Ech, nieładnie.
Z drugiej strony właczenie rozkładu to 3 kliknięcia, więc katastrofa się nie stała.
Pzdr,Paweł.
Spotkałem się dzisiaj z bardzo niekoleżeńskim zachowaniem jednego ze spotterów i chciałem poruszyć ten temat tutaj. Prawo do przeglądania danych w hotelu ma każdy (czy z tego korzysta czy nie to już jego sprawa), ale w żadnym wypadku nikt nie może nam tego dostępu ograniczyć. Pozwólcie że opiszę sytuację.
Było to ok. godziny 15:30. Otóż, przyjechałem dzisiaj ze znajomym do hotelu, a że przy komputerze z rozkładem stał już ktoś inny to zaczekaliśmy aż skończy. Niestety, nasz bohater po sprawdzeniu lotów postanowił trochę nam skomplikować sprawę i wyłączył stronę z rozkładem :/ a następnie szybko opuścił hotel, wsiadł do samochodu i odjechał. No naprawdę wstyd. Jeżeli sprawdzamy rozkład, to dajmy też taką możliwość ludziom którzy przyjdą tam po nas. Dla mnie jest to marginalne zachowanie i mam nadzieję, że nigdy więcej się już z taką sytuacją nie spotkam.
A na koniec dla Pana, który nam dzisiaj wyłączył rozkład (nazwiska nie będę podawał publicznie) zacytuję komunikat,
który podały amerykańskie stacje telewizyjne po zamachu na J.F.Kennedy'ego: "shame". Do własnego przemyślenia.
Świder
Ech, nieładnie.
Z drugiej strony właczenie rozkładu to 3 kliknięcia, więc katastrofa się nie stała.
Pzdr,Paweł.
[mod][/mod]A tak na przyszłość Antoni, trochę dystansu do tego wszystkiego, ludzie żyjący w ciągłym stresie żyją krócej, więc po co się tak tutaj spinać?
Nie przeżywaj tego aż tak bardzo. Zakładaj dobrą wolę! Inaczej się trudno żyje! Może ktoś przed Tobą wiedział, że wznowić sesję to nic trudnego...
Ja tego do dziś nie wiedziałem... Ale już wiem
Po to że to nie jest odosobniony przypadek, lecz niektórym to już chyba weszło w nawyk... A wiesz mi że włączyć spowrotem plan lotów z pulpitu (stan na dzień dzisiejszy) jest bardzo trudno, nie mówiąc o tym że ktoś wstawił jako strone startową, zapisany na dysku plan z dwudziestego któregoś maja. Przepraszam was ale trudno mi uwierzyć że goście hotelu cortyard bawią się w takie rzeczy Cóż miejmy nadzieje że ludzie za to odpowiedzialni po przeczytaniu tego tematu, pomyślą dwa razy zanim nacisną "krzyżyk"Zamieszczone przez anthony
Pozdrawiam,
Krystian
PS: Anthony a Ty możesz mi wytłumaczyć dlaczego tak żywiołowo reagujesz? troche dystansu do świata
המוסד למודיעין ולתפקידים מיוחדים
Oj ludziska, grunt to spokój.
Nie ma co przeginać w żadną stronę.
Bo jak już wiadomo nie wszyscy zostawiają komputer w takim stanie w jakim go zastali,
ale medal ma też i drugą stronę.
Obsługa hotelu nie raz już narzekała na "dzieciaki" przychodzące i robiące raban
dookoła komputera.
Do wszystkiego trzeba podchodzić z dystansem i rozsądkiem. W końcu kiedyś uruchomią
tam zwykły rozkład online i dopiero będziemy sobie pluć w brodę....
(a wiem, że już takie plany były..)
Pzdr,Paweł.
No jakto dlaczego? - bo przecież to wszystko jest ściśle tajne...Zamieszczone przez Stoarn
Paweł.
Panowie, temat zamykamy, bo robi się nieprzyjemnie. Temat nie jest aż tak ważny, żeby go ciągnąć. O sytuacji z hotelem już nieraz dyskutowaliśmy. Wniosek jest taki, że trzeba się pilnować.
PS. Nie jest żadnym problemem odpalić ponownie przeglądarkę i dostać się do rozkładu. Z tego co mi wiadomo, to nie ma tam ustawionej strony startowej, i zawsze ładuje się aktualny rozkład.
Zakładki