przedkryzysowe plany można wyrzucic do kosza, rzeczywistość zmienia się bardzo szybko. W całej Polsce widać, że tylko jedna linia tradycyjna konsekwentnie wzmacnia swoją pozycję i zwiększa udział w rynku - oczywiście LH. Nawet w GDN gdzie SK miał/ma najsilniejszą pozycję w kraju (porty regionalne) powoli ale stopniowo traci (było 5 rejsów dziennie, częściowo na MD a teraz ... coraz słabiej). W KRK też LH zyskuje kosztem OS, OK. We WRO już dopieła swego. Wprowadzenie CRJ200 zamiast CRJ900 na rejsach POZ-CPH podraża tylko koszty połączenia, trudno wierzyć w możliwość konkurowania SK z LH, która lata na większych samolotach (tańszych na miejsce). Wycofanie z WRO nijak nie pomoże SK w POZ, bo nikt nie będzie jechał 3-4h żeby wsiąść do samolotu SK, mając do wyboru we WRO kilkanaście rejsów sojuszu SA dziennie (ceny SK też nie powalają). Moim zdaniem monopol LH/LO na polskich lotniskach regionalnych to kwestia 2-3 lat.
Zakładki