To nic nadzwyczajnego
Zdarza się co jakiś czas. Osobiście widziałem takich odejść z prostej co najmniej 10.
Witam!
Post informacyjny, bo nie wiem, jak często zdarzają się na Ławicy podobne sytuacje, a ja osobiście pierwszy raz zobaczyłem na własne oczy i to z osi pasa na ul. Rzemieślniczej
Otóż dzisiejszy FR2336 STN-POZ na EI-DYD podchodzący do RWY11 o 15:13 był zmuszony wykonać go-around. Z dołu widać było, że na krótkiej bardzo nim rzuca (dość silny i zmienny wschodni wiatr), a ponadto był wyraźnie wyżej niż podchodzący pół godziny wcześniej W6, więc być może nie trafiłby w początek pasa.
Wykonał odejście na północ, został ponownie naprowadzony przez APP i o 15:25 szczęśliwie był już na ziemi
Dla zainteresowanych, dysponuję fotkami z tego "wydarzenia".
pozdrawiam,
rg
OK, więc niepotrzebnie się podniecam
A tytułem uzupełnienia - samo odejście według mojej oceny było wykonane kiedy maszyna była już nad pasem.
Kurde, czyli jednak był g-a, a byłem pewien, że mi się przysłyszało
Bardzo proszę:
Fotki z GA FR2336
Archiwum ZIP; 38 JPGów zmniejszonych do 30% rozmiarów pierwotnych; razem 2,4MB; EXIF i daty plików oryginalne.
Najpierw podejście z GA, a następnie drugie - udane.
PS.
Zdjęcia bez żadnej obróbki, robione tylko w celach dokumentacyjnych, proszę pominąć milczeniem ich wartość artystyczną
PS2.
Jako powód GA, pilot zameldował (nie pamiętam czy do TWR czy do APP) niestabilne podejście.
Ostatnio edytowane przez rg ; 25-04-2009 o 23:28 Powód: skleroza :)
W POZ dodatkowo wykonujac podejscie wg VOR'a mamy do czynienia z pewnym offsetem (chyba 5 stopni z tego co pamietam) - oznacza to, ze samolot nie jest naprowadzany dokladnie wzdluz kierunku pasa tylko pod pewnym katem do niego. Czasami w polaczeniu z niekorzystnym wiatrem moze to spowodowac, ze pas bedzie sie znajdowal nie w tym miejscu w ktorym sie go spodziewamy
Zakładki