgłosić odpowiednio wcześniej by załatwić jakieś specjalne security. Do Stanów leciałem raz kilka lat temu i wtedy przed bordingiem mnie wypytywali (właśnie na LHR) po co lecę i oglądali dokumenty.
Zakładki