Niektóre Wizzy i UPSy też już CDA robią, więc nie tylko LOT.
Wg. portalu gazeta.pl LOT rozpoczyna testy nowych procedur podejścia do lądowania na Okęciu. Procedura "zielonego podejścia" oznacza bardzo duże oszczędności paliwa i znaczną redukcję emisji spalin. Na początku testy przeprowadzać będą załogi LOT, a z czasem CDA stanie się obowiązującą procedurą dla wszystkich przewoźników.
Mam w związku z tym pytanie, czy wiadomo już coś o terminach wprowadzenia tych procedur na szerszą skalę, nie tylko dla LOTu? I jeszcze jedno: jaka może być realna oszczędność paliwa przy takim podejściu w stosunku do "standardowego"?
CDA - Constant Descent Approach, to procedura zakładająca zniżanie od wysokości przelotowej (w Europie jednak częsciej od poziomu 6000-10000ft) , do przechwycenia ILS na ciągu idle (zerowym) i odpowiednim dostosowaniem prędkości zniżania. CDA obowiązuje już na wielu lotniskach świata.
________________________________________
Pozdrawiam, Krzysiek.
"If you need a machine and don't buy it, then you will ultimately find that you have paid for it and don't have it" - courtesy of Henry Ford.
Niektóre Wizzy i UPSy też już CDA robią, więc nie tylko LOT.
No ale przeciez nie trzeba specjalnych procedur zeby bylo CDA. Wszystko zalezy od tego jak pilot sobie policzy znizanie. Z drugiej strony (czyli od ATC) wystarczy tylko dokladniej podawac samolotowi ilosc mil jakie zostaly do progu (czy bedzie skracany czy moze bedzie leciec calego STAR'a) - to chyba tez nie jest jakis problem. Nie wiem skad takie szumne opracowywanie tych procedur i niby na czym ono polega?
No i to, ze ktos napisze, ze cale znizanie bedzie na ciagu jalowym to tez raczej bajka to chciazby na zmieniajacy sie wiatr ciezko jest cos takiego obliczyc (chociaz czasami sie moze udac )
Ostatnio edytowane przez thewho ; 26-05-2009 o 10:22
Zakładki