
Zamieszczone przez
Gryni
To, że podejrzewam, iż test mógł być wadliwy, opieram tylko i wyłącznie na tym, że w piątek po uzyskaniu wyniku obdzwoniłem wszystkich z którymi spotkałem się w minionym tygodniu (łącznie z rodzicami 9 osób). Nikt z nich nie ma jakichkolwiek objawów. Więc albo są w grupie tych 30% szczęśliwców albo faktycznie coś było nie tak z testem.
Zakładki