Są pensjonaty, wiem też, że są apartamenty/kwatery, choć z nich nie korzystałem. Dużo daje również choćby podstawowa znajomość hiszpańskiego - umożliwia korzystanie z serwisów typu quehoteles.com - które oferują szerszy wybór hoteli, również tanich. Tu dla przykładu znaleziony przed chwilą we wspomnianej przeze mnie Calelli hotel trzygwiazdkowy, który poza sezonem na pobyt pięciodniowy oferuje pokój ze śniadaniem dla rodziny, np. 2 dorosłych i 2 dzieci za 200 euro w sumie, czyli 10 euro za osobodzień, całkiem nieżle (Olympic za pośrednictwem muchoviaje.com).Zamieszczone przez raf_b
Zakładki