Zamieszczone przez
Quantas
Ona się na poważnie nie rozpocznie. Pamiętaj że port to firma niczyja, a w firmie niczyjej bardzo rzadko na najwyższych stanowiskach spotyka się poważnych ludzi. Z dwóch kandydatów jeden doprowadzał port przez lata do zapaści, drugi polityczny koleś na szybcika wywalony z innej państwowej posady gdy tam zaczynało śmierdzieć, którego osiągnięciami jest.... niby znaczny rozwój portu, ale tak na spokojnie patrząc to: Wejście Wizza czy Ryana raczej ciężko nazwać jego zasługą. Z połączeń klasycznych to właściwie nic nam nie doszło. (albo doszło i poszło jak BA). Czartery tak bardzo szanują nasz port że latem latają do nas w środku nocy, no bo w dzień to zabiera się turystów z "pierwszego świata" a nie "trzeciego" jak nas się traktuje. itd itd.
Zakładki