Hmm,rozmarzyłem się.....Ciekawe kiedy na dotankowanie lub emergency siądzie na EPWA A.380 Singapore,Emirates lub Qantas???? Nie miałbym też nic przeciwko prezentacji superjumbo w Warszawie np. przez Lufthansę z okazji otrzymania przez nich pierwszej sztuki wiosną 2010- to by dopiero była atrakcja!! A jakie tłumy spotterów ten A.380 by przyciągnął!!!Nie byłoby wolnych stanowisk wokół lotniska
Ostatnio edytowane przez jubell ; 27-11-2009 o 10:59 Powód: Używaj funkcji edytowania postów.
No właśnie-why???Skoro można posadzić na EPWA ciężkiego An-124 z ładunkiem to czemu nie A.380???No chyba,że to problem z ewakuacją tych ok 500 pasażerów naraz do Terminala 2?Ale przecież paxy mogą sobie posiedzieć w samolocie podczas tankowania albo popluskać się pod prysznicem w first class zamiast wysiadać,nieprawdaż( jeśli to będzie Emirates)? Myślę,że Okęcie mogłoby przyjąć nawet An-225 Mrija,bez obaw o zniszczenia!!!
Też słyszałem, że A380 nie siądzie w WAW. A czemu? Bo nie mamy przystosowanych dróg startowych do jego przyjęcia. To raz.
A dwa, nie przekołowałby przy swoich gabarytach. Postrącałby sporo rzeczy po drodze.
Takie rzeczy mi się obiły o uszy i jestem w stanie w nie uwierzyć.
Pozdrawiam, Maciek.
Eh. Fama oglosila...
To im powiedz ze jak najbardziej moze, i predzej czy pozniej to zrobi.
Ale co on niby takiego mialby postracac?
Zmieściłby się , niczego by nie postrącał i o nic by nie zaczepił
Był u nas np. An-124 i nie było problemu .
Podsumowująć dywagacje o A380.
Może.
Dla zainteresowanych:
A380 siada często na najmniej przystosowanym do tego lotnisku: LHR.
I drugie: Airbus udowodnił, że obecność 3 airbridg'y nie przyśpiesza znacznie boardingu i deboardingu, i nie ma do końca sensu (zysk to 1 minuta na deboardingu, 1,8min na boardingu).
B777-300 też mają ACN większy niż teoretycznie możliwy do przełknięcia przez infrastrukturę portu a samoloty lądowały, najczęściej awaryjnie (czy tam zapobiegawczo w zależności od definicji). W sytuacji nagłej nikt nie będzie się zastanawial czy ACN jest taki a nie inny, ale w lataniu "planowym" - racja, pewnie nikt się tu nie zawinie na A380.
Co do A380 jeżeli już to prędzej będzie problem z niektórymi drogami kołowania i rozstawem osi samolotu.
KS
Ostatnio edytowane przez jubell ; 27-11-2009 o 10:59 Powód: Kopiowanie posta.
Deluxe Limited Edition with Bonus Track & DVD
O te dwie rzeczy mi właśnie chodziło
A An-124 to zupełnie inna bajka. Raz, że kołował tylko po Alfie bodajże i od razu na Cargo, a dwa, że mimo wszystko, jest z deczka mniejszy od A380. Chciałbym zobaczyć manewry Rusłanka przy rękawach, na płycie głównej przy terminalu. Nie mam pewności, czy by się tak zwinnie i bezproblemowo poruszał...
Także, mimo wszystko, dalej trzymam się wersji, że A380 jakieś problemy by na EPWA miał ze względu na swoje gabaryty...
Pozdrawiam, Maciek.
Zakładki