Na wiosnę przyszłego roku wybieram się do USA Lufthansą. Czy są jakieś problemy z przewożeniem sprzętu fotograficznego (aparat, obiektywy, statyw, itd) w plecaku jako bagaż podręczny? Ostatni raz jak byłem to sporo ludzi miało po 2 bagaże ze sobą które wnosili na pokład. Zazwyczaj był to plecak i mała torba. Nie jest to mój pierwszy lot za ocean ale zastanawia mnie ten fakt 2 bagażów. To nie były jednostkowe przypadki.
Ze statywem mogą Cie wyslac na drzewo, plecak spokojnie można przewieźć jeżeli jest wymiarowy -przecież tysiące ludzi to robią, sam wozilem Nature Trekkera nawet CRJami...
KZ
Mnie raz odrzucili ze statywem na Hanedzie bo był o 1,5cm za długi, musiałem go nadać jako rejestrowany. Generalnie nie warto ryzykować.
Pozdrawiam, Pluxe
Ja mam dośc spory CaseLogic z miejscem na laptopa i dopineny statyw. Z plecakiem w podręcznym nigdy nie było problemu. Raz musiałem demontować głowicę ze statywu przy pomocy kluczy od samochodu :-))
Za to miałem kłopot z dużym teleobiektywem w bagażu rejestrowym. Miał sobie lecieć w samym środku walizki, misternie zapakowany w konstrukcję z ubrań. W jedną stronę miałem wazwanie do kontroli bezpieczeństwa, gdzie musiałem wyciągnąć z bagażu obiektyw i go zaprezentować panom z ochrony. W drodze powrotnej walizka też była otwierana i obiektyw oglądany. W walizce na pamiątkę zostawiono kartkę o kontroli bezpieczeństwa.
Zakładki