witam...wcześniej pytałam się o pracę na okęciu w sortowni...bo brat miał tam trafić...ale jednak wzięli go na płytę... i nawet mu się podoba...panuje tam jeden wielki bałagan....dostali tymczasowe identyfikatory...które kończą się jutro,umowę mają do końca sierpnia..a bez tego nie wpuszczą...raz już nie wpuścili jednego już bo nie miał ważnej tymczasówki...o wyrobieniu tych identyfikatorów ze zdjęciem nikt nic nie wie....fakt że z grupy siedleckiej dostało tylko kilka osób... a reszta nie wie co dalej.... kierownik w ogóle nie osiągalny jest... i mam pytanie do osób które tam pracują lub pracowali... jakie są kryteria dostania tego identyfikatora ze zdjęciem?? jedni dostają drudzy nie...
tak sobie myślimy z bratem że może straż graniczna każdego z osobna "prześwietla" ... czyli że sprawdzaja na policji czy nie karany,czy nie leczony psychiatrycznie itp... i dopiero jak okaże się czysty to dopiero wyrabiają ....takie są tylko nasze głupie domysły...
na czym to polega????
Ostatnio edytowane przez egon.olsen ; 21-08-2009 o 12:15 Powód: poprawione na 'straż graniczna'
Cze, to o co sie pytasz to przepustka osobowa ( warunkiem uzyskania jej jest pozytywne otrzymanie promesy- sprawdzenie przez policje ,straz graniczna, itd. )Wydawana jest przez PPL.
Wyrobienie jej zależy od składajacego ( jego ukladow) Pozdro.
aha..czyli dobrze myślałam... a jeśli brat miał parę lat temu mandat???? to to już go skreśla ???
Nie o wyrok sądowy, tylko o karalność za przestępstwo a nie za wykroczenie. Mandat karny, np. za wykroczenie drogowe to ta druga ewentualność. Z takim mandatem na pewno wszędzie dostaniesz pracę.
no stało się tak jak myślałam....skończyła się ważność tymczasówek... i dali mu wolne i kazali czekać na telefon z informacją o wyrobieniu przepustki.... i już z wypłaty polecą dwa dni ... to podobno wszystko od WOPu zależy ...a im się jak widać nie śpieszy...a lotnisko nic ma do tego.... :P
no nic... dzięki za odpowiedzi
Tak samo jak nie istnieje już od dawna Straż Celna, nie istnieje też już WOP --zastąpiła go Straż Graniczna, która na lotnisku rzeczywiście jest odpowiedzialna za to, o czym piszesz. Ale tak w ogóle to twój brat może mieć pretencje tylko do osób, które go zatrudniły i nie załatwiły takich spraw wcześniej, a nie do Straży.
Pozdr
A tak szczerze mówiąc, za system przepustkowy SG nie odpowiada.
Najważniejsze są władze portu lotniczego i odpowiednio umocowane komórki. A jeśli nie dostali stałych (kolejnych tymczasowych) to nie portu wina, tylko pracodawcy.
no i brat już od soboty siedzi w domu bo czeka na telefon w sprawie tej przepustki.....pracuje na płycie więc nie wpuszczą już ich na tzw "fałkach".... a ci na sortowni to normalnie dalej robią bo tam można .... i brygadzista brata pyta się reszty czemu tyle ludzi brakuje....nikt nic nie wie czemu ludzie nie przychodzą....ludzi brakuje przy obsłudze samolotu...
i tak jutro brat ma w grafiku wolne...w sobotę i niedziele wolne bo ma wesele...a w poniedziałek ostatni dzień pracy według podpisanej umowy....
i tak..... jak będzie z wypłatą ???? te dni które siedział w domu czekając na tel....powinny mu być zapłacone....no bo nie z jego winy to się stalo... ale sądzą po tym jak sobie w kulki lecą z ludzmi to nic z tego nie będzie miał zapłacone...a i jeszcze powinien mieć podwójną stawkę za niedzielę...bo wszystkie miał do tej pory pracujące... ale jak z tym będzie też nie wiadomo...
może ma ktoś zdanie na ten temat?????może ktoś miał podobną sutyacje???
Niech twoj brat pyta sie firmy co go zatrudniala,czyli agencji tymczasowej pracy,tu od zwyklego etatowego pracownika nic sie nie dowiesz bo mamy swoje kadry i tam kierujemy swoje problemy
Zakładki